Jak podaje Wikipedia, rosyjscy podróżnicy w XVII i XVIII wieku donosili z Syberii o tym, że miejscowa ludność poluje od wieków na słonie (w tamtych czasach nie wiedziano jeszcze o mamutach, a żartów raczej by nie robili). Jakby tego było mało, w czasach II Wojny Światowej piloci kilku samolotów wojskowych donosili o obserwacji szarżującego stada słoni/mamutów.
To jeszcze nie wszystko. Podczas pewnej wyprawy naukowej całkiem niedawno (bo ok. 10 lat temu) obserwowano samca słonia/mamuta nepalskiego/himalajskiego (nazwano go Taj Gaj) o wysokości bagatela 4,5 m! Oczywiście owłosionego i posiadające inne charakterystyczne cechy mamutów, tak więc nie mogła to być mutacja słonia indyjskiego. Członkowie wyprawy ocenili całą populacje tych zwierząt na mniej więcej 45 sztuk.
Autor: nikifoor