Proszę bardzo tu jest opisanych kilka relacji związanych z czarnymi psami.
Nie ma akurat historii którą podałem jako przykład ale te też są ciekawe.

http://www.inholilem.fora.pl/inne-doswi ... y,297.html

Sierpień 1577, kościół w Bungay, w hrabstwie Suffolk. Czarny pies pojawił się w kościele, zabił dwoje wiernych, jednego dotkliwie poparzył. Pozostawił po sobie wypalone na posadzce ślady pazurów, które przetrwały do naszych czasów. Niedługo po tym wydarzeniu pojawia sie ponownie w kościele w Blythburg.

Czy miałeś na mysli ten kościół Hamtaro?

Słuchajcie kojarzy mi się to z historią o cerebrze. Dodam, że w ostatich wersjach w podaniach  greckich miał tylko jedną głowę (patrz wikipedia.pl)
Cerber aka Cerebra był strażnikiem świata zmarłych, a jego pojawianie się (w podaniach greckich) było zapowiedzia nieszczęścia bądź śmierci.

Nie żebym krakał... ale co to ma do tej historii? Wszak cyba jasnym jest że to nie żadna kryptyda a jakiś psiak domowy lub bezpański.

tak chodziło mi głównie o tą historie..

A co do ciebie Mangel, jeśli jest rozmowa to czemu mamy ją przerywać?

Bo skończyła się rozmowa i zaczyna OT i gdybanie?

A gdyby tak wpadł nam jakiś pomysł na wyjaśnienie tego, albo skąd te psy się bioroą.

Właśnie dzięki gdybaniu możemy się zagłębić w temat.

A jak nie chcesz tu pisać to zwyczajnie omijaj ten temat.

Wracając do teorii o Cerberze, czarne psy to znaki zła( często) więc Cerber jest jednym z nich.

Pozwolisz jednak że będe pisał tam gdzie chce .



Jakiej teorii? Z tego co wiem to na razie mamy tylko wzmiankę o mitycznym stworze, do tego widać twoją nieznajomość kultury antycznej Grecji. Wszak Cerber był strażnikiem podziemnego świata. Do tego, wedle Ciebie, czarne psy są znakami zła... jak powiem że podłóg mnie znakiem zła są wróble pospolite to też w to uwierzysz? Stereotyp wielkiego czarnego psa jako zła wcielonego wywodzi się z wiary chrześcijańskiej, starożytni kojażyli je raczej z uosobieniem siły.

Nie każdy wszystko wie, ale dzięki za wyjaśnienie 

No ale ten stereotyp sprawdza się w historiach o czarnych psach.

a Mangel w jakiejś ksiące u kumpla cytałem, e Psy te były (jak pisałem wcześniej) oznaką, że ktoś pieprznie w kalendar mówiąc trywialnie...

Akurat tego to ja nie neguje... co kultura to inne wierzenia. Co plemie/cywilizacja/osada/rodzina (!) to inne mity i omeny. Jeden Ci powie że zobaczysz czarnego psa to kaput, inny że urodzi Ci się syn.

w sumie to to też
racja.

To jak, spuszczamy wode?

Myślę że temat na tą chwile się skończył jeśli ktoś znajdzie coś ciekawego otworze temat z powrotem.

Chyba że ktoś chce coś dodać?

Hamtaro, jak znajdziesz coś ciekawego to daj mi znać, albo Kiedrzu, Caniche bądź Chupasowi. Wtedy jeden z nas otworzy temat.