Voronpatra, Vouroupatra - z malgaskiego: voro (ptak) + patra (niepotwierdzone znaczenie, prawdopodobnie "ogromny")
Étienne de Flacourt w 1648 roku z ramienia Francuskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej został mianowany gubernatorem Madagaskaru. To właśnie
od niego pochodzi najważniejsza relacja o Voronpatrze z XVII wieku. Opisywał on to stworzenie jako wielkiego, nieuchwytnego ptaka, który składa jaja jak struś. Nie wiem co dokładnie pan Étienne miał na myśli pisząc "jak", ale domyślam się, że "wielkie jak struś"... Choć były znacznie większe niż strusie.
Opis idealnie pasuje do
najcięższego znanego ptaka w historii Ziemi - Aepyornis maximus, który w dodatku żył tylko na Madagaskarze. Miał średnio
10 stóp wysokości, ważył około 1000 funtów. Jego jaja miały ponad stopę długości i wielkość równą 150 kurzym jajom, co czyni je największą znaną na naszej planecie komórką.
Aepyornis maximus należy do rodziny ptaków-słoni (w Polsce znane jako mamutaki lub strusie madagaskarskie). Pierwsze szczątki datuje się na czasy plejstocenu (tzw. epoka lodowcowa, 1,89 miliona lat temu!) a
żył przynajmniej do... roku 1000 naszej ery! Jego jaja służyły często tubylcom za pokarm, a niektóre zachowały się do dziś i można je oglądać w muzeach historii naturalnej w różnych krajach.
Nogi i jajo Aepyornis maximus i po lewej jajo strusie
A teraz zgadnij - kto jeszcze żył w plejstocenie a relacje o nim pojawiały się w czasach współczesnych? Słynny gigantyczny leniwiec z ameryki południowej - Mapinguari. On jest na równie mocnej pozycji, bo skórę przedstawiciela jego gatunku znaleziono kiedyś w Chile i do dziś spoczywa ona w Londyńskim Muzeum Historii Naturalnej.
Wyobraźcie sobie - gigantyczny ptak o wadze Fiata 126p, stąpający po ziemi tak jak Ty czy ja, w naszych czasach. Niezwykłe? Czytaj więc dalej...
Do dziś nie ustalono kiedy naprawdę wymarł Aepyornis. Oficjalna zoologia twierdzi (a raczej "uważa się"), że ostatnie egzemplarze wymarły w XI wieku. Jednak plemieniu antandrojów z południa Madagaskaru ptak ten był nadal doskonale znany jeszcze w XVII wieku. Bardzo możliwe jest, że przetrwał nawet do połowy XIX wieku - wtedy jego "martwe" jaja zaczęły wzbudzać zainteresowanie w naukowym świecie.
Myślicie pewnie – „takie wielkie ptaszysko, w dodatku nielotne – nie ma bata, nie udało by mu się przetrwać niezauważonemu na tak małej wyspie, potrzeba wielu osobników do przetrwania danego gatunku”. I tu się mylicie!
Madagaskar ma 587 040 km² powierzchni. A Polska? 322 575 km²! Wyobraźcie sobie obszar większy od naszej ojczyzny o jakieś 265 tys. km², pokryty lasem i roślinnością wszelaką. W dodatku niezbyt zagospodarowany, pomijając „farmy” słynnej kawki Kopi Luwak. „Ptak 126p” jak najbardziej ma gdzie się stołować, rozmnażać i prowadzić romantyczne rozmowy przy świecach z kawką w skrzydle....
Rzadko kiedy jestem tak bardzo przychylny teorii o istnieniu danej kryptydy. Zawsze próbuję doszukać się nieścisłości w relacjach, sprzeczności pomiędzy środowiskiem występowania a przystosowaniem morfologicznym czy upodobaniami kulinarnymi danego zwierzęcia. W tym wypadku nie mam jednak większego wyboru niż stwierdzić –
Voronpatra najprawdopodobniej nadal istnieje. Jak w następne wakacje pojedziesz na Madagaskar – skrupulatnie przeszperaj tamtejsze lasy, może to właśnie Ty wdepniesz w największe jaja na świecie.
Bibliografia:
George M. Eberhart “Mysterious Creatures: A Guide to Cryptozoology”; Etienne de Flacourt “Histoire de la grande isle Madagascar” (Paryż, G. de Luyne, 1658); Hugh Edward Strickland “Supposed Existence of a Giant Bird in Madagascar”; Annals and Magazine of Natural History, ser. 2, 4 (1849): 338–339; Errol Fuller “Extinct Birds” (Ithaca, N.Y.: Cornell University Press, 2001), str. 34–35.
Opracowane przez Chupas'a dla KryptoZoo i Pathomidae (www.kryptozoologia.pl, www.pathomidae.hosted.pl © 2008 Chupas)