Co to miało być? Obraźliwe? Śmieszne? Żałosne? Chyba tylko to ostatnie.
Obrażam tylko tych, co na to zasługują.
Tryk kiedyś BYŁ swego rodzaju spamerem. BYŁ, ale się zmienił i już bodaj z pół roku/rok jest nawet honorowym użytkownikiem forum i od dłuższego czasu zwyczajnie nie mam powodów, żeby w jakikolwiek sposób go obrażać. Ba, nawet wręcz przeciwnie - zawsze szanowałem tą przemianę.
A ty, jak widzę, jesteś tak tępy, że nawet nie starałeś się zrozumieć do czego odnosiło się:
Chupas napisał(a):
keron napisał(a):
jak przystało na kryptozoologów (z mianowania lub wyboru:) ) więcej czasu spędza w plenerze niż przed kompem.
Rzygłem.
A odnosiło się do tego, że to totalna bzdura. Nawet Chad Arment w wywiadzie dla nas pisał, że najpierw zbiera się i weryfikuje informacje i poszlaki, a dopiero POTEM organizuje ewentualną wyprawę w teren.
Więc po co niby człowiek "jak przystało na kryptozoologa", ma więcej czasu spędzać w terenie? Sry, ale mnie nie stać na wycieczkę co weekend do lasów tropikalnych. A w Polsce zwyczajnie kryptyd nie ma... ani nawet szans na odkrycie nowego, żyjącego gatunku większego niż żuczek.
"Opracowania z zapożyczonymi tekstami" - za to bym ci po prostu wpieprzył. NIGDY nie plagiatuję tekstów, WALCZĘ z plagiatorami co jakis czas googlując fragmenty naszych artykułów i zgłaszając plagiatorów do adminów stron, na których się pojawiły. Dzięki temu wielokrotnie usuwano już nasze teksty z np. wrzuta.pl czy jakichś forów.
I nigdy nie uważałem się za jakiegoś wybitnego znawcę tematu... Po prostu robię to tak, jak potrafię. Żeby być dobrym kryptozoologiem trzeba posiadać ogromną wiedzę zoologiczną - a ja muszę się jeszcze duuużo nauczyć. W tej materii zawsze imponował mi Kiedrzu, i osobiście uważam, że w kwestii zoologii raczej nigdy nie osiągnę jego poziomu. Do tego trzeba było się interesować zoologią i paleontologią od dziecka, czego ja niestety aż tak intensywnie nie robiłem.
Użyj mózgu, zanim coś napiszesz. I bierz przykład z Tryka.