Kryptozoologia
 
Obecny czas: 29 Lis 2024, 08:44

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 15 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 15 Sty 2007, 08:48 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sie 2006, 12:00
Posty: 890
Amarok- bóg północnoamerykańskich Indian, jest przedstawiany w mitologii pod postacią olbrzymiego wilka. Z owym wizerunkiem kojarzona jest dzisiaj waheela - niezidentyfikowane duże wilkopodobne zwierzę. Obszar rzekomego występowania waheeli pomiędzy Alaską a Jukonem (Nahanni Valley na terenie Terytoriów Północno-zachodnich - relacje o waheeli) jest miejscem występowania jednych z największych wilków(Canis lupus pambasileus, Canis lupus occidentalis i Canis lupus tundrorum). Tam właśnie zostały zastrzelone okazy o wadze ponad 80 kg. Hodowcy z Alaski mówią o spotkaniach z olbrzymimi wilkami z miejscowych legend. Było wiele relacji dotyczących spotkań z tymi stworzeniami, wszystkie charakteryzowały się spójnością, dlatego nie można mówić w tym przypadku o jakiś tam halucynacjach. Natomiast pewne jest że relacje były, ale pod wpływem nacisku folkloru i legend, połączonego z wybujałą wyobraźnią przerodziły się w spotkania z nieznanymi zwierzętami. Zresztą tak jest w przypadkach wielu kryptyd. Co jeszcze charakterystyczne zwierzęta widywano pojedynczo, a nie w stadach jak wilki (wiadomo obecnie że wilki szare również przez pewną część roku żyją samotnie lub w niewielkich grupach rodzinnych - głównie wiosną i latem, często się zdarza że wilk żyje samotnie gdy jest duży dostęp do pokarmu, np. w pobliżu osad ludzkich)

http://www.cryptozoology.com/gallery/co ... 972326.jpg
waheela

http://images.encarta.msn.com/xrefmedia ... 40436A.jpg
Alaskan malamute

http://photo.zootrotters.nl/albums/Batc ... aWolf2.jpg
Alaskański wilk tundrowy Canis lupus tundrorum

http://imagecache2.allposters.com/image ... osters.jpg
Wilk arktyczny Canis lupus arctos


Wilk ważący tyle samo co pies wydaje się większy, a niektóre wilki osiągają przecież wzrost 105 cm. W Alasce hoduje się duże psy zaprzęgowe - Alaskan malamute (nie tylko na Alasce - gdzie jednak osiągają wyjątkowo duże rozmiary – ale także w innych miejscach gdzie używane są do zaprzęgów, także w Polsce), które mogą krzyżować się z wilkami i żyć na wolności. Alaskan malamute w stosunku do wilków mają krótszy, szerszy i cięższy tułów, krótkie kończyny, duże, szerokie łapy przystosowane do przebywania w głębokim śniegu i stopy połączone błoną. Niektóre mieszańce wilków z malamutami są białe, ważą ponad 80 kg. i mają wzrost około 1 metra. Występują dziko na terenie całej Alaski, są nawet potężniejsze i bardziej agresywne niż wilki czy Alaskany malamuty czystej krwi. Głowa malamutów wydaje się szeroka ze względu na pokrycie jej przez dużą ilość futra. Natomiast czaszki wilków są zdecydowanie większe i szersze z potężnymi łamaczami (pierwszy ząb trzonowy w górnej szczęce i ostatni przedtrzonowy w dolnej tworzą nachodzą na siebie warstwę tnących noży zdolnych do skruszenia najgrubszych kości- nacisk szczęk 15 kg. na cm2) i z charakterystycznym grzebieniem na kości potylicznej, który ma za zadanie przyczepiać silne mięśnie karku(występuje tylko u dużych gatunków drapieżników). Jeśli mieszańce naprawdę są większe, mają też zapewne cechy obu rodziców np. potężną czaszka, masywny tułów, białą sierść czy duże łapy. Oczywiście chodzić tu może o mieszańców, ale dużo relacji odnosiło się także do wilka mackenzie - największego podgatunku wilka.

http://hal_macgregor.tripod.com/kennel/Biswolve.jpg
http://www.northernwoodsman.com/Images/Wolf.jpg
największy podgatunek-Canis lupus occidentalis- waheela?


