Miejsce: Białystok na wschodzie polski, boczna mniej ruchliwa uliczka.
Czas: około południa
Warunki pogodowe: bardzo dobre, słonecznie, chmur i mgły brak.
Moja odległość do obiektu obserwacji: ok 4 metry.
Pewnego słonecznego dnia wyszedłem na spacer po osiedlu. Na ulicach nie było zbyt wielu osób, więc po jakiejś godzince chodzenia, postanowiłem wrócić do domu. Gdy szedłem, na małym, wewnętrznym skrzyżowniu, na znaku drogowym zwróconym bokiem do mnie siedział ptak długości ok 7 cm. Sylwetkę miał podobną do szpaka, właściwie wyglądał jak szpak. Różnił się od niego tylko mocno żółtym brzuchem. Żółć to dochodziła aż do podgardla. Reszta piór była czarna. Chciałem zrobić zdjęcie, lecz on, spłoszony przez idącą kobietę odleciał. Sylwetki w locie nie zobaczyłem dokładnie, ale przypominała tę szpaka.
Może nie jest to kolejna relacja o wielkiej stopie lub chupacabrze, ale proszę o pomoc w rozpoznaniu tego ptaka. Przewertowałem kilka encyklopedii i poszperałem w internecie, ale nic nie znalazłem.
PS Nie patrzyłem pod słońce.

Na pewno był cały czarny (z wyjątkiem brzucha oczywiście)? Nie był może brązowawy w niektórych miejscach, lub nie miał białej pręgi na głowie?

P.S.
Też jestem z Białegostoku

Jestem pewien, że był całkiem czarny.

Jesteś pewien, że to nie była wilga?

może taki -

wybierz sobie.

jak nic stąd, może jakiś nie-polski komuś z klatki uciekł.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ptaki_Polski

Wiedźma- Nie, to nie była wilga.
WoJtAsssss- Nie, ptak miał bardziej szpakowatą sylwetkę i był na górze czarny.
umbra- Twój pomysł jest najbardziej prawdopodobny.

Przeczytałam jeszcze raz pierwszego posta i się tropnęłam, że to nie mogła być wilga. Za duża. Ptak długości 7 cm to drobina jest. A zatem zaczynamy casting.



Jak ci się widzi ten podejrzany? Podobny?




A może ten? Kopciuszek zwyczajny, z tym że podgatunek nie nasz.

Pierwszy podobny, lecz za mało czarny na górze.(masz może inne zdjęcia, np od góry)
Drugi prawie pasuje, ale ma zbyt pomarańczowe brzuch i inny ogonek.

-- 15 Lip 2014, 12:23 --

Młode Kopciuszki też inaczej wyglądają i samice też chyba mają inne kolorki. Poszukaj więcej zdjęć kopciuszka (:

Właśnie poszukałem. Niestety, nic nie znalazłem. Najbardziej pasuje indyjski podgatunek, ale on występuje w Indiach.

chudy pan, weź jeszcze pod uwage, że mogłeś widzieć melanistycznego osobnika. przebarwienia się zdarzają. kiedyś opiekowałam się kawką, która miała gdzieniegdzie białe pióra. i to nie było żadne bielactwo, po pierwszym linieniu pewnie uzyskałaby normalny kolor.

Melanizm jest dość popularną chorobą, ale w tym przypadku jest mało prawdopodobny, ponieważ tylko te ,,brzuszne", małe piórka były żółte, a reszta ciała miała kolor czarny.

"Pierwszy podobny, lecz za mało czarny na górze" - brzmi jak melanizm u tego gościa preznetowanego przez wiedźmę. z resztą bez zdjęć ciężko pwoiedzieć - mogło ci się zdawać, że jest ciemniejszy, niż w rzeczywistości.

Źle się wyraziłem i zapomniałem dopisać, że ten co go widziałem był jakby mniej puchaty, sylwetką bardziej przypominał drugiego podejrzanego.

Mi też się wydaje, że to była Wilga.

Przykro mi, ale to nie była wilga.

Podejrzany numer jeden to pliszka żółta, która na tym zdjęciu akurat dość mozno się nastroszyła. Normalnie pliszki są raczej smukłe. Jakiś melanistyczny okaz ci się może trafił.

Możliwe.