Oprócz opowieści o przetrwaniu dinozaurów w centralnej Afryce, znane są również relacje dotyczące nieznanych wielkich gadów, prawdopodobnie dinozaurów, które miały przetrwać w lasach deszczowych Ameryki Południowej.
Szwedzki przyrodnik Rolf Blomberg opisał w swojej książce ‘’Rio Amazonas"(1966) swoje spotkanie z bardzo starym brazylijskim Indianinem. Ten człowiek, Alvaro Mesquita, opowiedział Blombergowi o swoim wcześniejszym spotkaniu z ,,prehistoryczną bestią’’. Mesquita napotkał to stworzenie w czasie nocnego polowania przy brzegu bagnistego jeziora wokół obszaru Rio Purus/Rio Jurua w dorzeczu Amazonki, w Brazylii. Mesquita powiedział, że nagle ujrzał dwoje żarzących się, czerwonych oczu wysoko nad ziemią i spróbował podejść bliżej. Gdy już był blisko, zobaczył, że to dwunożny gad. Mesquita opisał zwierzę, przypominające roślinożernego dinozaura Kamptozaura. Próbował zastrzelić potwora, jednak chybił, a ten uciekł do jeziora. Powiedział, że stworzenie miało długą szyję i było czymś w rodzaju wodnego dinozaura. Blomberg podchodził jednak bardzo sceptycznie do tej fantastycznej opowieści.
Źródło: anglojęzyczna Wikipedia
Tłumaczenie: Schnappi
A tak oto wyglądał kamptozaur:
Jego szczątki znajdowano głownie w Ameryce Północnej, choć również w Europie.