Wracam do początku bo zauważyłem kilka niejasności
Cytuj:
wiele historii opisujących ogromnego pasiastego kota z wystającymi kłami
Cytuj:
paleozoolodzy prawie natychmiast stwierdzili, że jest to najprawdopodobniej gatunek kota szablastozębnego
Koty szablastozębne, czyli Machajrodony wcale nie były blisko spokrewnione z tygrysami i raczej mało prawdopodobne jest żeby miały pasiaste umaszczenie. Poza tym nie były aż tak ogromne, bo najlepiej poznane smilodonty były wielkości lwa.
No i wolały klimat chłodniejszy. Sprawa wystających kłów jest też wątpliwa, bo wystarczy popatrzeć na jakiegokolwiek dużego kota z otwartym pyskiem i się widzi wystające kły.
Jeśli relacje są prawdziwe, to proponuje taką możliwość:
Machajrodony odłączyły się od współczesnych kotowatych kilka mln lat temu co jest faktem. Poznano tylko 3 podrodziny:
-Metailurini
-Homotheriini
-Smilodontini
Z tego co wiem wszystkie te podrodziny żyły w środowisku chłodnym, ale musiały się przystosować do klimatu cieplejszego po ustąpienu lodowca. Są dowody, że żyły one także w warunkach stepowych.
Możliwe, że istniało więcej podrodzin i że jedna z nich wyemigrowała do Afryki. Koty osiadły w górach, wykorzystując tamtejszy mikroklimat. Być może były to organizmy które wolały cieplejsze warunki od swoich krewniaków i zostały przegnane z terenu Eurazji przez epokę lodowcową? Migracje zwierząt związane ze zlodowaceniami były powszechne.