Z tych nudów napisałem tex do piosenki Rapowej.
Oto ona:
Ref. Prawda się liczy,
      Liczy się prawda,
      Kto nie śpiewa o prawdzie ten wychodzi na klauna.
       
I.    Powiesz dużo nie przeżyłem,
      Jestem młody tak też powiesz,
      Więc nie śpiewam tu o sobie,
      O czym śpiewać chcę , opowiem:
      Życie nie jest ciężkie,
      Lecz zdażają się wybryki,
      Nocne życie, narkotyki,
      Ja się scierwa nie tykam,
      Wiem czym grozi więc nie szukam,
      Moie ziomy nie wciągają,
      Też nie palą,
      Po co marnować sobie zdrowie,
      Powiedz kur*a po co nobie?

Ref. Prawda się liczy,
      Liczy się prawda,
      Kto nie śpiewa o prawdzie ten wychodzi na klauna.
     
II.    Parę razy jeżdże w miasto,
      Widzę ogolonych dresów,
      Znowu słabszych, starszych leją,
      Myślę sobie za co czemu?!
      Człowiek inny nie pomoże,
      Bo się boji, że go zleją,
      Tchurze kur*a są na świecie,
      Nie wiem co się dzieje Jezu,
      Widzisz dresa,
      Myślisz sobie co za ku*wy, co za szuje,
      Czasem podumasz sobie że te dresy to są ch*je.

Ref. Prawda się liczy,
      Liczy się prawda,
      Kto nie śpiewa o prawdzie ten wychodzi na klauna.

III.    Wiem nie zrobie na tym hajsu,
      Nie będe wdychał szajsu,
      Piszę tylko to co widzę,
      Nie chcę nagród, ani merców,
      Oczekuje od was jedno,
      Nie złoto, ani srebro,
      Żeby ktoś to poczuł,
      Nie pluł...

Ref. Prawda się liczy,
      Liczy się prawda,
      Kto nie śpiewa o prawdzie ten wychodzi na klauna.

IV.  Masz coś do tej muzy,
      Nie bede ci robił pememów,
      Powiedz tylko co i czemu,
      Bez dowodów możesz se pogadać,
      Lecz gdy obrazisz mnie przestań więcej skakać,
      Szykuj się na bitwe rymów lub na piąchy,
      Jak tam wolisz,
      Teraz już nie jestes kozak,
      Tylko słyszę jakis skowyt,
      Lecisz do mamusi, myślisz ona ci pomoże,
      Tu ci ku*wa nawet Boże nie pomoże.

              OUTRO
      Piła mieszkam tu,
      Poznań bywam tu,
      WLKP nie jest mi obce
      Więc popieram SLU,
      52 i inne czarne owce.     

Jeszcze nie mam melodii etc., ale od czegoś trzeba zacząć .

Ja zacząłem od melodii i do dziś nie udało mi się do mojego "wytworu" tekstu dopisać

Woo hoo, cały ten tekst to właściwie coś w stylu "no i co k***, k*** twoja mać, posłuchaj k*** ch*** jeden co mówi nasza brać!" Xd

Joł! =P

Yo!
Tekst niezły, żekłbym, że nawet lepszy od niektórych innych "piosenek" polskich raperów...
A to jest nawet śmieszne  :D :
"Moie ziomy nie wciągają,
Też nie palą,"  :D

Jak na hip hopowy kawałek tekst całkiem niezły 

Nawet, nawet. Lepszy od niektórych które śpiewają zespoły zespołów.

Jeśli to jest lepsze niż niektóre kawałki komercyjne to ciesze się, iż nie słucham tego rodzaju "muzyki"

A w tej wersji melodi nie wprowadzisz. Już pod koniec pierwszej zwrotki tekst gubi rytmikę i do końca wraca do niej na chwilę od przypadku do przypadku.

