a może małe dziecko?

Albo jakiegoś żula przycisło i biegł do Toi-Toia

karzełka Bo kto pije to nie rośnie!

Dajcie spokój

Ness, daj nam znać jak już ta koleżanka wróci.

hmmmm.....nie jest to troche dziwne ze tylko 2 osoby na cale miasto widzialy to storzenie??no chyba ze wiecej osob to widzialo tylko nie chce o tym mowic.ale z gory wiadomo ze jak czlowiek niby zobaczy jakies dziwne stworzenie to odrazu robi szumu na cala gmine lub polske

A czy ciebie by nie wyśmiali ze miales jakies "zwidy" :cry:

Nie na całe miasta, tylko osiedle. Szczerze mówiąc, to mnie przekonaliście, że to może byc kuna, ale w końcu to nie ja widziałam to stworzenie, więc w sumie nie mam tu nic do gadania I postaram ię o rysunek...

Ivellios, o co biega, bo ja nie w temacie jestem, dawno mnie nie było a widziałem na poczatku tematu mój nick Chodzi Ci o to coś w zborzu ? Chupakabropodobne, nie wiem czy tutaj o tym pisałem

Wstawiłem komendę, zamiast niej osoba czytająca widzi swój nick.

Takie to proste a takie skomplikowane... Duzo ludzi to wprawia w zaklopotanie ;pp

Taki bajer...
a ja myslałem że napisane specjalnie dla mnie

A może by ustawić łokmena. Ja kiedyś tak zrobiłem. Podłożyłęm łokmena pod płot i nagrałem nietoperze, żula, jakieś szmery i dużo innych znanych i nie znanych mnie dźwięków. Niestety już łokmena nie mam. Może by ktoś spróbował, albo ta koleżanka co Czupy widzi.

Na podstawie samych dzwiekow trudno cokolwiek wywnioskowac... kamera to i owszem ale znajac polske ktos by sobie ja porzyczyl

Ale łokmen jest projektem nisko budżetowym, bo już nie mówie o kamerach szpiegowskich.

Walkmany (kto to pisze "łokmen"? chyba ostatni wieśniak żart) na taśmę to już dziś przeżytki klasy serowej ;] Lepiej byłoby wziąć cyfrowy dyktafon, na tym i jakość lepsza i więcej nagrania się zmieści...

można by i tak, ale czy kolezanka lub ty Ness takowym dysponujecie??

Cyfrowym dyktafonem ? Chyba nie za bardzo. Ale można by coś takiego spróbować zrobić (kamery raczej nie postawimy, ale może coś innego do nagrywania dźwięków tak się składa,dobrze, że ogródki mamy nie od ulicy, a za bramką mieszka moja ciocia). Zastanawiam się, czy może się kiedyś w nocy nie wymknąć do ogrodu. Mogłabym sobie wejść do takiego jakby przedsionka z oknami od strony ogrodu do którego się przez ogród wchodzi i drzwi trzeba tylko przekręcić, żeby wejść (czułabym się tam w miarę bezpiecznie), ale moja mama zawsze się budzi na najmniejszy szmer i nie wiem, czy to by wypaliło.....

Ja np sam nie widziałem zadnej kryptydy, ale mam bliską rodzine, która mieszka na wsi przy samym lesie, i mówili mi o tym czymś. Po drugiej stronie lasu, jak opowiadała mi ciotka i brat cioteczny, ludzie kilka razy widzieli coś, co przypominało dwumetrową małpe. Jak sie wychodzi z tego lasu, to dosłowne kilka metrów za nim, stoją domy. Widziano to coś jak kradnie bielizne rozwieszaną na sznurkach, i inne pierdoły leżące przed domem. W nocy, mało kto chodzi przez ten las, bo wogole, wiele osób sie tam powiesiło, zabiło i takie tam. Znam dużo dziwnych historii, związanych z tamtym regionem

Co to za region? Co to za wieś?

Lubelszczyzna, wieś Kamienna góra

Lubelszczyzna? O zgrozo... To ja już do lasu więcej nie wchodzę

Może to był niedźwiedź. Stanoł na dwóch łapach. Porwał garnek albo coś tam. Urządzoli rolnicy na niego polowanie??

Wczoraj zauważyłem na swoim podwóku (daleko od jakiegolwiek zbiornika wodnego) niewielką, czerwoną ważke. Pewnie nic niezwyłego bo w Polsce żyje 30 000 opisanych gatunków owadów ale chyba nigdy wcześniej nie widziałem takiego stworzenia.

Jeśli to było coś takiego:
http://www.twoje-sudety.pl/galeria/duze/szaf129.jpg
To widziałeś czerwoną ważkę gadziogłówkę

To właśnie taka. Dzięki. Dzisiaj widziałem podobną ale o mniej istensywnym kolorze.

To nic niezwykłego. Dużo jest ważek z podrzędu Anisoptera (to te większe i masywniejsze ważki) o czerwonym zabarwieniu. W ogóle ważki mają przeróźne kolory: białe, niebieskie, zielone, brązowe, czerwone, fioletowe itp.

Hmmmm...temat jest o tym czy coś widziałem dziwnego...może być.
Ale do rzeczy.
Otóż w necie natrafiłem na coś takiego
http://www.cryptomundo.com/wp-content/littledoug1.jpg
jak myślicie co to jest....
Tylko nie mówta od razu że to falsyfikat , itp....bo póki co na to dowód nie ma....

Dinozaur, diabeł z New Jersey, koń lub inny roślinożerny ssak. Nie wygląda na prawdziwy, rękę dodano dla lepszego efektu, żeby przypominało hybrydę.

To koniowaty nie jest, u zębów nie widać heterodentyzmu, na 100% nie jest to ssak.
Może to być jednak jakiś dinozaur, diabeł z Jersey lub jakieś inne znane zwierzę.

Wygląda na falsyfikat - IMHO.