Jest to zwierzę opisane z górą dziesięć lat temu. Dlaczego więc pojawia się w newsach? Zwierzę to zostało odkryte przez członka Smithsonian Institution i naukowego doradcę Amazon Conservation Association panią Louise Emmons. Amerykańska uczona nie poprzestała na tym.
Niewielki gęsto owłosiony gryzoń z całkiem nowego rodzaju, został odkryty w dramatycznych okolicznościach na wysokości 700 metrów - poniósł śmierć w pysku łasicy andyjskiej.
Cuscomys ashaninka.
Photo courtesy of Louise Emmons
"Fakt, że zwierzę tak duże pozostało nieodkryte przez tak dugi czas, skłania do poważnego zastanowienia się jak dużo jeszcze gatunków pozostaje nieodkrytych. - powiedziała po okryciu Dr Emmons.
Dr Emmons mówi dalej - "To pokazuje jak ulotne nawet całkiem duże ssaki lasu mogą istnieć. Nie spodziewaliśmy się znaleźć, czegoś takiego w tak dziwnej sytuacji."
Uczona sporządziła m.in wiele opisów naukowych słabo poznanych tropikalnych ssaków, w tym wilczka krótkouchego, małpy molocha, tupai, ocelotów, aguti, arirani itd. Odwiedziła m.in lasy tropikane wszystkich szerokości georaficznych gdzie badała wiele gatunków ssaków.
Napisała takie książki jak: Sounds of Neotropical Rainforest Mammals: An Audio Field Guide czy Neotropical Rainforest Mammals: A Field Guide.
Andy są miejsce gdzie ten gatunek ma zapewne i swoich krewnych. Jednak to Louis Emmons jest twórczynią odkryć kolejnych gatunków jak i opisów gatunków wciąż nieznanych tzw. kryptyd. A są wśród nich nieopisany krewny brazylijskiego drzewnego jeżozwierza Koopmana odkrytego przed 15-oma laty(Emmons, 1999). Są tam też i inne gatunki ssaków tropikalnych.