W Chinach odkryto największego ze znanych ssaków ery mezozoicznej
(mezozoik: era dzieląca się na kredę, jurę i trias). Pochodzący sprzed ok. 130 milionów lat (wczesna kreda) Reponomamus
giganticus, wielkości dużego psa, to ewenement. W ciągu pierwszych 160 milionów lat ery mezozoicznej większość ssaków miała
wielkość małych gryzoni. Opisywane są jako drobne i owadożerne, prowadzące nocny tryb życia z obawy przed licznymi gadzimi
drapieżnikami, bez żadnej przesady - potworami.
Psi żywot
Znaleziony w prowincji Liaoning mięsożerny Reponomamus giganticus przypominał dzisiejsze diabły tasmańskie, a polował między
innymi na młode dinozaury. Odkryty okaz leży zwinięty z podkulonym ogonem, zupełnie jak to mają w zwyczaju dzisiejsze
psy. Być może zdechł we śnie, albo cierpiał z powodu choroby i dlatego zwinął się w kulkę.
Jego imponujący szkielet zajmuje powierzchnię ponad dwadzieścia razy większą niż szkielecik żyjącego obecnie wiewiórecznika.
Do momentu odkrycia psio-diabelskiego drapieżnika, za największego ssaka wczesnej kredy uchodził bliski krewny dzisiejszego
rekordzisty, Reponomamus robustus Miał gabaryty dzisiejszych lisów, a jego czaszka miała mniej niż 10 cm długości i była
znacznie bardziej subtelna niż u odkrytego właśnie smakosza dinozaurzych osesków.
Kości zgodyDieta
znalezionego zwierzęcia z pewnością byłaby przedmiotem sporów, gdyby nie to, że znalezisko rozwiązanie zagadki miało niejako
„przy sobie". W miejscu, gdzie bez wątpienia znajdował się kiedyś żołądek Reponomamusa giganticusa, teraz leżała kupka
pokruszonych kosteczek.
Nie może być lepszego dowodu na kulinarne skłonności. Obiad tkwiący wewnątrz znaleziska
dokładnie obmierzono, jego części poskładano, co, jak to bywa w przypadku pogryzionych układanek, nie było łatwe. I co się
okazało? „Danie" było kiedyś dzieckiem lądowego roślinożernego gada z rodzaju Psittacosaurus, mierzyło zaledwie 14 cm
długości, a wzrost miało jeszcze mizerniejszy. Nie zmienia to faktu, że było dinozaurem: dinozaurem, na którego polowały
ssaki.
Ewa Jabłońska,
Super Express 12-13 II 2005
Podziękowania dla Marty za dostarczenie artykułu :)