Kryptozoologia
 
Obecny czas: 25 Lis 2024, 14:44

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 588 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 20  Następna

Czym według ciebie jest Chupacabra ???
Jest to istota z kosmosu/pozostałość po wizycie obcych 7%  7%  [ 9 ]
Jest to normalne zwierze(pies lub dziki kot) 18%  18%  [ 24 ]
Jest to wymysł ludzi 8%  8%  [ 10 ]
Jest to wybryk eksperymentów naukowych 34%  34%  [ 44 ]
Trudno powiedzieć 18%  18%  [ 24 ]
Coś innego... 15%  15%  [ 20 ]
Razem głosów : 131
Autor Wiadomość
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 29 Maj 2008, 19:09 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
W takim razie widze tu kompletny brak logiki. Nawet ktoś kto podrabia taką historię wie że żeby zrobić wrażenie trzeba wyrżnąć wszystko w promieniu 300 m kwadratowych. Tu zaś coś zabiło kure i poszło dalej... Może one się grupami poruszają i w zależności od wielkości takiej grupy zjadają to więcej to mniej?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 29 Maj 2008, 19:33 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Słuchaj. El Chupacabras nie ma jakiegoś tam super mega kosmicznego żołądka w którym mieści 10000km3

Co do tego że ich było więcej. Takowe historyjki sie przewijają że to nie 1 ale kilka atakuje.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 29 Maj 2008, 19:47 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
To ty słuchaj, nie wiesz co za zwierze to o pojemności nie mów :P. A co do historyjek to znam je, ja się pytam o możliwość odłączania i przyłączania się (nawet dużych ilości) zwierząt do stada.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 11:05 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
w sumie teoria Mangela nie jest bezsensowna.Istnieje prawdopodobieństwo,że zwierzeta które były obserwowane to poprostu pozniejsi konsumenci zadowalajacy sie resztkami tego co pozostało po ofiarze tego własciwego drapieżnika.Kiedyś bodajrze na Discaver albo NG ogladałem program mowiacy,ze tak dokładne cięcie jakie powstaje po atakach ,ze tak powiem "kolczastego" chupacabry (nie mam tu na mysli ataków stworzen podobnych do psów i kotów itp. tylko ataków tych dwunoznych stworzen z wielkimi oczami zmieniajacymi kolor i kolcami na grzbiecie) z wielkim trudem udało by sie uzyskac po uzyciu laserem.Zgadzam sie w pełni z tym co napisał Chupas,zacytuje "...żadne znane ziemskie stworzenie nie jest zdolne do czegoś takiego..." wyobrazcie sobie jak precyzyjne musi być takie ciecie.Jak to mozliwe ze zwierze podbiega do ofiary i jeszcze zywej,zapewnie prubujacej sie uwolnic,np krowie zadaje tak idealne cięcie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 11:42 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
michu532 przywracasz mi wiare w ludzi :D W końcu ktoś zrozumiał co miałem na myśli.

Co do reszty, wąż potrafi sparaliżować ofiarę wzrokiem by spokojnie ją zaatakować, może chupacabra robi coś podobnego?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 12:18 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
no bo to wydaje sie być w miare logiczne...  :) bo raczej wątpliwe jest ze zwierzeta które były obserwowane czyli kojoty,psy i inne znane gatunki nagle nauczyły sie wysysac krew z krów,kóz owiec i innych zwierzaków gospodarczych.Moze one zachowuja sie jak hieny które ucztują na resztach pozostawionych po zdobyczy lwa...Dziwi mnie tylko,ze niektóre z ofiar sa "wyczyszczone" do konca,a niektóre tylko okaleczone.Czyzby chupa atakował/a dla przyjemności zabijania tylko?A moze ktoś lub coś przeszkadza jej czasem w spokojnym zjedzeniu kolacji? Ja bym tam na miejscu tych wszystkich poszkodaowanych i szeryfów zorganizował obławe i nagrode za tego kto złapie chupe na gorącym uczynku i żywą a nie tylko zdechłe zwierzeta fotografują i przynoszą zwłoki :P i by sie wyjasniło :)

hmm a co do tego wężą i chupy.Niektórzy mowią ze chupa zmienia kolor oczu i czasem nie mogą sie ruszyc lub,że wydaje z siebie dziwne buczenie.Oczuwsiecie nie mozna we wszystko wierzyć ale moze jest w tym ziarno prawdy.Mam nadzieje,ze kiedyś sie tego dowiemy.

