Kryptozoologia
 
Obecny czas: 29 Lis 2024, 07:33

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 9 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 14 Kwi 2005, 05:18 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 06 Kwi 2005, 18:51
Posty: 94
Mniej więcej o 23:30, nocą 30 września 1965, Maureen Ford i kilku przyjaciół jechało drogą A85 niedaleko Perth w Szkocji (nad brzegiem rzeki Tay), kiedy nagle Ford dostrzegł niezwykłe zwierzę niedaleko skraju drogi. Stworzenie było długie i szare, Ford twierdził, że: ,,To coś nie miało nóg, ale jestem pewien, że widziałem spiczaste uszy." Robert Swankie, który jechał tą samą drogą w kierunku Dundee, zobaczył podobnego stwora 1,5 godziny póĽniej. Głowa potwora była dłuższa niż dwie stopy i była wyposażona w ostro zakończone uszy. Ciało, które mierzyło ok. 20 stóp długości (ok. 6 metrów), przypominało kształtem ogromną gąsienicę. Poruszało się bardzo powoli i wydawało dĽwięk, jakby ktoś ciągnął coś bardzo ciężkiego po trawie. Relacje te przywodzą na myśl legendarną istotę nazywaną przez szkockich górali ,,beithir" lub ,,naithair". Wierzono, że zamieszkuje jaskinie, progi skalne, uważany był za demona. Ów wąż, kiedy został schwytany, nie mógł być zabity do momentu, kiedy jego głowa nie zostanie zmiażdżona i umieszczona daleko od reszty ciała. W przeciwnym wypadku, gad będzie się odradzał.

Dużo starsza relacja ze spotkaniem ze stworzeniem pochodzi z 8 kwietnia 1811 roku, kiedy to pewien mieszkaniec Edynburga, zobaczył węża niezwykłych rozmiarów i kształtu w drodze do Glasgow. Kilku mieszkańców pobliskich wiosek strzelało do potwora, jednak kule ześlizgnęły się po jego błyszczących łuskach nie czyniąc mu żadnej szkody. Kiedy w końcu udało się zabić stwora, był on tak duży, że wieśniacy nie mogli ruszyć jego ogromnego cielska. Zostało ono pocięte na kawałki, a chłopom udało się uzyskać z tłuszczu zwierzęcia kilka baryłek oleju. najdziwniejsze było to, że stwór, który początkowo przypominał węża miał nogi. Przednie wyglądały jak u wielbłąda, tylnie - jak u konia. Potwór miał byczy łeb i łuskowatą skórę.

Jedno jest pewne. Wszystkie relacje o spotkaniach o gigantycznych wężopodobnych zwierzętach w Szkocji mają coś wspólnego z tamtejszymi potworami z jezior.

Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Beithir"


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 14 Kwi 2005, 16:55 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Możliwe, że chodzi tu o nessie.Jak dla mnie to bardzo prawdopodobne.


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 20 Sty 2006, 11:23 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Ja wiem jedno: kuzynów Nessie możnaby na pęczki mnożyć ;)


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 26 Sty 2006, 09:43 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Uuuuu :roll: .....z tych kuzynów i kuzynek to z dobry tysiąc będzie ,jak nie lepiej :mrgreen: .


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 18 Paź 2006, 18:54 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
Coś podobnego, jak lindwurm....... :?


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 24 Paź 2006, 17:15 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 27 Sie 2005, 18:12
Posty: 123
Miejscowość: Spytkowice k/Rabki
Ciekawe czy obecnie ci górale i mieszkańcy tamtych oklic widują go do dnia dzisiejszego , a może zwyczajnie był ostatnim osobnikiem swojego gatunku ... Ciekawa mieszanka ... szczególnie jeśli chodzi o nogi z dwóch różnych zwierząt ... może to była mutacja czegoś ??


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 31 Paź 2006, 21:54 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 20 Lip 2006, 14:14
Posty: 1
Może po prostu Szkoci napili się za dużo whiskey?? Połączenie alkoholu i gry na dudach może byc zabójcze


 Profil 
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 04 Lis 2006, 15:06 
Cytuj:
najdziwniejsze było to, że stwór, który początkowo przypominał węża miał nogi. Przednie wyglądały jak u wielbłąda, tylnie - jak u konia. Potwór miał byczy łeb i łuskowatą skórę.


Wyczesana hybryda... :)
Jak dla mnie raczej mało prawdopodobne.

Cytuj:
może to była mutacja czegoś ??


Tylko czego? Tą historię raczej zaliczyłbym do okręgu miejscowych legend. Jedynie mam problem z tym jak traktować relacje - może jednak coś w tym jest?


  
 
 Temat postu: Beithir
PostWysłany: 11 Lis 2006, 21:44 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
"czesiek91@o2.pl" napisał(a):
Może po prostu Szkoci napili się za dużo whiskey?? Połączenie alkoholu i gry na dudach może byc zabójcze
Widać że pisając ten post akuratnio sprawdziłeś swoja teorie na sobie :twisted:


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 9 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group