Z hip hopu znam tylko pare kawałków i to w większości tych komercyjnych, ale Tryk zrobił coś dobrego, więc warto to docenić.
Ja z kolei słucham głoównie techno czyli kolejny rodzaj muzyki, której nie znosisz  Nie cierpie za to jazzu.

A hip hop nie jest znowu taki beznadziejny. Po prostu kwestia gustu.

dzięki za recenzje, a i Chupas wcale tam nie ma dużo przekleństw, mniej jest w całej piosence niz w tym "cytacie", Virgo dzięki za opinie postaram się coś z tym zrobic.
Dzięki wszystkim 

Przynajmniej lepsze to, niż "Zabić wszystkich heretyków" co ostatnio mi nikifoor podesłał... tam to tekst składa się niemal z samych przekleństw.

Doceniam to i m.in dlatego mój post nie skończył się na jednym zdaniu. Tryk jest młody, pewne błędy popełnia więc warto mu pomagać je wyeliminować. Czy to w pisaniu poezji ulicy czy w obracaniu się na forum
Inna sprawa że trochę też racji ma Chupas. Tekst idealnie pasuje w wyobrażanie hh wśród ludzi - tekst o kumplach i ćpaniu (lub nie) z nieśmiałym odzewem do społeczeństwa, które ponownie zagłusza standard. Innymi słowy raczej mało oryginalne ale może z czasem coś więcej z tego będzie. Aha, pisze się tchórz.


A skąd Ty wiesz, że ja techno nie lubie ? W każdym bądź razie nie zamierzam Cię z tego powodu potępiać (ani za braku zrozumienia dla jazzu)

Pomóc

Lepiej nie...

jaja se robiłem...specyficzne poczucie humoru Chupas, ale niekoniecznie musze pisać rap, moge tez inne tylko akurat rap mi się podoba więc pisze.

Nie wiem, spekuluje  , a jeśli chodzi o jazz to po prostu nie mój klimat 

Za radą Ivelliosa dokładam tu drugą piosenke.

Nowa piosenkę napisałem z tych nudów:
Tytuł: "Polska To Nie Raj"

Polska piękny kraj,
Ale nie mów na to raj,
Wiele osób ma tu źle,
Ale przecierz prawde znacie,
Sytuacja polityczna?
Lepiej nie wspominać,
Kraj to dla was cyrk,
Rodacy trzeba zrobic jakis trick,
Wielu nie wytrzyma,
Za granice wycina,
Ja rozumiem te zagrania,
Nie ma nic do żarcia, chlania,
Nie wierzysz w me słowa?
Przyjedź i zobacz to od nowa.

Polska to nie raj,
Jednak jakby nie było to nasz kraj,
Nie masz co zrobić?
Ze strachu tu nie sraj.

Kto nie wierzy,
Niech uwierzy,
Polska to nasz kraj,
Piękny, lecz nie raj,
Przyjedź zobacz ten strach,
Następna godzina?
Może być pukaniem do nieba bram,
Nie szukaj tu zwad,
Jesteśmy zdolni do wszystkiego,
Więc nie szukaj tu słabego,
Zerknij na całe WLKP.,
Zobacz Peje, 52 i inne czarne owce,
Może zobaczysz to co się staraja Ci przekazać,
Rap to nie gó*no,
Rap to prwda cała,
Posłuchaj i dopiero się wypowiadaj.


Polska to nie raj,
Jednak jakby nie było to nasz kraj,
Nie masz co zrobić?
Ze strachu tu nie sraj.

           OUTRO
Polska to nie raj,
Lecz ze strachu tu nie sraj...

