Fantastyczny wręcz Hinanz to zwierzę cudze, bo zupełnie nie nasze. Nie jest to na pewno kosmita, jakich pełno w naszym świecie. Kosmici są zupełnie inni. Prezentują ze sobą całkowicie bardziej otwarte sylwetki. Jaki powinien być prawdziwy kosmita? Mieć atenki na ciemieniu czy czole i oczy z połączonych małych siateczek. Takie oczy siateczkowate barwne są cechą ewolucyjną much błonkoskrzydłych i innych owadów. Czy może jest to istota bez oczu?
A może hinanz to efekt genetycznych komplikacji genów i biotechnologicznego wstrzykiwania obcych mu cech. Uszu jako skrzydeł nietoperza, błon na nogach będących pozostałością po skórze żab. Czy hinanz powstały jako pierwotny Dusicyna jest wynikiem wklejania obcych genów – mutantem i skutkiem prób genetycznych szalonego naukowca?
Czytaj więcej