Park narodowy Wood Bufallo rozciągający się na przestrzeni dwóch prowincji-Alberty i terytoriów Północno-zachodnich, zamieszkują największe wilki na świecie należące do tego podgatunku (Canis lapus occidentalis). Zwierzęta te osiągają wagę do 90 kg, największy osobnik którego opis znajduje sie w księdze rekordów Guinnessa ważył ponad 105 kg. W 2005 rok, w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska został zabity gigantyczny Wilk (Canis lapus columbianus) o wadze ponad 90 kg. mierzący 2,6 metra, o wysokości w kłebie ponoć 107 cm.

http://www.wildernesscommittee.org/camp ... r_wolf.jpg
Wilk z Kolumbii Brytyjskiej

Czy relacje takich właśnie wilków olbrzymów przypisywano waheeli - wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż jeśli chodzi o mieszańce. Zwierzęta z tych terenów nie rzadko dochodzą takich rozmiarów, a więc czy waheela jest wilkiem Mackenzie lub wilkiem B-k ?

Pierwotnie myślano że waheela reprezentuje nieznany gatunek Canis (taki jak np. wilk straszny) lub przeżytek z podrodzin Borophaginae (psy-hieny) czy z rodziny Amphicyonidae (psy-niedźwiedzie).

Brak nowych relacji może albo potwierdzić że zwierzęta wymarły albo że relacje były prawdziwe ale odnosiły się do naturalnie znanych przypadłości. Większość relacji co prawda była dobrze opisywana, lecz nie ma jednoznacznych dowodów na to że informacje przekazywane przez świadków odnoszą się do jakiegoś nieznanego zwierzęcia. Ze strony niektórych kryptozoologów pojawiły się twierdzenia jakoby waheela (słowo to pochodzi z języka Indian i znaczy dosłownie „wilk”) była nieznanym ssakiem. Według moich przypuszczeń relacje rzeczywiście odnosiły się do zwierząt z rodziny Canidae, ale chodzi tu nie o nieznanych przedstawicieli, ale o duże kanadyjskie wilki mackenzie (Canis lupus occidentalis) lub mieszańce wilków z psami (Canis lupus occidentalis x lupus familiaris) (głównie z Alaskanem malamutem)


Ostatnio edytowany przez quatl pietrzak, 15 Sty 2007, 08:55, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 02 Mar 2007, 23:01 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 10 Maj 2006, 20:32
Posty: 102
Czytałem, że samotne wilki czasami są większe od tych żyjących w stadach. Według mnie to jakieś wyrośniete basiory a nie nowy gatunek, gdyby tak było to ze swymi cechami powinien on być bardziej rozpowszechniony a ataki na ludzi częstsze.


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 02 Mar 2007, 23:04 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Wilki nawet w stadzie nie atakują zbytnio ludzi więc trudno, aby samotny wilk, nawet jeśli mocno wyrośnięty, podjął się tego


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 02 Mar 2007, 23:22 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
Virgo, ale pamiętaj, że samotny wilk nie jest w stanie upolować tak dużej zdobyczny jak łoś czy jeleń, a człowiek jest dosyć duży, a przy tym raczej słaby i nie mający się czym bronić, więc jest zdobyczą łatwą...nawet wymarzoną?
Chociaż słyszałem, że żyjące w pojedynkę lub w parach wilki mogą przeżyć żywiąc się drobnymi gryzoniami...ale jak długo mogą na takiej diecie wytrzymać?


