Cytuj:
Poza tym dochodzi jeszcze problem ruch skrzydłami (w innych przypadkach ogonem, czy co tam dany stwór ma), ponieważ człowiek zwykle nie ma skrzydeł, więc raczej ruch nimi byłby niemożliwy.
Tutaj trochę bym polemizował, wszystko zależy od tego jak poprowadzą nerwy.
Na moim przykładzie: Miałem operację kręgosłupa i teraz gdy drapię pewne miejsce obok lewej łopatki to czuję to obok prawej łopatki, podejrzewam że w czasie zszywania jeden nerw się podwinął czy coś.
Dalej.
W przypadku skrzydeł jak u mothmana można by zrobić węzeł na nerwach odpowiadających za sterowanie rękami, co prawda głupio by to wyglądało bo jednocześnie ruszałby rękami i skrzydłami, ale wydaje mi się że dało by się tak wprawić skrzydła w ruch.