Ludzie lecimy do Puerto Rico i robimy obławe??  ;D ;D ;D


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 12:24 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
A będą darmowe orzeszki w samolocie? :)

A co do tego że nie wszystkie ofiary wyczyszcza do końca, to jest to o czym mówiłem. Redycenci (którzy de facto są też drapierznikami) przychodzą i mogą ją odganiać czy nawet polować na nią. Jak się nie uda chupy dziabnąć to jemy co leży...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 12:39 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
w sumie tez nie głupie:) Tylko jesli oni by polowali na chupe,a byłaby ona rzeczywiscie tym niezwykłym dwunożnym stworzeniem z krótkimi przednimi konczynami,kolcami na grzbiecie itp.to powinny zostac jakies niedojedzone kosci czy coś,żadne zwierze nie pożera drugiego tak ze nie zostaje po nim slad.no chyba ze zadnemu z drapieżców nie udeło sie nigdy czapsnąć chupy. I jeszcze jedne mnie intryguje,dlaczego wzmianki o chupie nie pojawiają sie wczesniej w historii tylko pierwsze ataki pojawiły sie w niedalekiej przeszłosci?

hehe orzeszki sie da skołowac gorzej z kasa na bilety:p ale co głupi pomysł wysłac ekspedycje KryptoZoo do Puerto Rico albo Meksyku?? :)  ;D  ;D


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 19:49 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Nie aż tak nie dalekiej. Kiedyś to poprostu mogła być legenda opowiadanie przy ognisku.

Dlaczego niektóre są tylko okaleczone ?. Proste bo to nie Chupacabras je zabił tylko człowiek lub coś innego. Wiecie dla np sławy.

michu532 napisał(a):
w sumie tez nie głupie:) Tylko jesli oni by polowali na chupe,a byłaby ona rzeczywiscie tym niezwykłym dwunożnym stworzeniem z krótkimi przednimi konczynami,kolcami na grzbiecie itp.to powinny zostac jakies niedojedzone kosci czy coś,żadne zwierze nie pożera drugiego tak ze nie zostaje po nim slad.no chyba ze zadnemu z drapieżców nie udeło sie nigdy czapsnąć chupy. I jeszcze jedne mnie intryguje,dlaczego wzmianki o chupie nie pojawiają sie wczesniej w historii tylko pierwsze ataki pojawiły sie w niedalekiej przeszłosci?

hehe orzeszki sie da skołowac gorzej z kasa na bilety:p ale co głupi pomysł wysłac ekspedycje KryptoZoo do Puerto Rico albo Meksyku?? :)  ;D  ;D


Jak to nie ?. Wąż połyka w całości.

Ludzie. to nie ma sensu. Piszecie że jest ona niezwykła itp. Więc co by ją zabiło. Jak ją kule nie zabiły to może piesek ją podrapał. Ludzie jej złapac nie umieją a co dopiero zwierzęta.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 01 Cze 2008, 21:24 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
wąż połyka w całości,owszem ale chyba coś za przeproszeniem wysra nie?? :)


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 17:25 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Jeszcze nigdy nie widziałem odchodów węża. Ale chyba coś tam robi  :D :D

A tak nawiązując do tematu. Dziwi mnie to ze jeszcze nie znaleźli żadnych śladów "mieszkania" potworka. No chyba że to coś nie śpi i cały czas jest na nogach  :o :o