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 03 Mar 2007, 16:19 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 27 Lut 2007, 10:16
Posty: 8
Miejscowość: lubsko
Moim zdaniem jest to przerośnięty wilk

[size=9px][ Dodano: 2007-03-03, 17:20 ][/size]
DUŻY WILCZEK


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 03 Mar 2007, 18:44 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Tylko że jakiegoś królika czy małego gryzonia właśnie z pewnością byłoby mu łatwiej upolować niż człowieka. Człowiek (nawet kobieta) z dużą dozą prawdopodobieństwa będzie się bronić, więc wcale nie jest powiedzane że wilk atakując człowieka nie wyjdzie z tej walki z paroma sińcami (kij się jakiś zawsze znajdzie) :)


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 03 Mar 2007, 19:47 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 10 Maj 2006, 20:32
Posty: 102
Jak atakuje cię wilk to nie ma co liczyć na to, że znajdziesz jakiś kij bo wtedy się nie myśli. A ja nie mam na myśli napadu na miasteczko w biały dzień tylko wyciągnięcie śpiącego dzieciaka z namiotu jak to pokazano w Ludojady: Wilki na AP.


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 05 Mar 2007, 09:29 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Myślenie w przypadku zaatakowania nie jest początkowo do niczego potrzebne - tak jak człowiek zaatakowany instynktownie się zasłania tak i szuka czegoś, co może wykorzystać jako broń. Bądź co bądź gołymi rękoma w starciu z kłami i pazurami szans zbyt wielkich nie ma, uciekać też nie ma sensu.
Co do wyciągania dzieci z kołysek - nie słyszałem, pewnie dlatego że nie mam AP :P


 Profil 
 
 Temat postu: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 05 Mar 2007, 17:17 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sie 2006, 12:00
Posty: 890
"Wulver" napisał(a):
Czytałem, że samotne wilki czasami są większe od tych żyjących w stadach.

Nie wydaje mi się, nie zostało to udowodnione naukowo, wielkość samców nie zależy jedynie od statusu społecznego ale głównie od molekularnej przemiany materii co jest wynikiem genotypu czyli budowy osobniczej DNA, rozkładu genów oraz wpływu środowiska a nie tego czy wilk zyje samotnie czy w stadzie.
Po pierwsze osobniki żyjące w watahach mają większą szansę na zdobycie pokarmu, zwierzęta samotne nie rzadko padają ofiarą watah na których znalazł się osobnik-samotnik. Mi się wydaje że lepszą bazę pokarmową a zarazem większe możliwość energetyczno-budulcowe są wśród wilków które razem ze sobą współpracują tworząc niewielkie watahy 7-15 osobowe(zwierzęta też mają osobowość).

Wróćmy jednak do tematu, waheela jako mit odwołuje się do legend na temat boga Amaroka i legendarnych, wymarłych zwierząt jak hieny jaskiniowe, straszne wilki czy psoniedźwiedzie, ale prawda jest jedna- waheela jest mitem, a relacje odnoszą się do zwykłych wików szarych.

Nie twierdzę że zwierzęta teoretycznie wymarłe np. straszne wiki musiały wymrzeć(podobno oficjalnie wymarcie wików strasznych oprzypisuje się ok. 4 tyś . lat temu), ale niedorzecznością jest to że tyle było spotkań sam na sam nawet wokół zabudowań ludzkich i nie opisano tego gatunku mimo że nie zamieszkuje żadnych głębin czy lasów tropikalnych...


Ostatnio edytowany przez quatl pietrzak, 06 Mar 2007, 09:10, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Czym może być waheela ?
PostWysłany: 17 Lip 2007, 09:44 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lip 2007, 15:53
Posty: 46
Waheela

Rozmiary: ok. 2 m długości
Miejsce: Kanada, Nahanni Valley
Czas: prawdopodobnie już od czasów, kiedy rodziła sie mitologia Indian
Klasyfikacja: przedstawiciel wymarłych niedźwiedziopsów (Amphicyonidae)/ocalały Canis dirus (??)

