Kryptozoologia
 
Obecny czas: 29 Lis 2024, 03:23

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 143 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 13 Cze 2006, 16:13 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
"wujek_Trapsinger" napisał(a):
A która była tą drugą?
Iveliios wspominał coś o "czymś w typie chupy" wystepującym przy wschodniej granicy (ale której?). Patrz temat Lista polskich kryptyd :arrow:


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 13 Cze 2006, 16:28 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Gdzieś ktoś zapodał relację bodajże z okolic granicy polsko-białoruskiej, chociaż nie wiem, czy to czasem nie leży gdzieś w mojej skrzynce emailowej...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 13 Cze 2006, 17:32 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Iveliios się przyznał że w jego skrzynce mailowej leży granica polsko-białoruska


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 13 Cze 2006, 18:32 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 31 Maj 2006, 19:38
Posty: 269
Miejscowość: Opole
hehe :)


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 13 Cze 2006, 19:32 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Miałem na myśli relację :lol:


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 20 Cze 2006, 18:51 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
Ja niestety (a może naszczęście) nie widziałam żadnego dziwnego stworzenia, ale moja koleżanka, która mieszka po sąsiedzku tak.. Siedziała sobie w nocy i patrzyła przez okno, kiedy jakieś dziwne stworzenie przypominające chupe przeskoczyło (nie wdrapało się jak kot i zeskoczyło) bez problemu ogrodzenie, pobiegło przez mój ogród i znikło w ciemnościach.. Założyliśmy bloga i napisaliśmy o tym. Pisaliśmy, że mieszkamy w Lublinie (czego osoba komentująca zapewne nawet nie zauważyła sądząc po jej komencie), ale nic więcej nie, a jest to duże miasto. Pewnego dnia dostaliśmy takiego komentarza:

Cytuj:
Już kiedyś tu byłam, nawet wiele razy i pisałam, ze ja też czasem napotykam takie dziwne historie...Chciałąbym powrucić do temau Czupy...ja widziałąm ją już kilka razy na moim ogrodzie. Raz kiedy się rozglądała i 3 razy kiedy przeskakiwała przez brame...Nie mam o tym komu powiedzieć, bo nikt mi nie wierzy, a ja wiem co widziaąłm. Błagam powiedzcie mi co mam zrobić. Zaczynam sie bać, bo ona coraz częściej gośći na moim podwórku...=(


potem:

Cytuj:
To znowu ja, Moli. To zwierze było u mnie juz drugi raz. ... To znowu ja, Moli. To zwierze było u mnie juz drugi raz.
Posłuchajcie jak to było. Więc siedziałąm sobie w oknie ok odziny 19. Po tym co zobaczyłam jakis czas temu (czyli to dziwne stworzenie) tego nie robiłam. Ale mieło już trochę czasu więc się uspokoiłam, ale widze, ze to był mój wielki błąd. Takie samo stworzenie jak to poprzednie (łudząco przypominające tą czupe, którą wy opisałyście i która opisywana jest w książkach). Tylko, że teraz nie była bezpośrednio w moim ogrodzie tylko za ogrodzeniem sąsiadów. Najgorsze było to, że wtedy za pierwszym razem gdy ja widziaąłm, ona nie widziałą mnie. Ale teraz tak się zląkłam, że niechcący stuknełam głową w szybe i ona najwyraźniej to usłyszała i spojrzała się w strone mojego okna, bo paliło się w nim światło. Tylko kolejna rzecza która mnie zdziwiła było to, ż enie uciekła odrazu jak za pewne zrobiło by to normalne zwiezre, tylko na chwile się zatrzymałą, popatrzyła się w okno (było na 1 piętrze) przez pare długich sekund patrzyła mi się tymi czerwonymi ślepiami w oczy, nastepnie wydawało mi się ze lekko uniosła przednie łapy do góry i uciekła. Czy czupa moze chodzic na dwóch nogach? Ona je na chwilię uniosła w góre i wyraźnie widziałąm, ż enie miałą zadnych problemów z utrzymaniem równowagi. Zaczynam się bac:(


no i coś, co nas dobiło (My mieszkamy na Sławinie!!!):

Cytuj:
Cześć !!! Ciesze się, że napisałyście notke specjalnie dla mnie. Otóz postaram sie odpowiedzieć na awsze pytania, bo licze, ż epomożecie mi znaleźć odpowiedź na moje pytania. Otóż to dziwne stworzenie przypominające czupe łaziło po moim ogrodzie (a mieszkam w Lublinie). Jeśli wam to coś podpowie to na osiedlu Sławin. Jeżeli możecie to napiszcie mi w jakiej miejscowości wy mieszkacie. Błagam pomóżcie, bo zaczynam się bac . . .


