Witajcie. Ostatnio na murze mego domu przysiadł dziwny stworek. Niestety, siedział tylko chwilkę, jak zawołałam mamę, już odleciał Nikt mi nie chcę uwierzyć, a mama twierdzi, że to był trzmiel albo mucha. A wyglądał... jak coś dokładnie pomiędzy
CHARAKTERYSTYKA ZWIERZĘCIA
1. Naprawdę duże bydlę, 2 razy większe niż trzmiel.
2. Włochaty tyłek w czarne i białe pasy, jak u trzmiela, ale bez tych żółtych pasów.
3. Ogromne, czerwone oczy (standard, co nie?).
4. Przejrzyste skrzydła muchy, ale z delikatnym, żółtym obramowaniem.
5. Żółta kłujka/ssawka/cholera wie co w miejsce pyska.
Zdecydowałam się do was zwrócić, gdyż wiem, że wy potraktujecie mnie poważnie.
No i jak? Co to mogło być?

Ślepak

Wiem, jak wygląda ślepak. I z całą pewnością to nie był on. Oczy stworka były KOMPLETNIE czerwone, bez złotych pasów. W dodatku ślepaki mają żółtawy odwłok, a zwierzak miał w czarne i białe pasy. Nie wspomnę już o tym, że zaobserwowany owad nie miał przyciemnionych wzdłuż górnej krawędzi skrzydeł, tylko takie z żółtawymi obwódkami. I miał długie, żółte coś w miejscu pyska.
Właśnie... W miejscu...
Lokacja pyska tej istoty nie daje mi spokoju. Ssawka ta nie była w dolnej części łebka, ale... na górze. Był to taki "pas" pomiędzy oczami, kończący się kłujką z przodu.
Tak czy owak, ślepak to nie był.

Może nowy gatunek? Jeśli tak nie ma co się fascynować....,ale ja na owadach się nie znam wybitnie, więc może jak coś poszukam to znajde. Narazie trzymam się wersji nowy gatunek,albo twoje niedopatrzenie .

Coś podobnego widziałem ale nie pamiętam jak to się nazywało

Pomyślałem o tym samym. Podobno większość gatunków nie zostało nawet odkrytych :-)

Może tzw. końska mucha?

Muchy końskie nie są takie duże jak opisany robal. Są mniejsze od trzmieli.

Może to "furczak gołąbek"? ,czy nie widziałeś jego?

W tym roku widziałem kilka razy takiego robaka, miałem okazję go złapać ale nie miałem żadnego słoja, jak będę miał okazje to go złapię i wstawię fote, a z których stron jestes Savila?

Ja przynajmniej dwa razy w życiu widziałem pająki na 99,9% nie opisane w żądnych książkach

A co do robaka/owada:

Poszukałem poszperałem i znalazłem to...Zmrocznik wilczomleczek.(nei pasują chyba tylko oczy i przeźroczyste skrzydła,ale może nie dokąłdnie patrzyłaś)

Tak wogóle zastanawia mnie czemu akurat autorka wybrała kryptozoo skoro lepszym rozwiązaniem byłoby jakieś forum o owadach

Mój kot kiedyś przyniósł tego całego zmrocznika do domu. Do dziś się zastanawiałem, co to takiego, raz nawet chciałem zrobić o tym temat. To naprawdę wielkie bydle, więc pomyślałem że uciekł z jakiejś hodowli czy z czegoś. Nie wiedziałem, że w polscę żyją takie wielkie robale.

Raczej ćmy, ale o ile mi wiadomo to nie jest największy owad latający w Polsce

Sporządziłem prymitywny list gończy

http://imageshack.us/photo/my-images/83 ... mucha.jpg/

oczy się zgadzają z opisem Saliva ale nie było mowy o żółtych pasach tylko biało czarne.

WoJtAssss
Możliwe, że wszystkiego, nie dopatrzyła. Ile razy to już się zdarzało...

Jasna sprawa .

Biało czarny tyłek się nie zmieścił

Przepraszam,że odgrzewam tego przypalonego kotleta.
Znalazłem jednak to zdjęcia na innym forum,facet jest z Wrocławia i napisał,że był wielkości szerszenia.
Do opisu wydaje się pasować.
http://oi64.tinypic.com/293828x.jpg