Waheela to wilko-podobna kreatura, która widywana jest na północy Kanady w Nahanni Valley. Kryptozoolog Ivan Sanderson twierdzi, iż ten nieznany nauce ssak drapieżny jest prawdopodobnie przedstawicielem wymarłych w trzeciorzędzie niedźwiedziopsów, które wykazują zarówno pewne cechy morfologiczne typowe dla psowatych, inne z kolei charaktryzujące niedźwiedziowate. Typowy przedstawiciel amficyonidów (Amphicyonidae) był Amphicyon, który żył na przełomie oligocenu i miocenu w trzeciorzędzie. Drapieżnik ten był jednak bardziej podobny do wilka. Osiagał jednak ponad 2 m długości. Badacz nie przesądza jednak o przynależności Waheeli do owej grupy. Według niego stworzenie to może być wymarłym już jednak "wilkiem strasznym"- Canis dirus. Wilk ten znany jest właśnie z obszarów całej Ameryki Połnocnej oraz A. południowej. Był on jednak nieco większy i cięższy od znanego nam wilka szarego. Wilk ten wyginął jakieś 10 tys. lat temu, lecz sądzi się, że mógł on przetrwać jeszcze do czasów rozkwitu wielkich cywilizacji Indian. Za teorią tą przemawiają m.in mity Inków, którzy wierzyli w istnienie dwóch dużych wilków: Amarok- większego; oraz Inuktitut- mniejszego od Waheela. Być może to właśnie przetrwałe "wilki straszne" zapoczątkowały istnienie tych mitycznych "stworów". Tak czy inaczej bardzo prawdopodobnym jest, że na niektórych terenach obu Ameryk dotrwały do naszych czasów niektóre drapieżne ssaki, które powszechnie uznano za wymarłe. Jak wynika z opisów Waheela jest mniejsza od Shunka Warakin, którego uważa się za potomka kreodontów- prymitywnych ssaków drapieżnych. Mogą one być jednak tym samym zwierzęciem, które może być właśnie Canis dirus. Gatunek ten był podobny do wilka, dlatego niewiele ludzi rozpoznałoby w nim jakiś nowy gatunek. Między wilkiem szarym, a wilkiem strasznym istniały jednak dwie zasadnicze różnice: pierwsza to taka, że wymarły wilk miał zęby podobne do tych jakie mają hieny, a to z kolei może świadczyć o jego przynajmniej częściowej padlinożerności. Druga zaś to taka, że był on od niego o wiele większy- przeciętna jego długość i masa równała się rozmiarom bardzo dużego basiora Canis lupus, ale jak wyglądał ten w przypadku Canis dirus- możemy chyba z łatwością się domyśleć. Tak więc zarówno Waheela jak i Shunka Warakin mogą (lecz nie muszą) być potomkami "wilka strasznego", który "cudem" przetrwał do naszych czasów. Być może tak jest również w przypadku "wilka andyjskiego", który został poznany jedynie na podstawie skóry i domniemanej czaszki (która mogła należeć do zwykłego wilka). Tego prawdopodobnie się nie dowiemy, ale należy mieć nadzieję, że wilko-podobne kryptydy jeszcze w Ameryce istnieją.

Image
Canis dirus ("wilk straszny")

Image
Porównanie Canis dirus z człowiekiem

Image
Jeden z gatunków Amphicyon


Ostatnio edytowany przez Zima, 17 Lip 2007, 14:21, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Czym może być waheela ?
PostWysłany: 17 Lip 2007, 09:45 
/forum/smf/inde ... opic=644.0 , taki wątek już istnieje


Ostatnio edytowany przez Schnappi, 17 Lip 2007, 11:52, edytowano w sumie 1 raz

  
 
 Temat postu: Odp: Czym może być waheela ?
PostWysłany: 17 Lip 2007, 09:47 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lip 2007, 15:53
Posty: 46
No to kiszka- sory za ten post :-[ :'( Albo dodać mój post o Waheela do tamtego tematu :P Albo po prostu dodać to jako wstęp, ale oz godę musiałbym zapytać autora tamtego artykułu :czat:

P.S znalazłem tam tylko tyle, że Canis dirus i Amphycyon to bujdy, a przecież można przedstwić i te historie i teorie :twisted:


Scaliłem oba tematy - Schnappi


Ostatnio edytowany przez Schnappi, 17 Lip 2007, 11:53, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 17 Lip 2007, 14:41 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lip 2007, 15:53
Posty: 46
Dzięki Shnappi. Ale tak na boku to mysle zę artykuł o tym nieznanym wilku powinien wygladać następująco: (dodałem mój i pierwotny artykuł i popzmieniałem stylistycznie, aby było to jakoś zrozumiałe. Pozdrawiam

Waheela

Rozmiary: ok. 2 m długości, ponad 1m w kłębie
Miejsce: Kanada, Nahanni Valley
Czas: prawdopodobnie już od czasów, kiedy rodziła się mitologia Indian
Klasyfikacja: jeden z dużych podgatunków wilka szarego (??)

