Przeglądając czeluście Internetów, znalazłem taki o to filmik.
Obejrzyjcie, oceńcie i wypowiedzcie się.

http://noizz.pl/nauka-i-technologia/yet ... be/f0zp7v0

Miłego dnia wam życzę

Na rosyjskich kamerach samochodowych były już komety, tygrysy, uliczne walki i wyłudzacze odszkodowań, teraz nadszedł czas na małpoludy

Wersja z pijanym Rosjaninem pasuje chyba najbardziej. Obiekt jest stosunkowo niewielki i porusza się w zdecydowanie ludzki sposób - szczególnie w momencie, kiedy odrobinę jakby podwinęła mu się noga, rozsypując śnieg. Szkoda, że nagrywający nie udokumentował śladów na śniegu, a nawet zatarł część z nich przejeżdżając samochodem. Odcisk chociażby skrawka buta wyjaśniłby sprawę.

Moim zdaniem na nagraniu jest człowiek. Pytanie tylko, czy był w zmowie z kierowcą, czy też ta niecodzienna sytuacja była dziełem przypadku i dziwnie ubrany jegomość miał akurat potrzebę pohasania nocą po śniegu...

Generalnie nagranie cierpi na to samo, na co cierpią praktycznie wszystkie tego typu nagrania - nie widać na nim nic dokładnie. Mamy więc białą, niewyraźną postać przebiegającą przed kamerą. Postać wygląda dość jednolicie - w sensie nie wygląda to na typowego przechodnia ubranego w spodnie i kurtkę, raczej własnie całe ciało porośnięte futrem albo futrzany strój. Za to wzrost postaci zdecydowanie ludzki. No i najważniejsza wątpliwość, wyskakiwanie przed jadący z włączonymi lampami samochód to dość nietypowe zachowanie jak na stworzenie, które rzekomo ma prowadzić skryty tryb życia. Gdzie mu się tak spieszyło, że nie mógł poczekać 10 sekund w ukryciu aż samochód przejedzie?

Arnubis, to ostatnie pytanie możesz zadać też tysiącom dzików i saren wyskakującym przed jadące samochody, dlaczego nie mogły poczekać 10 sekund aż samochód przejedzie... Moja siostra swego czasu też miała nieprzyjemne spotkanie z sarną, a ja byłem pasażerem - nie ma zasady. Wyskoczy i tyle. Czasami przed, czasami idealnie pod koła.

W Rosji było nawet nagranie gdzie koleś zauważył przy drodze... Kangura. W zupełnej dziczy. Próbowali go złapać za pomocą banana, ale nie dał się i uciekł do lasu. Rosja NICZYM nie jest w stanie człowieka zaskoczyć. A to nagranie? Nie wiem co o nim myśleć. Nie jest to fotoshop bo są ślady stworzenia kiedy jechali dalej. Co do wielkości to nie ma znaczenia, zawsze mógł to być młody osobnik. Są ślady tylko jednego stworzenia więc było samo (nie podążało za innym). Nie ma po drodze innych śladów więc czy byłby to "pijany rosjanin"?

Witajcie , drodzy towarzysze w naszej kryptozoologicznej przygodzie! To mój pierwszy post , więc jeśli temat , który jest przecież związany z rosyjskim ałmasem , a który pragnę poruszyć , Waszym zdaniem się nie nadaje , by tu o nim pisać , to proszę o jego odpowiednie umiejscowienie. Co byście powiedzieli , gdybyśmy jako członkowie KryptoZoo spróbowali nawiązać kontakt z panem Igorem Burtsevem (powinno być chyba Burcewem po polsku , choć on sam tak pisze swoje nazwisko , gdy używa języka angielskiego?!) , znanym na świecie badaczem zagadnienia rosyjskiego ałmasa? ) Próbowałem mu kiedyś przesłać zaproszenie do znajomych na FB , ale go nie przyjął , a szczerze mówiąc , może moja próba nawiązania z nim kontaktu z mojego konta nie była zbyt udanym pomysłem z powodu mojej własnej prywatności , bo wolałbym nie pisać do niego wiadomości z własnego konta - sami pewnie wiecie , jak ktoś inny może zareagować na wieść, że interesujecie się kryptozoologią?! Co myślicie o moim pomyśle? Czy może chcielibyście zadać mu jakieś pytania odnośnie jego odkryć i prowadzonych badań nad ałmasami? Czy Waszym zdaniem , mógłbym się do niego zwrócić jako reprezentant forumowiczów z KryptoZoo z prośbą o kontakt? Pozdrawiam Was serdecznie , Johann Schiltberger.