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 19:53 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
tez racja...toć gdzies musi mieszkać...chyba,że śpi gdzie popadnie...ale nawet dzikie psy budują jakies jamy...a chupa wychodzi na to,ze albo ciągle biega jak naćpany (to by wyjasniało kwestie wielkich oczu  ;D :laugh: ) albo nie buduje zadnego legowiska,albo poprostu tak dobrze sie ukrywa ze niesposob go odnalezć...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 20:16 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Zdaje mi się że będzie żyła chyba w jakiś jaskiniach i to głęboko. Bo raczej na drzewie to coś mi nie odpowiada. Albo nie śpi.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 20:34 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Maj 2007, 08:17
Posty: 62
No jak nie możecie przyjąć wersji, że chupacabra może być istotą inno-wymiarową, czasowo odiwiedzającą ziemię i dobrze znaną od wieków (patrz co pisałem o strzygach) albo zwierzątkiem domowym Obcych (tych podobnych do chupacabry, tyle że wyższych i bardziej człekopodobnych, niemniej z czerwonymi oczmi tak jak chucapabra) o czym nie pisałem... to przyjmijcie, że to wszystko to kłamstwa, wymysły albo wyleniałe z powodu chorób skórnych kojoty (o tym już była mowa, że prawdziwa chucapabra nie ma nic wspólnego z psiopodobnymi tzw. chucapabrami), a najpewniej w ogóle halucynacje spowodowane gazem błotnym i światłem Wenus...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 21:40 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
Nigdy nie mowiłem ,ze nie rozwazam zadnej z tych teorii...znaczy w tym wypadku powiem tak:co do istoty z innego wymiaru-owszem legendy mowią o strzygach ale to coś zupełnie innego,strzygi w nocy atakowały spiących,były czymś co siadało na klacie dusiło,nie mozna było złapac oddechu,do dzis sie to zdarza...jednakże wydaje mi sie,że jest to jzawisko zupełnie inne do tego czym jest chupacabra.Zadziwiajace jest to ze strzygi sa znane od wielu wieków,a o chupie nie wspominaja zadne wzmianki historyczne.Oczywiscie racje,ze nigdy nie odnaleziono szkieletu czy legowiska chupacabry,ale czy mało gatunków zwierzat odnajduje sie takich ktorych zadnych sladów nie odnajdowano(ślady mam na mysli np. szkielety).Nie zgadzam sie z teoria bytu niematerialnego umiejącego sie czasem zmaterializowac,to moja opinia,prędzej bym sie zgodził z tym zwierzeciem obcych,albo moze czymś w rodzaju psa który uciekł włascicielowi.Powiedzmy ze paru alienów przyleciało na Ziemie,zrobili badania a na statku mieli chupe który dla nich jest jak nasz pies czy kot,byli tak zajeci praca,ze nawet nie zauwazyli kiedy ich "burek" dał dyla ze statku i szlaja sie teraz po ziemi szukajac pana i jedzenia.

Jednakże w mojej opinii jest to zwierze które perfekcyjnie potrafi sie kamuflować,jednakże z tym spiera sie inna sprawa czemu dotychczas nie było zadnych opowiesci z dalekiej przeszłosci o kozach i bydle tak precyzyjnie atakowanym i w taki sposób pozbawianym zycia?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 02 Cze 2008, 21:44 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
acha snake,tu sie zgadzam ze jesli gdzies ma legowisko to tez bym stawiał na jaskinię lub jakąś jame w ziemi.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 08:48 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 15 Mar 2008, 15:48
Posty: 134
Miejscowość: Kraków
NanBeiDaXia napisał(a):
No jak nie możecie przyjąć wersji, że chupacabra może być istotą inno-wymiarową, czasowo odiwiedzającą ziemię i dobrze znaną od wieków (patrz co pisałem o strzygach) albo zwierzątkiem domowym Obcych (tych podobnych do chupacabry, tyle że wyższych i bardziej człekopodobnych, niemniej z czerwonymi oczmi tak jak chucapabra) o czym nie pisałem... to przyjmijcie, że to wszystko to kłamstwa, wymysły albo wyleniałe z powodu chorób skórnych kojoty (o tym już była mowa, że prawdziwa chucapabra nie ma nic wspólnego z psiopodobnymi tzw. chucapabrami), a najpewniej w ogóle halucynacje spowodowane gazem błotnym i światłem Wenus...


