No dobra. Odpowiedzmy sobie na pytanie. Szczerze!
Czym jest dla nas kryptozoologia?
Czy tylko zwykłym hobby, czy może jest to w pewnym sensie część nas, część naszego życia?

Celem.

Dla mnie ludzie dzielą się na pustych i nie-pustych. Puści (co nie znaczy, że głupi itp.) chcą żyć dostanie i bez problemów, założyć rodzinę, mieć dzieci, pracę, dom, spokojną starość i... i już. Nie-puści czują, że coś tu nie gra i szukają odpowiedzi na kilka fundamentalnych pytań - np. "Jak się zaczął świat? Jak się skończy? Dlaczego?" itp. itd. I każdy z tych ludzi robi to na swój sposób - jedni uważają, że astronomia im w tym pomoże, inni że zrobią to dzięki badaniu parapsychologii, ufologii itd.. A moim "narzędziem wiedzy" jest właśnie kryptozoologia.

Dobre pytanie.Pasją i zagadką.

Ciągle się zastanawiam czy do zrozumienia kryptozoologi wystarczy tylko prosta podstawowa wiedza na temat zoologi, czy w swoich rozważaniach należałoby się posunąć trochę dalej. Czy nigdy nie zastanawialiście się dlaczego naukowcy tak często odkrywają nowe gatunki ptaków, owadów i np. żab, a gdy chodzi o kryptydy takie jak chociażby sasquatch, mokele-mbembe czy mongolski robak śmierci ciągle brakuje dowodów? Od lat są doniesienia o spotkaniach, rzekome zdjęcia, czasem filmy, ale tak naprawdę te stworzenia ciągle pozostają nieuchwytne. Są więc prawdziwe czy stanowią tylko sprytną mistyfikacje, bądź są wytworem wybujałej wyobraźni człowieka? W jaki racjonalny sposób można wytłumaczyć ich istnienie?
Od dawna interesuje się tajemniczymi istotami, parapsychologią i w niewielkim stopniu UFO. Kiedyś wierzyłam, że  Nessie istnieje skoro jest tak wiele informacji o innych potworach z rzek i jezior na całym świecie.  Teraz zastanawiam się dlaczego tak "łatwo" można odkryć mikroskopijnie małego owada, a gdy chodzi o kryptydy anormalne, nierzadko sporych rozmiarów doniesień o nich nie brakuje a dowodów tak? Czy odpowiedź na to pytanie jest tak irracjonalna, że nie potrafię jej zrozumieć czy jest tak prosta, że mój irracjonalny umysł nie chce dopuścić jej do wiadomości?

Jedną z wielu części mojego bardzo rozległego drzewa zainteresowań.

Aby poznać prawd o tym świecie należy zakotwiczyć w każdej dziedzinie nauki. Dla mnie, pasjonata paleontologii kryptozoologia w pewnym momencie stała się odskocznią od naukowych wywodów, dokładnych opisów i trudnych do przyswojenia informacji. Kryptozoologia to nauka bardzo "lajtowa" a przy tym niezwykle interesująca - traktująca o rzeczach nieosiągalnych dla zwykłego śmiertelnika, "pustaka" który nie widzi świata poza wykuciem 3 stron z podręcznika do biologii, czy posiedzenia z kumplami pod blokiem. Nie ma nic bardziej ciekawego od tego, czego nie udowodniliśmy, a wiemy że jest to prawdopodobne - z tego wzięła się popularność kryptozoologii wśród ludzi inteligentnych, jakimi z pewnością są użytkownicy kryptozoologia.pl (przynajmniej większość!) Dziękuję Wam za ten portal! 

Dla mnie kryptozoologia jest nauką która zajmuje się dobijaniem zoologów i ujawniania prawdy która była by niebezpieczna bo na przykład jaka panika by wybuchła gdyby okazało się że Brytyjskie Koty naprawdę są w Anglii? Od razu by były zapchane wszystkie wiadomości, z całego świata zlecieli by się kłusownicy, oraz poszukiwacze futer i "zabij kota za kase".

...jest najbardziej "bezpiecznym" elementem nieznanego.Kryptyda nie odleci statkiem kosmicznym (przynajmniej większość),nie porwie cie na niego żeby przeprowadzać na tobie eksperymenty (przynajmniej większość),nie przenika przez ściany ani nie jest niewidzialna (przynajmniej większość),tą wyliczanke można ciągnąć dalej...
Wniosek jest jeden:najprościej osiągnąć sukces czyli znależć i udowodnić istnienie jakiejś kryptydy niż odnieść go w innej niezwykłej dziedzinie.

Całkiem trafne spostrzeżenie, zwłaszcza kryptozoologia jest jedyną spośród "nieznanych" nauk, która jest nieskończona Bo jak udowodnimy istnienie kosmitów, to ufolodzy automatycznie tracą zawód. Podobnie parapsycholodzy i cała reszta... oni nie mają już wtedy co udowadniać... a my i owszem.

Dla mnie jest to część życia.Wiele nocy nie przespałem żeby udowodnić istnienie jednego z tych stworzeń.Zgadzam się z Bakeneko.To prawda że kryptozoologia jest jedną z bezpieczniejszych nauk.

By może nie ma co udowadniać - ale z całą pewnością jest co badać.. Dowód, to dopiero początek drogi do całej interesującej wiedzy..

Hmm... pasją na pewno, ale i chyba czymś więcej. Kryptozoologia jest dla mnie także możliwością. Zasadniczo możliwością nieograniczoną. Możliwością uchylenia rąbka tajemnicy, możliwością poznania czegoś nowego, możliwością poznania czegoś niezwykłego, czego nie znają inni, możliwością marzenia, że kiedyś, gdzieś to coś zobaczę, poznam, możliwością, że jest coś jeszcze, poza tym, co mówią, że jest, możliwością zmienienia czegoś... a poza tym kryptozoologia, jak już mówiliście jest bezpieczniejsza od np. ufologii i do tego ma często solidne podstawy, nie zaś same teorie.