Nie będę komentował 

A ja owszem - po przeczytaniu refrenu odnosze wrażenie, że tekst powstał po przeczytaniu pewnego tekstu ze ściany publicznej toalety, a mówiący co się w niej powinno robić.
I nie wiem, może w hh jest wpisana arytmiczność ale takie nagłe wolty, że tekst ma rymy i jakiś rytm, a tutaj nagle jedna linijka i koniec, jakby tekst wpadł na ścianę i próbował dojść do siebie, a tutaj refren...

ok może i mi ten text za bardzo nie wyszedł(postaram się coś poprawić) , ale jakby to było z melodią i jakims rytmem to by to lepiej wyszło, chociaż kiedy słuchałem niektórych piosenki to rytm tam często się zmieniał, ba nawet było coś dopowiadane. Zresztą każdy ma swoja opinie i niesz mysli co chce ja nic nikomu nie zrobie

Lepiej popracuj nad treścią tekstu a nie nad rytmem i melodią Bo w h-h melodii za ch... nie ma, tylko takie umc-umc-umc-umc...

To się BIT nazywa 

A ja to nazwę LOL....

No co? Ja ci tylko mówię! W końcu nie będą rapować na Symfonii Beethovena! 

Że co... posłuchaj sobie klasyków typu :
Peja - I nie zmienia się nic.
To zdanie wyrobili o hh tacy, którzy nie rozumieją tych piosenek lub raperzy, kótrzy nic nie przenoszą (jak np. Mezo teraz lub Aro).

To hh ma już klasyków ? Niech się już ten gatunek skończy tak jak na zachodzie

A RunDMC? Każdy rodzaj muzyki ma swoich "klasyków" (no, może nie każdy ale wiele)

OK, OK poprawiłem ten text:

Polska piękny kraj,
Ale nie mów na to raj,
Wiele osób ma tu źle,
Polityka na to szcze,
Sytuacja polityczna?
Jak postawa anemiczna,
Kraj to polityczny cyrk,
Będzie bardzo źle kiedy ludność zrobi bryk
Wielu nie wytrzyma,
Za granice wycina,
Ja rozumiem te zagrania,
Nie ma nic do żarcia, chlania,
Nie wierzysz w me słowa?
Przyjedź, zobacz to od nowa.

Polska to nie raj,
Chociaż jest to nasz kraj,
Nie masz co począć?
To spróbuj odpocząć,
Polityka ma bzika,
To jest stan anemika,
Zmęczony życiem,
Nie zalewaj tego piciem.

Kto nie wierzy,
Niech uwierzy,
Polska to nasz kraj,
Piękny, lecz nie raj,
Przyjedź zobacz ten strach,
Twa psychika zrobi krach,
Następna godzina?
Znów będzie zadyma,
Nie szukaj tu zwad,
Jesteś jeden wielki gad,
Ludzie zdolni do wszystkiego,
Więc nie szukaj tu słabego,
Zerknij na  WLKP.,
Może w końcu olśni Cię,
Zobacz Peje, 52, inne czarne owce,
Więc nie opie*dalaj mnie,
Rap to nie gó*no,(nie)
Wiem nie zawsze jest równo,
Posłuchaj tego rymu,
A nie pier*ol sku*wysynu,
Nierozmawiaj tylko wsiadaj,
Posłuchaj i wtedy się wypowiadaj.


Polska to nie raj,
Chociaż jest to nasz kraj,
Nie masz co począć?
To spróbuj odpocząć,
Polityka ma bzika,
To jest stan anemika,
Zmęczony życiem,
Nie zalewaj tego piciem.


Pomyśl polityku,
Co zrobisz bez wyniku,
Nie liczą się procenty,
Ale ludzkie lamenty,
Pogadaj z szarym tłumem,
Podziel się swoim rozumem,
Otwartość to rzecz święta,
Ludność nie jest taka miękka,
Życie często doświadczyło,
Czasem także pobiło,
Pomyśl o nich ciołku,
Nie o własmym stołku,
Rządzice naszym państwem,
Myślcie co zrobić z tym draństwem,
Pomyśl sobie czasem o tym,
Staraj coś się zrobić po tym,
Nie bądź wobec innych wyższy,
Wtedy będziesz szcęśliwszy,
Człowiek to człowiek,
A nie żaden niziołek.