O innych wymiarach i kryptydach było wspomniane w książce ,,Encyklopedia Wiedzy o UFO"( to co za chwile napisze nie ma związku z UFO).
Jeden z naukowców wspomina tam o jakoby ósmej wierzy, która jest połączeniem międzywymiarowym i od czasu do czasu coś może przejść z innego wymiaru, gdyby postawić tą teorie jako podstawe rozmowy.
Można więc uznać że chupacabra przyszedł z innego wymiaru.
to tak od siebie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 12:13 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Gdyby przyjąć to że była by ona pupilkiem. To byśmy mieli wyjaśnienie na to dlaczego jest tyle różnych odmian. Np Polskich itp. Dużo relacji że widywano potwory ala Chupacabras. Po prostu byly by to Rasy.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 16:04 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
To teraz tylko udowodnić istnienie takich wymiarów, zbadać je, odkryć tamtejsze zwierzaki i jesteśmy w domu... wy to potraficie podnieść na duchu.

Gdyby to były stworki z innego wymiaru, czy przypadkiem nie byłoby tak ze i nasze się do innych wymiarów by przenosiły, albo nawet ludzie? Rzecz jasna zaraz odezwą się "badacze" i powiedzą "przecież ludzie też znikają bez wyjaśnienia!", szkoda że zazwyczaj ich ciałą znajduje się po kilku latach... Brak jest dowodów na istnienie alternatywnych światów, a nawet jakby były, jakiaż to nieprawdopodobna siła przepycha biednego chupacabraka z jednego świata do drugiego? Przepychaczka hydrauliczna?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 17:30 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Może on nie jest taki głupi. Może sobie sam przechodzi przez te wrota. Jakaś teza z wymiarami byla w książce "Polowanie na Skinwalkera"


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 18:06 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Jest tak sprytny że kożysta z Gwiezdnych Wrót a jak tylko tu woląduje od razu dziczeje i wypija kury i kozy?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 03 Cze 2008, 20:55 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
dobra jak juz gadamy o takich teoriach to moze to jest przestępca z innego wymiaru skazany na banicje na naszej planecie przes swoją cywilizacje(plemie,grupe,stado czy cokolwiek).No i został tu przysłany za kare.A moze uciekł z jakiegos innego wymiaru i te wszystkie obserwacje UFO to tylko wielka obława na uciekiniera?!Albo moze przybył do nas z innego wymiaru by polowac bo jego świecie skonczyła sie szama a u nas kur i koz pod dostatkiem a i bydła niemało?Albo wracał do domu ze szkoły i sie zapętlił i wylądaował na ziemi i żyjąc w buszu zdziczał jak Mowgli?

Ludzie co jeszcze wymyslimy?! Nie miałem nic na poczatku do tej teorii ale teraz to chyba przybiera jakiś dziwny obót,bym powiedział teoria nie z tego świata.

To portal kryptozoologiczny a nie zajmujacy badaniami alternatywnej rzeczywistości wiec wydaje mi sie,że powinnismy sie skupić na bologicznie racjonalnym wyjasnieniu tego zjawiska rozwazając teorie o nieznanym zwierzeciu lub przybyszu z kosmosu lub przypadkowym tworze badan naukowych lub czymkolwoek racjonalniejszym niz nieudokumentowane w zaden sposob teorie o przybyciu z innego wymiaru chupy.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 04 Cze 2008, 14:26 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
No trochę sie zagalopowaliśmy.

Mi się wydaje że jeśli już gdzieś mieszka to w jakiś jaskiniach itp. Jak nietoperze  :D :D


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 04 Cze 2008, 21:08 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
Moim zdaniem najbardziej by pasowało własnie to,ze mieszka w niedostępnej jaskini co by w duzym stopniu tłumaczyło  to ze nieodnaleziono zadnego domku Chupy bo zapewne nie przeszukano jaskin dla człowieka nieosiagalnych.Z drugiej strony nie wykluczam takze 2 innych opcji:

a)wykopuje jamy w ziemi a ludzie omylnie biorą je za jakies jamy kojotów czy innych znanych animalsów
b)śpi gdzie popadnie nie zostawiajac po sobie śladów domu bo go nie posiada


