Moja teza nie neguje istnienia chupcia. To rzeczywiście może być jakieś nieznane drapieżne stworzenie które zabija swoje ofiary w specyficzny sposób, ale niekoniecznie wysysa krew.

Dobija mnie myśl o zwięrzęci zwanym chupacabra. Żadne z zamieszczonych fotek nie jest prawdziwe. Większość to fotomontarze. Mit o tym stworze przetrwał do dziś, ale to nie znaczy, że on istnieje. Według mnie to bujda. Nic nie jest udowodnione.

Żadna kryptyda nie jest namacalnie udowodniona. Więc Amerki nie odkryłaś w tym przypadku.

No tak ale inne kryptydt są inne niż jakiś stwór nie wiadomo do jakiego gatunku go zaliczyć nie wiadomo jak wygląda nawet. Każde zdjęcie jest inne każdy rysunek jest inny. Inne kryptydy mogą istnieć ale na pewno nie chupa

Krew w ziemie przez noc by nie wsiąkła....a wogóle krew w ziemie wsiąknie w ciągu nocy ??

dodane potem...
Jakie zdjęcia ??
przecie zdjęć rzekomych czup jest raptem 5.
Jedno najstarsze to fotomontaż, reszta przedstawia kolejno:
-sowe na drzewie
-martwą pume
-jw
-martwego kojota z chorobą sampsona
-szkielet tego powyżej
To są dowody ??
Te zdjęcia od dawna nic nie znaczą.

Dzięki za cynk, że te fotki to lipa. Ale powiedz czy ty Kiedrzu wierzysz w istnienie chupa?

Cóz, ja swoje 5 groszy do tego tematu wrzucałem chyba z 3 razy, ale odpowiem na pytanie.
Według mnie, chupa "prawdziwa" jest tylko jedna.
Jest to chupa z Puerto Rico.
Uważam, iż chupa jest wynikiem nieudanych badań amerykanów na rezusach, którzy na tej wyspie posiadają swoje bazy wojskowe.
I taki rezus(gatunek malpy, jak by ktos nie widział) poprostu uciekł.
To jest jedna z wielu teorii, ale ta teoria jest uznawana za najbardziej prawdopodobną w 45%.

No to już jest bardziej prawdopodobne, ale niektórzy twierdzą, że chupa jest dużo. Pozatym nawet jeżeli był ten jeden to już umarł.

Z tą jedną chupą, chodzilo mi oto, że uważam że jest tylko jeden rodzaj chupy - ta prawdziwa z Puerto Rico.

Dobra powiedzmy, że masz racje to powiedz mi jedno jeżeli był jeden gatunek według twojej tezy to dlaczego pokazywane są jakies dłupie potworki zwyglądające jak ufo?

To jest jedna z wielu teorii, ale ta teoria jest uznawana za najbardziej prawdopodobną w 45%.
Powiedzialem to, gdyż pozostałe 55%, nałeży do hipotezy, że chupa jest z kosmosu.
Z jednej strony, mieszkańcy uważają, że to wina rezusów które uciekły...z drugiej strony cały opis tej bestii wygląda na stworzenie nie z tej ziemi.

Na forum Strefy zrobiłem ankietę. Wszystkie oddanie głosy są na chupcia z Puerto Rico.

A jakie były inne propozycje, które napisałes w owej ankiecie ??

Ankieta:


Które przypadki "El Chupacabry" są prawdopodobnie prawdziwe?


100% Puerto Rico

0% Niemcy

0% Polska

0% Rosja

0% Chupacabra nigdy nie istaniała, jest wybrykiem ludzkiej wyobraźni lub mistyfikacją

0% Chupacabra jest pozostałością po przybyszach (Obcych)

0% Chupacabra jest wybrykiem genetycznym, który zwiał z laboratorium

Hmmm...z tego by wynikało, że w nakiecie równie dobrze, mogła wziasć jedna osoba...
Ile osób wzięło udział w tej ankiecie ??