https://www.youtube.com/watch?v=7QdP7tjfIsk

Podsyłam świeżutką bułeczkę, świetne nagranie

Bułeczka wstawiona na kanał niedawno, ale z komentarzy wynika, że film ma przynajmniej z kilka lat. Ktoś też pisał, że widział ten film w lepszej jakości, tak, że było na nim widać mięśnie. Jeśli to prawda, dobrze byłoby do niego dotrzeć, ciężko nie patrzeć na tego typu filmy z dystansem jeśli zawsze są słabej jakości.
Może do samego Almasa nie mam zastrzeżeń, ale...

Nie wiem, czy ich zachowanie oraz dialog są realistyczne. W takich okolicznościach spodziewałabym się np. sparaliżowania strachem. Oni natomiast hałasują i to wydają się raczej podekscytowani niż przerażeni. Dziecko potrafi odwrócić się tyłem do miejsca gdzie znajduje się rzekomy 200 kilowy hominid, na luzie i sobie rozmawia.

Ludzie ludźmi, ale na filmie widać ich psa (??... no właśnie, ta jakość...). Stoi, a potem siada, tyłem do miejsca gdzie szedł Almas. Nie słyszałam szczekania żadnego. Zachowuje się jakoś tak...jak gdyby nigdy nic.

Wiesz, te osoby napewniej nawet nie wiedzą co widzą tylko może najwyżej "małpe", reakcja psa też jest do zrozumienia - nie rzadko zwierzęta gospodarskie czy psy właśnie są przestraszone i milczą. Szukam teraz tego video ale znaleźć nie mogę w lepszej jakości ale to prawda, dwa lat najmniej ma to video.

Witajcie , drodzy Alert Ruż oraz Pawle! Dziękuję za wrzutkę , choć ten filmik niczego nie wnosi , moim zdaniem , ze względu na zachowanie psa , który w ogóle nie jest zaniepokojony , choć powinien zwietrzyć swym czułym węchem tego ałmasa z dużej odległości (ale tutaj powinien się wypowiedzieć jakiś behawiorysta-specjalista od psów!). Chłopca i jego zachowanie da się jeszcze usprawiedliwić młodym wiekiem , bo wtedy często się czuje w takich niespodziewanych sytuacjach raczej ciekawość i krążącą w żyłach adrenalinę niż strach. Fajnie by było ustalić na mapie Federacji Rosyjskiej miejsce , gdzie zostało zrobione to amatorskie nagranie oraz spróbować odnaleźć jego lepszą pod względem jakości wersję Gdyby tak udało się skontaktować z tym mężczyzną i chłopcem! ) btw Nic , tylko trzeba zorganizować ekspedycję do FR na poszukiwania ruskiego ałmasa , towarzysze!

Psy różnie działają na widok/czucie takiej istoty, często bardzo milczą co czasami jest na nagraniach nawet.

https://m.youtube.com/watch?v=U4ToqAUDakw

Chyba masz rację , drogi Pawle! Pewnie nie ma jednej reguły odnośnie zachowania naszych domowych zwierząt w takich sytuacjach , tak jak nigdy nie wiadomo , jak my byśmy się zachowali! ) Znalazłem pewien bardzo krótki współczesny reportaż z rosyjskiej telewizji na temat zaobserwowania ałmasa przez ludzi żyjących u podnóża Kaukazu i jest o tyle interesujący , że została podana w tym materiale nazwa miejscowości , w rejonie której go widziano Dobrze byłoby stworzyć mapę takich obserwacji almasów na terenie Federacji Rosyjskiej , ale do tego zadania potrzeba kilku chętnych osób oraz czasu.

Film prywatny. Jest może jakieś inne źródło?

Drogi Herr Klebstoff, już śpieszę z pomocą!
Wpisz sobie proszę w Youtube, Almas sighting reported in russian Caucasus. TV news translated. )