Nikomu ze znajomych nie dawaliśmy adresu tego bloga. Nie uważacie,że tej sprawie trzeba się bliżej przyjżec :?:


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 20 Cze 2006, 19:17 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Hmmm......zacznijmy najpierw od tego czym jest to stworzenie jeśli nie chupą....
Wszystkie te obserwacje były dokonywane wieczorem, więc możliwe, iż widziany był jakiś średni ssak, a mianowicie kuna, tchórz lub coś w tym stylu. Zwierzęta te są chyba dosyć skoczne, więc przeskoczenie bramy problemem dla nich by nie było. Z tego co wiem i kuna jak i tchórz na 2 nogach stać mogą, ale przez krótki czas.
I teraz pytanie, bowiem nigdzie nie był opisany rozmiar tego stworzenia , może przeoczyłem, ale warto się spytać tej osoby jaki rozmiar miało to zwierze....
Rzeczjasna, nie mówie, że jest to bujda i owa chupa jest zwykłą kuną, poprostu trzeba krok po kroczku wyeliminować różne możliwe przypadki.....


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 20 Cze 2006, 19:35 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
W porządku ;). Spytam się się koleżanki, ale zdaje się, że był trochę większy od żbika. Nie jestem pewna, ale kuny i tchórze żyją chyba w pobliżu lub w lesie, a takiego koło nas nie ma (no może jakieś 2 km dalej jest dośc nieduży kompleks leśny, ale żeby się do niego dostac trzeba pokonac całe osiedle). Z dzikich zwierząt najszybciej były to żbik..


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 20 Cze 2006, 20:09 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Pamiętajmy , ze żbik jest strasznie rzadkim polskim ssakiem, wątpie by ten żadki kot pojawił się w czyjymś ogródku :| .


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 20 Cze 2006, 20:52 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 31 Maj 2006, 19:38
Posty: 269
Miejscowość: Opole
Kuny i tchórze spokojnie żyją sobie na osiedlach - ale prowadząc nocny tryb życia sa bardzo rzadko zauważane. A żbika to = z racji rzadkowści - bym jednak wyeliminował.


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 13:12 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
dlaczego od razu chupa? ugryzła twoją koleżanke?


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 13:35 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
A czy ktos widział kune lub żbika na dwoch łapach stojacego jak czlowiek?


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 15:10 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 10 Maj 2006, 20:32
Posty: 102
Widziałem kunę stojącą na dwóch łapach, ale żbik pewnie tego nie potrafi. Co do chupacabry to bardziej niż kota powinna przypominać psa.


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 18:06 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
"nikifoor" napisał(a):
dlaczego od razu chupa? ugryzła twoją koleżanke?

Ludziom najłatwiej jest porównywac coś, do czegoś co znają.. Równie dobrze może to byc zupełnie co innego, niż czupa..

"Kiedrzu" napisał(a):
Pamiętajmy , ze żbik jest strasznie rzadkim polskim ssakiem, wątpie by ten żadki kot pojawił się w czyjymś ogródku .

Wiem o tym, że jest strasznie rzadki, ale chyba "czupy" to też w polsce rarytas...

Szkoda, że to ja nie widziałam tego stworzenia było by łatwiej...

PS Koleżankę jutro dorwę, bo i tak mu7szę się jej o coś zapytac


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 18:12 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 17:31
Posty: 127
Miejscowość: Warszawa
Chupacabra? Psa? Czy my mówimy o tej samej Chupacabrze? 8) Z opisów wynika, że chupa nie przypomina w sumie niczego z naszej planety.


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 18:22 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
W każdym miejscu na świecie, jedna chupa znacząco się rożni od drugiej chupy itd itd :wink: .


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 21 Cze 2006, 20:54 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Ness, mam taki pomysł... może pokazałabyś tej dziewczynie zdjęcia kuny i tchórza?

