Trzynastego czerwca 1748 r. niemiecki młynarz Johann Heinrich Jager stwierdził, że w jego młynie w miejscowości Gross Ballheiser (wg innych Ľródeł "Grossballhausen") oprócz zwykłej mąki znajduje się coś jeszcze... Spomiędzy dwóch kamieni młyńskich pod kołami zębatymi wypadł dziwny twór złożony z osiemnastu żywych szczurów. Co niezwykłe, gryzonie były nierozerwalnie złączone ogonami, splątanymi w istny węzeł gordyjski. To przedziwne zjawisko nosi nazwę króla szczurów, po francusku roi de rats (jest to zapewne wynik zniekształcenia nazwy "rouet de rats" - "krąg szczurów"). W minionych wiekach w Europie odnotowano kilka podobnych przypadków.
Jedno z najsłynniejszych odkryć miało miejsce w grudniu 1822 r., kiedy wieśniacy z wioski Doellstedt na wschodzie Niemiec odkryli dwa skupiska szczurów wewnątrz pustej belki na poddaszu stodoły. W jednym było dwadzieścia osiem, w drugim czternaście gryzoni. Te króle szczurów nie dorównywały jednak innemu, znalezionemu w maju 1828 r. w kominie domu młynarza w Buchheim w Niemczech. Tworzyły go rozkładające się szczątki trzydziestu dwóch ;bezwłosych, zapewne młodych szczurów.
Tego "króla królów" zachowano dla potomności. Eksponat jest obecnie ozdobą kolekcji Altenberg Mauritianum.
W książce o szczurach Rats, Martin Hart poświęcił rozdział królom szczurów, wyliczając pięćdziesiąt sześć różnych przykładów tego zjawiska, z czego trzydzieści osiem uważa się za autentyczne (z czasem zaczęto tworzyć falsyfikaty, które drogo sprzedawano naiwnym kolekcjonerom osobliwości). We wszystkich przypadkach opisywano szczury śniade Rattus rattus. Wyjątkiem jest "król" złożony z dziesięciu młodych szczurów azjatyckich Rattus brevicaudatus, znaleziony w Bogor na Jawie, 23 marca 1918 r. Króla młodych myszy zaroślowych Apodemus sylvaticus znaleziono w kwietniu 1929 r. w Holstein. Odnotowano także przypadki pojawiania się podobnych "królów" wiewiórek.
Najnowszy z odnotowanych przypadków to król siedmiu szczurów znaleziony przez farmera holenderskiego P. van Nijnattena w stodole w Rucphen w Brabancji Północnej w lutym 1963 r. Jak wyjaśnić to zjawisko? Badacze francuscy sugerują, że złączenie osobników może nastąpić podczas rozwoju płodowego. Wówczas cały miot rodzi się jako "król szczurów." Jeśli tak, byłoby to zjawisko podobne do rzadko spotykanego fenomenu miotu kociąt połączonych splątanymi pępowinami.
Ponieważ jednak w największych znanych skupiskach szczurów były także dorosłe osobniki, nie wszystko można wyjaśnić nieprawidłowościami rozwoju płodowego. Zwierzęta tworzące "króla" miałyby trudności ze zdobywaniem pożywienia i z pewnością nie dożyłyby wieku dojrzałego, gdyby były nierozerwalnie złączone od urodzenia.
Szczury znajdujące się w ciasnym wilgotnym miejscu mogą się do siebie tulić, przyciskając i splątując ogony, które utworzą wielki węzeł. Chcąc rozwiązać zagadkę z Rucphen, badacze prześwietlili znalezisko promieniami rentgenowskimi i stwierdzili, że ogony rzeczywiście tworzyły węzeł, a widoczne pęknięcia i zgrubienia tkanki świadczyły o tym, że powstał on jakiś czas temu. Prześwietlenie jednak nie dostarczyło odpowiedzi na pytanie, dlaczego i w jaki sposób powstał ów splot.