KryptoZoo
47 Święto Wielkiej Stopy
Dodano: 2007-09-04 21:14:58
Właśnie odbyła się 47-dma impreza w Willow Creek zwana "Bigfoot Days". Zbierają się na niej zarówno ci, którzy Bigfoota rzekomo widzieli i sceptycy. W tym roku pofatygował się tam reporter ze stacji TV Salt Lake City dla udokumentowania opowieści świadków i ludzi małej wiary. ;) Pełny artykuł w j. ang. dostępny tu: http://times-standard.com/local/ci_6786424 Fragmenty wypowiedzi uczestników imprezy:

"Nasze miasto wierzy w jego istnienie - nasze wzgórza po prostu nim żyją, wierzą w niego także nasze dzieci." - Debbie Brock, nauczycielka z Trinity Valley Elementary School, mieszkająca w Willow Creek od 30 lat.

"Słyszałam o nim tyle historii, jego istnienie jest oczywiste." - Peggy McWilliams z Willow Creek-China Flat Museum.

"Pomimo, że nigdy żadnego nie widziałem, wiem, że oni tam żyją." - Mel Bilzing mieszkający w Willow Creek od 25 lat.

Pojawiły się też oczywiście głosy sceptyków:

"Niezbyt w to wierzę. Nigdy żadnego nie widziałem - słyszałem jak ludzie o nim mówili, ale to jest żaden dowód" - mówi 11-letni Ceylon-Baginski.

Podobne zdanie na ten temat ma 77-letnia Margaret Wooden, wolontariuszka w muzeum. "Jestem sceptyczna. "Widzieć to tylko wierzyć - trzeba też udowodnić. Wielu ludzi wierzy, ale jest też sporo sceptyków" - mówi.

Za to 83-letni Al Hodgson nie jest jednym z nich - "Jego uszy wyglądają jak nasze, jego twarz wygląda jak nasza. Jest tak podobny, aż niewiarygodny."

W muzeum Willow Creek znajduje się księga "Bigfoot Memories" dla tych, którzy mieli szczęście go zobaczyć. Jednak nie tylko ci szczęściarze się do niej wpisują. Są tam także wpisy sceptyków, choćby takich jak z tego miesiąca: "Nigdy go nie widziałem i nie sądzę, że to się stanie, bo on nie jest prawdziwy."

Nam pozostaje jedynie wierzyć bądź i nie wierzyć - chyba, że znajdą sie tacy, którzy pojadą do lasów Ameryki Północnej sami zbadać przypadek tego tajemniczego hominida.

Chupas™