Waheela to wilko-podobna kreatura, która widywana jest na północy Kanady w Nahanni Valley. Pierwotnie myślano że waheela reprezentuje nieznany gatunek Canis (taki jak np. „wilk straszny”) lub przeżytek z podrodzin Borophaginae (psy-hieny) czy z rodziny Amphicyonidae (psy-niedźwiedzie). Należy jednak przybliżyć historie i podstawy tych twierdzeń.

Po raz pierwszy do takiego wniosku doszedł kryptozoolog Ivan Anderson, który stwierdził, iż ten nieznany nauce ssak drapieżny jest prawdopodobnie przedstawicielem wymarłych w trzeciorzędzie niedźwiedziopsów, które wykazują zarówno pewne cechy morfologiczne typowe dla psowatych, inne z kolei charakteryzujące niedźwiedziowate. Typowym przedstawicielem amficyonidów (Amphicyonidae) był Amphicyon, który żył na przełomie oligocenu i miocenu w trzeciorzędzie. Drapieżnik ten był jednak bardziej podobny do wilka. Osiagał ponad 2 m długości. Badacz nie przesądzał jednak o przynależności waheeli do owej grupy. Według niego stworzenie to może być wymarłym już jednak "wilkiem strasznym"- Canis dirus. Wilk ten znany jest właśnie z obszarów całej Ameryki Połnocnej oraz A. Południowej. Był on jednak nieco większy i cięższy od znanego nam wilka szarego. Sądzi się, oż wilk ten wyginął jakieś 10 tys. lat temu. Naukowe dowody wskazują jednak na to, że endemiczna populacja wilków strasznych wyginęła zaledwie 4 tys. la temu w górach Ozark. Za teorią tą przemawiają m.in mity Inków i Eskimosów, którzy wierzyli w istnienie dwóch bogów, które przybierały postać dużych wilków: Amarok- większego; oraz Inuktitut- mniejszego od waheela. Być może to właśnie przetrwałe "wilki straszne" zapoczątkowały istnienie tych mitycznych "stworów". Tak czy inaczej bardzo prawdopodobnym jest, że na niektórych terenach obu Ameryk dotrwały do naszych czasów niektóre drapieżne ssaki, które powszechnie uznano za wymarłe. Jak wynika z opisów, waheela jest mniejsza od Shunka Warakin (, którego uważa się za potomka kreodontów- prymitywnych ssaków drapieżnych. Mogą one być jednak tym samym zwierzęciem, możliwe że właśnie Canis dirus. Gatunek ten był podobny do wilka, dlatego niewiele ludzi rozpoznałoby w nim jakiś nowy gatunek. Między wilkiem szarym, a „wilkiem strasznym” istniały jednak dwie zasadnicze różnice: pierwsza to taka, że wymarły wilk miał zęby podobne do tych jakie mają hieny, a to z kolei może świadczyć o jego przynajmniej częściowej padlinożerności. Druga zaś to taka, że był on od niego o wiele większy- przeciętna jego długość i masa równała się rozmiarom bardzo dużego basiora Canis lupus, ale jak wyglądał ten w przypadku Canis dirus- możemy chyba z łatwością się domyśleć. Tak więc zarówno waheela jak i shunka warakin mogą (lecz nie muszą) być potomkami "wilka strasznego", który "cudem" przetrwał do naszych czasów. Być może tak jest również w przypadku "wilka andyjskiego", który został poznany jedynie na podstawie skóry i domniemanej czaszki (chociaż ta wykazuje zupełnie inne cechy czaszki Canis dirus- jej uzębienie wskazuje na zwierzę typowo wszystkożerne a nawet wybitnie padlinożerne. Posiadało ono zadziwiająco małe łamacze i kły). Tego prawdopodobnie się nie dowiemy, ale należy mieć nadzieję, że wilko-podobne kryptydy jeszcze w Ameryce istnieją.

