http://pl.wikipedia.org/wiki/Moa
Trochę info o tym ptaku.
Informacji, które mówiły by o istnieniu tego ptaka jest niewiele...
Jedno zdjęcie, kilka odlewów śladów informacje myśliwych...
Jak myślicie, czy ten ptak istnieje do dziś ??
Bo ja uważam że nie.
Więcej o zdjęciu i obserwacjach :
https://www.kryptozoologia.pl/artykul.php?id=366

za duzy moim zdaniem ten ptak zeby mogl przetrwac niezauwazony do dzis a zdjecie... rozmyte i nic nie pokazujace jak zwykle ;p

Wg. mnie na zdjęciu ukazany jest jeleń....

Ja tam widze ptaka ale za małego na Moa jak na ten szkielet z Wiki.

Spójrzcie na szyje tego stworzenia na zdjęciu....
Jest taka gruba i konczy się czymś w rodzaju dzioba...tak moa nie wygląda.

Ja widze coś podobnego do Kruka.

Takie zdjęcia nikogo przy zdrowych zmysłach nie przekonają, muszą to byc realne zdjęcia dobrej jakości a nie jakaś podróba np. fotomontarz czy specjalnie niewyraźne zdjęcie innego zwierzęcia.

Ktoś pomyślał że ludzie uwierzą w niewyraźnego Kruka.

Gdyby uwieżyli byłby dzisiaj znanym gatunkiem a nie jest, ale kruk jest.

Kruk wielkości drzewa....taaa....na tej fotografiii jest jeleń a nie żaden kruk.

Ja chciałem zwrócić uwagę że Moa to nie jeden a kilkadziesiąt gatunków (gatunków!) i mogą się one różnić między sobą.

Ale wszyscy w opisach mówią wyraxnie: wysoki ptak na wys. 3m.
To, ze występowało więcej rodzajów tego ptaka to wiem doskonale.

To czy na tym zdjęciu jest kruk, jakiś inny większy ptak czy może jeleń takiego czy innego gatunku, nie jest to takie ważne. Ważne jest że to nie jest moa.

I wogóle każdy widzi tam co innego. Do d... takie zdjęcie.
A to czarne, na samym środku i tak wygląda jak kruk.

Nie wiem po co ludzie robią takie zdjęcia, na których nawet nic nie ma wiarygodnego, takimi zdjęciami to se mogą straszyć jakiś zacofanych turystów, a nie nas kryptozoologów.

Robić sobie mogą tylko niech ich nie publikują na takich poważnych stronach.

Nie wiem, co jest na tym zdjęciu, ale na pewno nie moa. Rzeczywiście, było trochę relacji, ale mają one zwykle posmak sensacji, nie są zbyt wiarygodne. Jest jedna naprawdę wiarygodna relacja, tyle że pochodzi sprzed 176 lat: angielski podróżnik Robert Clark twierdził, iż w 1830r. obserwował w nowozelandzkiej dżungli żywego moa, ale o wyglądzie odbiegającym od ogólnie przyjętych wyobrażeń: miał być wzrostu strusia afrykańskiego, bardzo masywny, jednolicie czarny, mieć długą szyję , czerwone płatki skórne u nasady dzioba i mięsisty grzebień na maleńkiej głowie.

Myślę, że jeśli jakiekolwiek formy moa przetrwały do naszych czasów (w co wątpię), to jest o wiele bardziej prawdopodobne, że to te najmniejsze, a nie duże i średnie gatunki.

To oczywiste. Im mniejsze zwierzę uznane przez naukę za wymarłe a pojawiają się relacje o jego obserwacjach, tym większe prawdopodobieństwo że jednak przetrwało.

Zgadazm się , ludzie bardziej wierzą w małe niż duże które czekają na dokrycie , ale są też przykłady większych np vu Quang itp a małych zwierząt to sie duuużo zdarza ostatnio odkryć ponieważ często ludzie niezwracają na nie aż tak wielkiej uwagi.

Za duży, by się uchować nie zauważonym. Powinnismy go spisać na straty jak gołębia wędrownego...

Równie dobrze na tamtym zdjęciu może być jakaś roślina. Zdjęcie jest tak rozmyte, że każdy może sobie tam zobaczyć, co zechce...

Witam
Moim Zdaniem zawsze jest jakies prawdopodobieńswo że Jakaś rodzona Moa Biega sobie teraz po dzungli Afryki.
Znalazłem  zdjecie z jakiegoś muzeum w Otago czy prawdziwe nie wiem;
http://www.nzedge.com/heroes/images/pb-moa.jpg

Zdjęcie nie jest raczej zbyt przekonujące,wydaje mi się ,że nie jest prawdziwe.

Mnie się wydaje, że to może być ilustracja stworzona dla potrzeb tego muzeum. Ten moa na fotce wygląda bardziej plastikowo niż Britney i Doda razem wzięte

Na angielskiej wikipedii to zdjęcie podpisane jest: 

Afryki? Sory stary, ale w takim wypadku nie ma raczej prawdopodobieństwa.....

Jakbyś przeczytał cały temat to byś wiedział, gdzie żyły moa i że daaaaleko od Afryki ;-}

Sorry moj błąd
Moa żyły W Nowej Zelandi...
Ale i tak myśle że moga nadal tam wystepowac

Margon, bo pasuje to do twojego niespełnionego marzenia o istnieniu "emigrująco - kurczących" się orłów? Nie no, może dasz jednak jakieś bardziej racjonalne argumenty?

Istniał gatunek Moa, który był bardzo mały mniej więcej tych rozmiarów co na zdjęciu jak zwykły ptak i jest najbardziej prawdopodobne że to on przeżył do dziś, ukrywając się w wysokich trawach Nowej Zelandii i jej gęstych oraz niezbadanych lasach na południu.
Jednak Moa, który osiąga 3m jest na pewno gatunkiem całkowicie wymarłym. Grupy go poszukujące nie mają sensu, gdyż patrząc wysoko nad siebie idą przez dżungle i nic nie widzę, a pod ich nogami przemykają również Moa i również nie schwytane jeszcze przez naukowców. To od nich powinno się zacząć, zwłaszcza badając możliwe procesy ewolucji i ich pokrewnych kuzynów. W ten sposób za jakieś 10-20 lat zdobylibyśmy klona tego trzymetrowego Moa i mogli dalej badać te stworzenia oraz odbudowywać ich populację.

Odbudowywać?!To zachwiałoby równowagę w przyrodzie!Kto wie,jak to się może szybko rozmnażać?