https://www.youtube.com/watch?v=tcBTryb3Pes 5;33 moze ktos ma o ni artykuł bo nic nie moge na necie znalesc

Jest to Meiolania, czasami można napotkać się na spolszczoną nazwę Mejolania. Tutaj masz opis na anglojęzycznej Wikipedii:
https://en.wikipedia.org/wiki/Meiolania

Mnie zaciekawił sam film z tego linku. Nie wiedziałem że zaczęto kręcić filmy o historii naturalnej tak dawno temu.

Film nie jest aż tak stary, nie może mieć więcej niż kilka, kilkanaście lat. Po prostu wykorzystanie oldskulowej techniki stop-motion nadaje mu klimat podobny do przedwojennych obrazów typu "King Kong" czy "The Lost World". Wykorzystanie animacji poklatkowej jest ciekawym zabiegiem - z jednej strony oszczędza się budżet i unika pretensjonalnego CGI, a z drugiej film przyjemnie trąci myszką. Swoją drogą, twórcy pozwolili sobie na drobny żarcik, parodiując w ostatniej scenie "Odyseję kosmiczną" Kubricka. Podziękowania dla lcf317 za temat, nie wiedziałem, że wciąż kręci się tego rodzaju dokumenty przy pomocy stop-motion.

Animacja poklatkowa jest w zasadzie droższa od CGI i wymaga więcej czasu więc nie ma tu mowy o oszczędzaniu

Wolfangel co więcej, ten film ma swój klimat i budzi wspomnienia. Na pewno jest wart polecenia. Szkoda tylko że nie znam j. angielskiego. Pozdrowienia

Zdecydowanie Kukiełkowa animacja budzi skojarzenie ze starymi filmami oraz obrazami Charlesa Knighta i Zdenka Buriana, co nadaje jej przyjemnie staroświecki klimat. Znalazłem informacje w sieci - jest to dwuczęściowy dokument "Prehistoric Australia" z 1995.

Nie jestem znawcą technik filmowych i mogę się mylić, ale w tym przypadku (czyli lata 90-te) stop-motion jest chyba jednak tańsze od animacji trójwymiarowej. Chyba prościej jest zrobić makietę i ruchome figurki, niż animować wszystko w komputerze, dbając o każdy detal taki jak poruszanie się mięśni pod skórą, owłosienie powiewające na wietrze itp. Chociaż z pewnością jest to czasochłonne. Film pochodzi z tych samych czasów co "Wędrówki z dinozaurami" i "Park Jurajski" i wygląda na znacznie skromniejszy pod względem budżetowym.

A zestarzał się mniej. Ludzie zapominają że w takim Parku Jurajskim scen z komputerowymi dinozaurami było raptem 3 minuty i to one się zestarzały najgorzej, pozostałe sceny powstały dzięki animatronicznym kukłom i ludziom w kostiumach
https://www.youtube.com/watch?v=jAzQr3Ml0UI

Faktycznie, aczkolwiek efekty komputerowe w "Parku" i tak - moim zdaniem - nieźle się trzymają jak na ponad 20 lat, a nawet wyglądają bardziej przekonująco niż przesadnie dopieszczone i niemal karykaturalne efekty z najnowszych produkcji Petera Jacksona. Warto wspomnieć, że najbardziej dramatyczne sceny testowane były za pomocą właśnie techniki stop-motion:
https://www.youtube.com/watch?v=qLceoQGfK-c

Milo ze film sie spodobal brakuje mi czasow takich filmow dzieki za tego zolwia poglebiam swoja wiedze