Image
Canis dirus ("wilk straszny")

Image
Porównanie Canis dirus z człowiekiem

Image
Jeden z gatunków Amphicyon

Jak już jednak było wspomniane jest to hipoteza tylko nielicznych badaczy, która aktualna była dość krótko. Obecnie sądzi się, że waheela to jeden z kilku dużych podgatunków wilka szarego lub ich mieszaniec.

Obszar rzekomego występowania waheeli pomiędzy Alaską a Jukonem (Nahanni Valley na terenie Terytoriów Północno-zachodnich) jest miejscem występowania jednych z największych wilków (Canis lupus pambasileus, Canis lupus occidentalis i Canis lupus tundrorum). Tam właśnie zostały zastrzelone okazy o wadze ponad 80 kg. Hodowcy z Alaski mówią o spotkaniach z olbrzymimi wilkami z miejscowych legend. Było wiele relacji dotyczących spotkań z tymi stworzeniami, wszystkie charakteryzowały się spójnością, dlatego nie można mówić w tym przypadku o jakiś tam halucynacjach. Natomiast pewne jest że relacje były, ale pod wpływem nacisku folkloru i legend, połączonego z wybujałą wyobraźnią przerodziły się w spotkania z nieznanymi zwierzętami. Zresztą tak jest w przypadkach wielu kryptyd. Co jeszcze charakterystyczne zwierzęta widywano pojedynczo, a nie w stadach jak wilki (wiadomo obecnie że wilki szare również przez pewną część roku żyją samotnie lub w niewielkich grupach rodzinnych - głównie wiosną i latem, często się zdarza że wilk żyje samotnie gdy jest duży dostęp do pokarmu, np. w pobliżu osad ludzkich).

Wilk ważący tyle samo co pies wydaje się większy, a niektóre wilki osiągają przecież wzrost 105 cm. W Alasce hoduje się duże psy zaprzęgowe - Alaskan malamute (nie tylko na Alasce - gdzie jednak osiągają wyjątkowo duże rozmiary – ale także w innych miejscach gdzie używane są do zaprzęgów, także w Polsce), które mogą krzyżować się z wilkami i żyć na wolności. Alaskan malamute w stosunku do wilków mają krótszy, szerszy i cięższy tułów, krótkie kończyny, duże, szerokie łapy przystosowane do przebywania w głębokim śniegu i stopy połączone błoną. Niektóre mieszańce wilków z psami pociagowymi są białe, ważą ponad 80 kg. i mają wzrost około 1 metra. Występują dziko na terenie całej Alaski, są nawet potężniejsze i bardziej agresywne niż wilki czy Alaskan malamute czystej krwi. Głowa malamutów wydaje się szeroka ze względu na pokrycie jej przez dużą ilość futra. Natomiast czaszki wilków są zdecydowanie większe i szersze z potężnymi łamaczami (pierwszy ząb trzonowy w górnej szczęce i ostatni przedtrzonowy w dolnej tworzą nachodzą na siebie warstwę tnących noży zdolnych do skruszenia najgrubszych kości- nacisk szczęk 15 kg. na cm2) i z charakterystycznym grzebieniem na kości potylicznej, który ma za zadanie przyczepiać silne mięśnie karku(występuje tylko u dużych gatunków drapieżników). Jeśli mieszańce naprawdę są większe, mają też zapewne cechy obu rodziców np. potężną czaszka, masywny tułów, białą sierść czy duże łapy. Oczywiście chodzić tu może o mieszańców, ale dużo relacji odnosiło się także do wilka Mackenzie - największego podgatunku wilka.