No tutaj to się nie pochwalę: 4. To jest właśnie kłopot z ankietami na forach: mało userów którzy często odwiedzają portal. Proponuję zrobić taką ankietę też tutaj, na pewno więcej osób zagłosuje, bo więcej zna temat.

I tak zrobiłem.
Ankieta już jest.

A moze i zasponsoruja ??. Ja wybieram sie do lasy jak wyzdrowieje słyszałem dziwne piski a wię czas na łowy :d

Dziwne piski Gdybym ja wybierał się do lasu za każdym razem jak słyszę dochodzące z niego "dziwne piski" to zabrakłoby mi czasu na sen i jedzenie...

Snake ma poprostu bujną wyobraźnie. A co do pisków to pewnie jakeś głupie gadanie bo by się nic nie daleko bloków nie mogło stać. To jest moje zdanie a Snake niech się wyśpi i przestanie wpiepszać grzybki halucynki :grin:

Lili, jeśli już przeklinasz, to nie rób byków, po ,,p'' pisze się ,,rz''

Sory, ale nie sądzisz, że mam racje co do Snaka. Dobra wróćmy do chupa. Ja akurat nie za durzo wiem na temat tego zwierzaka, ale właśnie z tego co wiem to te zwierzęta są troche groźne. Pomyśl jesteś w Puerto Rico i nagle widzisz takiego chupa na drzewie o co robisz? ja na pewno bym uciekała. Może on by mi nic nie zrobił, ale na podstawie tego co słyszałam na gg od Snaka to napewno bym miała dyga

Zgadzam się, snake wszędzie widzi te swoje ukochane chupacabry i do tego chyba wierzy (snake, w rzadnym wypadku Cię nie obgadujemy ani się z Ciebie nie nabijamy! :grin: ), że chupa występuje też w Polsce.
A jeden facet jak zobaczył chupę na drzewie, to ta wydała jakiś dżwięk i wtedy temu facetowi zrobiło się niedobrze i zemdlał.....więc ja też bym chyba zwiał, gdzie pieprz rosnie.... :grin:

Zwiać jak się znajdzie chupcia?! Ja to bym ryzykował życiem żeby go złapać, pokazać mediom i skończyć głupie spekulacje że chupa pochodzi od kosmitów :/

Ja też oczywiście próbowałbym za wszelką cene zrobić jej zdjęcie....ale chyba nie rzuciłbyś się na nią z gołymi rękami..... To by było murowane samobójstwo. Z jakimś niebezpiecznym przedmiotem, to jeszcze.....

Z gołymi rękami nigdy, ale zawsze jestem w coś uzbrojony, np. w nóż sprężynowy. Małe byłyby szanse wygrać starcie "na śmierć i życie" ale można przecież zagrać "na spryt" i oszołomić jakimś kijem, zrzucić z drzewa i wykorzystac moment nieuwagi przeciwnika itd.

Prawdopodobnie chupa zabiła by cie z kolaca które zekomo umie wyszczelić. Ale podziwiam twój entuzjazm. Jaki to był pisk ?? po tamty trudno określić moze coś przybliżycie

Strzelające kolce z grzbietu (!!!) :/ O bosh, teraz to mnie dobiłeś snake... A twoim zdaniem JAK niby go wystrzeli? Bo nie spotkałem się jeszcze z żadnym zwierzęciem które umie strzelać jakąkolwiek częścią swojego ciała

Ja tylko mówie to co slyszałem napisałem ze umie zekomo wyszczelić. Ale dalej dreczy mnie pytanie na temat pisku.

Z tymi kolcami, to pewnie jakieś umitologizowanie.

PS:snake, ciekaw jestem, jak udało Ci sie wysłąć 2 takie same wiadomości.... (i po co oczywiście ).
Bo mi, jak się pomylę i jeszcze raz nacisnę, to wyskakuje ,,Nie można wysyłać dwóch takich samych wiadomości''