http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Antyterrorysci-szukaja-drapieznika-pod-Krakowem,wid,10421312,wiadomosc.html

ciekawe...

A gdzie wspomniany w tekście filmik?
Skąd ten kot uciekł i kiedy?
Opowiem moją historię:W wakacje wybrałem się do Pienin z rodzicami i siostrami na jeden dzień. Pozwiedzaliśmy, pochodziliśmy-było fajnie. Nadszedł czas powrotu. Była już dziewiąta. Byliśmy jeszcze w Małopolskiem. Jedziemy przez takie pagórki. Jechaliśmy przez pola, gdzieniegdzie były drzewa- zresztą nie pamiętam, było ciemno. Zjeżdżamy z górki-drzewa rosły tu gęściej. Nagle patrzę a przed nami stoi jakieś zwierze. W światłach reflektorów spostrzegłem tył zwierzęcia. Moja pierwsza myśl to:co ta puma robi w Polsce!? Zwierz miał ogon długi-wyglądał dokładnie jak ogon lwa albo innego wielkiego kota. Zwierz był koloru brązowego. Wszcyscy porządnie się wystraszyliśmy. Zwierz był rozmiarów potwornie dużego psa.
Nie wiem co to było, ale dostałem przez niego olbrzymią dawkę emocji.

http://studio.wp.pl/i,Drapieznik-pod-Kr ... wideo.html film
władze zoow krakowie mowia ze od nich nic nie ucieklo ( tez bym sie nie przyznal)

Ja dzisiaj czytałem o tym w Fakcie a teraz usłyszałem w Radiu Zet.
Pisali o tym że nie wiadomo skąd uciekł i nie znaleziono go.
Ale najlepsze jest foto w Fakcie,dorównuje jakością tym z newsów kryptozoologicznych,to coś może być lwem,pumą,pluszakiem,dużym psem,no czymkolwiek.

Trudno oczekiwac jakości HD po filmach kręconych telefonem
Chociaż jak na "telefoniczny" to ten film i tak ma dość dobrą jakość.

...a coś więcej? Jakiś opis, komentarz...?
Na przyszłość takie tematy/posty z samym linkiem i jednym "ciekawe" będą nagradzane warnami.

Na filmiku widać że kot (jak siadał charakterystycznie zamiótł ogonem) ale jakiej to wielkości jest to nie dam głowy.
Pewno fake.

człowiekiem na 4 "nogach"

Filmik to lipa ochłap dla gazet i telewizji.
Ale coś tam było jeśli zaangażowano tak duże siły. Nikt by nie angażował jednostki AT na podstawie mętnych zeznań i niewyraźnych filmików. Widziałem wiele razy zdziczałe duże psy      (które zostały wyrzucone przez właścicieli bo za duże wyrosły) żyły w lesie robiąc wypady w nocy po owce kury i inne zwierzęta domowe, miejscowi wymyślali legendy na ich temat, pisali wszędzie żeby ktoś się tym zają i co najwyżej zajmował się tym leśniczy lub miejscowe koło łowieckie.

według mnie to kot domowy na sterydach, jeśli sie dobrze karmi to można takiego dużego wychować

co masz na poparcie tej teorii?

http://www.fbipigeons.com/BIG_CAT.jpg

http://www.oneguyfrombarlick.co.uk/imag ... bigcat.jpg

to mam

1. żadne nie jest podobne do zwierzęcia na filmie
2. oba to fake`i

na tym filmie tyle widać, że to mógł być nawet człowiek przebrany a pierwszy to napewno fake?

pierwszy wlaśnie na 100% (zobacz na ogon, taki jakby doczepiony)

mi wygląda na poprosty podwiniety tak ale, zminiliśmy temat a co do filmu to strasznie niewyraźny

kiedy kto niepotrafi sobie ogona w tyłek podwinąc......
film nie wyraźny masz racje, choć zdaje mi się, że to jakiś lokator zoo zbiegł lub coś podobnego

a może przemytnikom uciekł bo był wieziony do np. rosji, bo jak coś przemycać tam z zachodu to zwykle przez Polskę

Ale po jaką cholerę mieliby przemycać takiego wielkiego cicioka?

Może lubią takie wielkie kociaki 

jeśli jakiś ruski kupił se porshe 911 ze złota to czemu nie takiego kota

Z innej beczki: pawel911, kolejny post nic nie wnoszący do tematu skończy się ostrzeżeniem. Narazie otrzymujesz słowne upomnienie.

Informacja jakby powiązana z tematem,choć nie sądzę żeby dotyczyła tego samego zwierzęcia.Otóż w powiecie w którym mieszkam pojawiły się doniesienia(potwierdzone) o zabijaniu zwierząt domowych ,zamkniętych w oborach przez nieznane zwierze.Wszystko jest sprawdzane przez policję, nadleśnictwo ,służby weterynaryjne oraz opolskie zoo.A to link do filmu ,który rzekomo przedstawia owo zwierzę:

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=WIDEO

Dla mnie to wygląda jak zwykły domowy kot ze względu na brak możliwości porównania wielkości z jakimkolwiek obiektem.

Jak dla mnie ten kot pod Krakowem to wyglądał trochę jak lampart, a ta Bestia z Mokrej to może jakaś puma

Jak dla mnie zwierze z pod Krakowa to lampart/lew albo pijany żul na 4 nogach. Jakość filmu pozostaje dużo do życzenia.