Kuna
Image

Tchórz Mustela putorius
Image

Po lewej zdjęcie za dnia, po prawej "symulacja nocna" ;)


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 23 Cze 2006, 12:59 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
Sprowadziłam koleżankę na forum, ale nie chciało się jej rejestrować, więc pisze z mojego konta ;) :

"Myślę, że widziane przezemnie zwierze nie było Kuną. NIe mogę tego potwierdzić na 100% gdyż było dośc ciemno i nie pamietam wszystkich szczegółów. Zwierze widziane przezemnie od Kuny na obrazku różni przede wszystkim to, że miało ono większą głowę. W stosunku do ciała tej istoty była ona bardziej proporcjonalna. Gdy stanęło na 2 łapach, widać było dokładnie, że stoji ono, a nie siedzi lub kuca."

Udało mi się z niej wydobyć rówież, że gdy stworzenie to stanełó na tylnych łapach (nie kucneło tylko wyraźnie staneło) było tylko trochę niższe od ogrodzenia, która ma jakieś ok. 1,5 m wysokości (trza będzie zmierzyć ;))...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 23 Cze 2006, 13:28 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Cze 2006, 18:20
Posty: 285
Miejscowość: Iowa
1,5 m :| to kawał zwierza ;p moze rzeczywiscie to jakas chupacabra. A tak na zdrowy rozum biarac naprawde duzy musi byc ten stwor bo przed chwila mierzylem 1,5 m. wiec jak stal na 4 lapach musialbyc conajmniej wielkosci wilczura...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 23 Cze 2006, 16:53 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Hmmm... 1,5 m. tyle to żaden z łaszowatych nie ma.
A może warto porposić tą koleżanke by fotke zrobiła :?: :) .


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 23 Cze 2006, 18:23 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Najlepiej by było jakby w miarę możliwości wykonała rysunek, jak to stworzenie mniej więcej wyglądało.


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 23 Cze 2006, 20:06 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
Rosomaki maja tyle wysokosci nawet nawet sie wspinaja i nawet kiedys wystepowaly w polsce.


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 05:56 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
"Rads0n" napisał(a):
wiec jak stal na 4 lapach musialbyc conajmniej wielkosci wilczura...

Stanęła na dwóch, nie na czterech... Zapomniałam dodac, że mimo to koleżanka potwierdza, że stworzenie miało trochę wydłużone ciało, ale zastrzega, że miało większą prorcjonalnie głowę do tłowia...

Hmm a może to jakiś nowy podgatunek kuny lub jakaś hybryda.

"Kiedrzu" napisał(a):
A może warto porposić tą koleżanke by fotke zrobiła .

To coś chyba nie pojawia się w naszych ogródkach codziennie. Ona sama widziała ją tylko raz (no, ale przecież nie wyglądamy przez okno przez całą noc). To ja już mam taki plan: wysypac piaskiem teren w okół bramy i poczekac, aż to "coś" przechodząc zostawi ślady, ale wątpie, żeby mama się na to zgodziła ;)


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 07:12 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
zrob bloto i czekaj...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 07:55 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 17:31
Posty: 127
Miejscowość: Warszawa
Zastaw odrazu sidła :wink: .


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 08:51 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 Cze 2006, 18:20
Posty: 285
Miejscowość: Iowa
jakbym ja mial okazje zaobserwowac takie zwierze moglbym poswiecic troche blota i zarwanych nocek ;p

Cytuj:
Stanęła na dwóch, nie na czterech... Zapomniałam dodac, że mimo to koleżanka potwierdza, że stworzenie miało trochę wydłużone ciało, ale zastrzega, że miało większą prorcjonalnie głowę do tłowia...


chodzilo mi o to ze zwierze przeciez nie porusza sie na 2 lapach wiec przy powrocie do pozycji "kroczącej" (;p) raczej byloby wielkosci wlasnie wiekszego psa


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 13:06 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Ness, może ta dziewczyna powinna mieć przy sobie cały czas jakiś aparat fotograficzny, wtedy mogłaby coś uchwycić :)


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 24 Cze 2006, 20:16 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
Z tymże w dzień się tego nie widuje. Jeśli chodzi o piasek, to mogłabym wysypac, ale jak już mówiłam moja mama, ani jej mama się nie zgodzi. Jeśli chodzi o samą obserwację, to w sumie wiem nawet, gdzie moglibyśmy siąśc i czekac, tylko znowu problem - rodzice. Wątpie, żeby pozwolili nam tam siedziec całą noc. Jeśli chodzi o rysunek tego stworzenia, to poproszę koleżankę jak wróci z wakacji (pojechała na działkę i nie wiem kiedy dokładnie wraca)...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 26 Cze 2006, 09:14 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Mar 2006, 20:58
Posty: 188
Miejscowość: Spod Wadowic
W ramach oczekiwania napiszę swoje przeżycia... niezbyt odkrywcze.

