sory za wprowadzenie w błąd - oczywiście MAngel "komcio"ma kłujke

Samiec komara ma wyraźnie pierzaste czułki (http://thump01.pbase.com/t1/94/339594/4 ... NAWWFe.jpg ; http://farm2.static.flickr.com/1064/140 ... dc9d_t.jpg), czy to stworzonko miało takie? Poza tym wcale nie jest wiekszy od samicy, też słyszałem ten mit, po prostu samcami komarów często nazywa się koziułki stanowiące osobny gatunek. Tyle, że koziułka (czyli inaczej komarnica) rzeczywiście nie ma kujki ani wyłupiastych oczu...za to ma je wojsiłka, która dobrze odpowiada opisowi misia: http://images.google.pl/images?hl=pl&q= ... %B3w&gbv=2

Czy to czasem nie to?

http://www.km-rolety.gda.pl/_graf/oferta/komar_big1.gif

Tyle,że to bardziej wyglądało tak

kiedyś pierwszy i ostatni raz jakoś w lato widziałem gdy wsiadałem do samochodu jak coś co wyglądało jak połączenie ważki i komara samca z dziwnym ogonem zakończonym igłą wygiętą w dół usiadło na szybie miało to wielkość ok. 2 centymetrów. Szukałem po książkach i internecie ale nic nie znalazłem a wy może wiecie co to było ??

p.s to nie przypomina tej wojsiłki chociaż ogon taki sam tylko zgięty w dół a skrzydła jeszcze dłuższe i nie pasiaste

Ja kiedyś widziałem kiedyś 2 lisopodobne zwierzęta jedno było całe śnieżnobiałe a drugie rude bez czarnych łap itp. chodziły po polach w parze i były tego samego wzrostu...

Fomfastycznie, ale co to ma do tematu? Miały skrzydła? Kłujkę? Jak nie, to chyba nie tuta z tymi rewelacjami kolego.

Skoro o to ma tu chodzić, to czego sie czepiasz, Mangel?

Czepiam się bo mi krew zalała oczy jak zobaczyłem pw od kolegi. Odgrażał mi się "zgłoszeniem do administratora" i stąd niedoczytanie tematu.

Za ten wybuch przeprasza, ze wszystkich innych (odnośnie LAL98) jestem dumny.

NIEPODOBNE do żadnego ze znanych gatunków. Koleś sam nawet napisał "lisopodobne"...

Np. tego nikt się nie przyczepił... Ale mniejsza, w sumie masz rację, Chupas,

Pewnego dnia jak byłem w lesie to widziałem....Rudego wilka.Nie wiem czy to było przewidzenie czy prawdziwa kryptyda ale to...coś jak mnie zobaczyło to uciekło.Wtedy zamiast obejrzeć sobie miejsce gdzie go widziałem to uciekłem.Do dzisiaj tego żałuję.Raz jeszcze tylko widziałem coś wielkiego skaczącego po drzewach ale to chyba było przewidzenie

Może to po prostu wiewiórka? 

Nie sądzę.Było za duże jak na wiewiórę.Po za tym to coś co skakało po drzewach nie było rude

Poproszę o jakiś dokładniejszy portret pamięciowy tzn : przybliżona wielkość, kształt, owłosienie lub jego brak i wszystkie inne znaki szczególne, które rzuciły Ci się w oczy przy tym bliskim spotkaniu trzeciego stopnia...

Chodzi o wilka czy o tę bestię o skakała?
Opis rudego wilka:
Bardzo duży.Wyglądał trochę jak wilk trochę jak lis.Cały rudy.
Opis ,,skaczącego'':
Wielkość mniej więcej dorosłego człowieka.Kształt małpi.Ciemne owłosienie.Tym co rzucało się w oczy było to że jego łapska były ogromne.Co do hipotezy że to małpa już dawno ją odrzuciłem.Przecież w Polsce nie ma małp.

Więc musisz być bardzo samotny.

Czy ktoś może dać temu  prowokatorowi warna? -_-

Zamiast warna to w MORDE MU! Może widziałeś zdziczałego żula, który chował zapasy puszek po dziuplach?

W wilka już (troszeczkę) bardziej wierze.

W rzece zaobserwowałem dziwne zwierzę.
Pierwsze:
Przypominało mocno spłaszczonego węża długości około 1 metra, pływało podobnie jak pijawka. Zwierzę miało ciemny kolor, nie dało się rozpoznać głowy.

Czy ktoś wie co to mogło być?

Węgorz?

To zwierzę pływało inaczej. Nie jak węgorz wyginając ciało na boki, tylko ruchem falistym wyginając ciało do góry i w dół.

Może płynął bokiem? A serio to prawdopodobnie węgorz. Głowa mała, praktycznie nie widać, rozmiar i kolor podobny a sposób pływania może to efekt złudzenia optycznego. Woda załamuje światło więc to ruchy w płaszczyźnie poziomej widziane z boku z pewnej odległości mogą przypominać pionowe.

Ja widziałem w lesie nad morską w gdyni jakieś ślady podobne do ludzkich, ale z cofnientym o cm kciukiem.

Po pierwsze, w stopie nie występuje kciuk, a paluch.
Po drugie, zdarzają się takie rzeczy, różne małe deformacje nie są czymś znowu aż tak niezwykłym.