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 04 Cze 2008, 21:24 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
jeszcze jedno mnie sie nasuneło na mysl a mianowicie czemu nigdy nie widziano 2 osobników jednoczesnie?zawsze pojawia sie tylko jeden,zawsze w nocy,nigdy nie atakuje w dzien...zawsze jest sam...uderza,zabija i odchodzi i nikt nie moze go złapac.Druga sprawa to mnie sie tez na spontanie nasuneła :D ze nigdzie chyba nie ma udokumentowanego przypadku zaobserwowania potomka chupy.Tak wymysliłem łaczac te dwie rzeczy,ze moze jedno z rodziców poluje w samotnosci,podczas gdy drugie nie ruszajac sie z miejsca opiekuje sie dzieckiem.Tylko jak zawsze i tutaj znajdzie sie opcja "przeciw".Skoro te zwierzeta miały by potomstwo,nie posiadajac naturalnych wrogów,tak jak ktoś pisał "człowiek go złapac nie moze a co dopiero zwierze" czy jakos tak  ;) ;) ,jesli stworzenia te rozmnazałyby sie to powinnismy zaobserwowac szybki przyrost naturalny i zwiekszenie sie ilosci osobników a co za tym idzie czestsze ataki,jednak nic takiego nie ma miejsca.To wszystko sie kupy nie trzyma...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Cze 2008, 11:03 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 15 Mar 2008, 15:48
Posty: 134
Miejscowość: Kraków
masz racje ale jeśli tak to jest tylko jeden osobnik, ale doniesienia idą z różnych części obu Ameryk(połowa to kłamstwa to trzeba uwzględnić, ale to i tak dużo) jak i z innych części świata. Czy to jest możliwe by zwierze tak szybko przemieszczało przez Przesmyk Panamski?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Cze 2008, 13:03 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 Paź 2007, 19:19
Posty: 336
Miejscowość: Wrocław
Wy się lepiej zastanówcie co piszecie... zaczynacie "gdybać" zamiast myśleć.

Co do domostw chupacabry, a jeśli mieszka w dawnych legowiskach innych zwierząt? Albo jest czymś na wpół już poznanym tylko dopasować nie potrafimy jednego do drugiego? Zna ktoś może liste zwierząt które mogłby za chupacabre uchodzić? Może drogą eliminacji coś nam wyjdzie?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Cze 2008, 14:13 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
no własnie ta lista jest bardzo krótka : lisy,kojoty i róznego rodzaju znane juz dzikie psy,ale zadne zwierze nie zachowuje sie tak jak chupa,opis puertoricanskiej chupacabry (bo tą uważam za najbardziej wiarygodną) nie pasuje do charakterystyki zadnego znanego nauce zwierzecia.Zaden drapieżnik nie potrafi pozbawic ofiary CAŁKOWICIE krwi.I zaden wygladem nie pasuje do tych opisów.A do tego cięcia ktre sa wykonane na ciele ofiar są zby dokładne jak na zwykłe zwierze.

a co do tego co napisał Hamtaro - w takim razie jak wytłumaczyc ze to zwierze tak doskonale kamufluje sie w ciągu dnia.Jesli istnieje ich wiecej to musza sie rozmnazac,przecież wiecznie nie bedą żyły.Nusza miec potomstwo,nie maja naturalnych wrogów wiec nie ma kto regulowac ich ilosci w takim razie jak ich populacja tak świetnie sie ukrywa?!?!?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 05 Cze 2008, 18:39 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
A który mówił że ma 100tyś dzieci. Moze ma 1. Bo wiecej sie jej nie chce.

Jest ich sporo ale nie aż tak.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Teoria co do chupacabry
PostWysłany: 06 Cze 2008, 14:33 
Początkujący
Początkujący
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Kwi 2008, 08:26
Posty: 42
Miejscowość: Bydgoszcz
żadne zwierze nie ma jednego potomka  bo "wiecej sie jej nie chce". Rozmnażanie każdego gatunku i liczba potomstwa jest uwarunkowanna od róznych czynników a nie od tego czy zwierze chce miec jedno czy troje czy dziesiecioro dzieci.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 588 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 20  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group