Image
Canis lupus arctos

Image
Największy podgatunek wilka szarego- Canis lupus occidentalis

Park narodowy Wood Bufallo rozciągający się na przestrzeni dwóch prowincji- Alberty i terytoriów północno-zachodnich, zamieszkują największe wilki na świecie należące do tego podgatunku (Canis lapus occidentalis). Zwierzęta te osiągają wagę do 90 kg, największy osobnik którego opis znajduje sie w księdze rekordów Guinnessa ważył ponad 105 kg. W 2005 rok, w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska został zabity gigantyczny wilk (Canis lupus columbianus) o wadze ponad 90 kg. mierzący 2,6 metra, o wysokości w kłębie ponoć 107 cm.

Image
Wilk z Kolumbii Brytyjskiej

Image
Wilk Mackenzie

Czy relacje takich właśnie wilków olbrzymów przypisywano waheeli - wydaje mi się to bardziej prawdopodobne niż jeśli chodzi o mieszańce. Zwierzęta z tych terenów nie rzadko dochodzą takich rozmiarów, a więc czy waheela jest wilkiem Mackenzie lub wilkiem B-k?

Brak nowych relacji może albo potwierdzić że zwierzęta wymarły albo że relacje były prawdziwe ale odnosiły się do naturalnie znanych przypadłości. Większość relacji co prawda była dobrze opisywana, lecz nie ma jednoznacznych dowodów na to że informacje przekazywane przez świadków odnoszą się do jakiegoś nieznanego zwierzęcia. Ze strony niektórych kryptozoologów pojawiły się twierdzenia jakoby waheela (słowo to pochodzi z języka Indian i znaczy dosłownie „wilk”) była nieznanym ssakiem. Według moich przypuszczeń relacje rzeczywiście odnosiły się do zwierząt z rodziny Canidae, ale chodzi tu nie o nieznanych przedstawicieli, ale o duże kanadyjskie wilki mackenzie (Canis lupus occidentalis) lub mieszańce tych wilków z psami (głównie Alaskan malmute) lub innymi dużymi podgatunkami wilka szarego.


Ostatnio edytowany przez Zima, 18 Lip 2007, 08:01, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 17 Lip 2007, 18:03 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sie 2006, 12:00
Posty: 890
Witaj Zima. Fajna zmiana mojego artykułu i ciekawy początek..... ;)
Ale zauważyłem kilka błędów merytorycznych....

Cytuj:
Wilk ten wyginął jakieś 10 tys. lat temu, lecz sądzi się, że mógł on przetrwać jeszcze do czasów rozkwitu wielkich cywilizacji Indian.

Naukowe dowody wskazują że endemiczna populacja wilków strasznych wyginęła zaledwie 4 tys. la temu w górach Ozark.

Cytuj:
Za teorią tą przemawiają m.in mity Inków,


Bardziej Eskimosów.....chyba że chodzi ci o populację wilka strasznego na obszarze Peru gdzie również występował.

Cytuj:
którzy wierzyli w istnienie dwóch dużych wilków: Amarok- większego; oraz Inuktitut- mniejszego od Waheela.


Ale Amarok i Inuktit nie byli wilkami, ale bogami zoomorficznymi pod postacią wilków. Coś jak bogowie w mitologii egipskiej.

 
Cytuj:
Być może tak jest również w przypadku "wilka andyjskiego", który został poznany jedynie na podstawie skóry i domniemanej czaszki (która mogła należeć do zwykłego wilka).


Domniemana czaszka na pewno nie należała do zwykłego wilka z rodzaju Canis. Jej uzębienie wskazuje na zwierzę typowo wszystkożerne a nawet wybitnie padlinożerne. Posiadało ono zadziwiająco małe łamacze i kły.


@Zima
Poza tym okaz shunki warakin który został zabity przez Huntinchsona był niewiele większy od świni. Świadkowie nie wspominają bynajmniej dokładnych wymiarów shunki, jedynie podaje się że waheela ma podobno 105 cm wysokości.

To tyle ode mnie/ :P


Ostatnio edytowany przez quatl pietrzak, 17 Lip 2007, 18:11, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Czym może byc waheela ?
PostWysłany: 18 Lip 2007, 07:49 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Lip 2007, 15:53
Posty: 46
Dzieki już poprawiam. Pozdrawaim przy okazji


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 15 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group