Czas na kolejną ex-kryptydę z rodzaju „zobacz synku, co tatuś z delegacji przywiózł”. Mowa oczywiście o szlagierowym hicie taksydermistów (zaraz po jackalope’ach i syrenach), czyli Jenny Haniver. I nie ma co latać jak żyd po pustym sklepie – pływającej Jenny nigdy w morzu nie zobaczycie.... za to może dumnie stać u was na półce i zerkać na gości nozdrzami. Dla tych, co tylko obrazki oglądają - zapraszamy do }kryptogalerii{. Jeden ze sławniejszych filmików możecie zobaczyć }tutaj{

Czym dokładnie jest Jenny Haniver i dlaczego może stać tylko na półce?

Czytaj więcej

Komentarze | Napisz komentarz

Wczorajszej nocy w południowych wodach Portland (stan Victoria, Australia) rybacy wyłowili kałamarnicę olbrzymią. Mierzy 6 metrów i waży 230 kg. Po złapaniu w sieci była jeszcze żywa, jednak zmarła najprawdopodobniej na skutek zmian ciśnienia po wyciągnięciu na powierzchnię. Wody, w których ją schwytano miały ok 500 metrów głębokości. Jest aktualnie trzymana w lodówce i zostanie wysłana do Muzeum Melbourne. Do końca tygodnia powinna już tam dotrzeć, a eksperci określą jej konkretny gatunek (wiadomo jedynie, że należy do genusu Architeuthis), wiek i dlaczego zmarła.

Reszta zdjęć (4) w }Kryptogalerii{

Komentarze | Napisz komentarz

Wielu interanutów dysputowało zarówno nad pochodzeniem, autentycznością zdjęcia powyżej, jak i nad gatunkiem zwierzęcia który na nim widnieje.  Fotografia pojawiła się najpierw 9 stycznia 2006 roku na stronie Associated Press (Amerykańska Agencja Prasowa). Właścicielką zarówno zwierzęcia, jak i autorką fotografii jest Traci Allen, mieszkanka Redmond w stanie Oregon. Stworzenie to jest po prostu kotem, który urodził się z rzadką wadą wrodzoną zwaną holoprozencefalią (łac. holoprosencephalia) i w konsekwencji także z cyklopią. Efektem holoprozencefalii jest malformacja przodomózgowia, występuje też często w połączeniu z małogłowiem i (jak w tym przypadku) z jednooczem (cyklopią). W przypadku cyklopii u ofiary wykształca się tylko jedno oko (na miejscu nosa) i brak narządu węchu (czasem występuje w niedorozwiniętej narośli nad okiem, jednak nie pełni swojej funkcji). Autentyczności zarówno kota, jak i zdjęć dowiódł regionalny fotograf AP - Tom Stathis - i weterynarze z US National Institute for Neurological Disorders and Stroke. Traci Allen nazwała kotka Cy (skrót od Cyclops). Urodził się on w nocy 28 Grudnia 2006 grudnia, ważył 43 gramy. Przez całą noc trwała przy kotku karmiąc go płynną mieszanką pożywienia przez strzykawkę. Następnego dnia zwierzę umarło. Zdjęcia dostarczyła dziennikarzom Associated Press.

Czytaj więcej

Komentarze | Napisz komentarz

Afryka - czarny kontynent ukrywa oprócz wielu hominidów i kocich drapieżców także mniej znane formy nieznane dla naukowców. Jedną z ptasich kreatur jest turako kigezi, kukułczak (kurakokształtny) wielkości gołębia zamieszkujący jakoby dystrykt Kabate (Kigezi) w tropikalnej Ugandzie. Jest to ponoć zwierzę o długiej szyi i ogonie oraz krótkich zaokrąglonych skrzydłach. Opisany jako smukły, nie wróblowaty okaz z niewielkimi czerwonym zabarwieniami na skrzydłach.

Czytaj więcej

Komentarze | Napisz komentarz

Jak po raz kolejny podaje Polska fundacja Odtworzenia Tura i focus.pl polscy uczeni ponownie pragną odtworzyć wymarły gatunek dzikiego bydła. Mimo tego zarzuca się naukowcom, to iż nie da się odtworzyć kompletnego zestaw genów a tym samym i całego zwierzęcia na podstawie tylko samych fragmentów DNA znalezionych w pozostałościach kości, rogów i zębów.

Na razie więc jak mówią naukowcy odtworzenia tura będzie możliwe tylko na poziomie molekularnym, plusem jest jednak to, że  ekipa badaczy z Akademii Rolniczej w Poznaniu zsekwencjonowała już dużo odcinków jądrowego DNA. Do odtworzenia jednak całego okazu potrzeba będzie kompletny zestaw jądrowych DNA a tym zoolodzy na razie nie dysponują i na razie pracują nad badaniem cech poznanego już DNA.

Źródło: Focus.pl

Komentarze | Napisz komentarz