1. W stawie pływał dziwny owad z odgryzionym tyłkiem, wielkości kciuka. Okazało się, że był to Turkuć Podjadek, który chyba za daleko się przekopał i został zaatakowany przez żabę.
2. Znana historia "Tajemniczego Owada Spod Wadowic", który okazał się nie być kryptydą. (znowu go widziałem!)
3. Raz gdy szedłem do podstawówki na skróty, z pobliskiego lasku usłyszałem dziwaczny jęk, który skojrzarzył mi się z raptorem. Parę dni później odwarzyłem się doń zagłębić, i okazało się, iż spacerują tam kury. Prawdopodobnie dźwięk który słyszałem został wydany przez koguta, lecz i tak brzmiał przerażająco.
4. Różne tajemnicze owady i pajęczaki obserwowane w moim pokoju, oraz okolicznej okolicy...

Na razie niczym więcej pochwalić się nie mogę, lecz będę próbował. Przytoczę za to dwie relacje z mojego forum kryptozoologicznego:

rfl!:
Cytuj:
Zacznę odrazu

Pewnego wieczoru a raczej nocy lezalem sobie w lozku i sluchalem muzyki na sluchawkach w sumie to nic takiego ale to byl linkin park meteora wiec juz troche czasu temu mowie to na dwod ze bylem swiadomy i nie spalem
kiedy przelaczalem ktores z kolei nagranie zobaczylem ze przez zakmniete drzwi rozblysnelo swiatlo w oknie tez niby nic takiego pomyslalem ze samochod parkuje albo cos w tym stylu wiec to olałem ale patrzyłem nadal w szybe
po chwili zobaczylem przechodzaca postac ktora nie byla wieksza niz klamka w drzwiach pamietam ze szla dziwnym krokiem mozna go porownac troche do kroku pingwina
wtedy złapałem swojego psa do siebie bo to jst glupie stworzenie postac przeszła drugi raz obok drzwi i wtedy nie myslac wstalem z lozka szarpnalem drzwi i wbieglem do pokoju ale swiatla w oknie nie bylo po rozejrzeniu sie po domu tez nic nie znalazlem dziwnego

mowilem o tym kolegom ale mnie wysmiali to normalne bo ja tez bym tak zareagowal

znalazlem to forum przez przypadek przegladajac strony kryptozoologiczne i pomyslalem ze podziele sie tym z wami

piszcie co o tym sadzicie


Majonez
Cytuj:
NIe wiem czy to było cos niesamowitego ale jak gralismy z kolegami na ławce przed blokiem w karty to za ławką przebiegl jakis dlugi baaardzo szybko poruszający sie kształt był czarny i tak szybko biegl ze był niemal rozmazany, przy tym był bezszelsetny a wtedy byla noc, obrucilismy sie i juz nic nie zobaczylismy(wtedy byla noc)kto chce niech wiezy ale wiekszosc tych co to teraz czyta to nie uwierzy...ja mowie to co zobaczylem ...


 Profil 
 
 Temat postu: Czy widziałeś...
PostWysłany: 26 Cze 2006, 09:39 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Cze 2006, 15:35
Posty: 84
Miejscowość: Lublin
"Gacopierz" napisał(a):
Majonez
Cytat:

NIe wiem czy to było cos niesamowitego ale jak gralismy z kolegami na ławce przed blokiem w karty to za ławką przebiegl jakis dlugi baaardzo szybko poruszający sie kształt był czarny i tak szybko biegl ze był niemal rozmazany, przy tym był bezszelsetny a wtedy byla noc, obrucilismy sie i juz nic nie zobaczylismy(wtedy byla noc)kto chce niech wiezy ale wiekszosc tych co to teraz czyta to nie uwierzy...ja mowie to co zobaczylem ...


Coś łasicowatego pewnie (kuna,gronostaj lub trzórz)

A pierwszy cytat: hmmm... tylko obcy przychodzą mi do głowy...


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 143 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa | ogrodzenia gabionowe

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group