Kiedrzu napisał(a):
Tak się składa, że to jezioro jest non stop badane, ale nie w celach poszukiwawczych jakiejś tam nessie.
Badane a badane to dwie zupełnie inne rzeczy. Oglądanie kwasu to też jego badanie, a przecież składu chemicznego się z tego nie dowiemy.
Z waszej strony :
Samą obserwację, i badania utrudnia wiele czynników. Niewidoczne gołym okiem drobinki torfu powodują, iż woda jest nieprzezroczysta. Różnice w temperaturze pomiędzy poszczególnymi warstwami, wywołują dość wysokie fale i częste opary. Miraże zdarzają się nie tylko wiosną i latem, ale praktycznie przez okrągły rok. Powodują one oddalanie bądĽ przybliżanie się obiektów, albo też ich zniekształcenie. Niekiedy przedmiot obserwacji wisi w powietrzu, unosząc się nad horyzontem. Co więcej średnia liczba godzin, poświęconych obserwacji, dokonywanych przez wymienione tu biuro, wraz z wyprawami, wynosi 350 rocznie. Słowem, kropla w jeziorze.
Wygląda więc na to, że jednak Loch Ness nie jest aż tak wzdłuż i wszerz dokładnie badane. Co z tego wynika - Nessie może być gdzieś ukryta; gdzieś, gdzie jeszcze człowiek nie dotarł, czyż nie?
Cytuj:
Wspomnę, że do dziś, jest kilku oszołomów, którzy poświęcili swoje całe życie na poszukiwaniu nessie. Z jakim skutkiem wiadomo....ale i tak twierdzą że nessie istnieje...."a widział pan nessie"
odpowiedź : "jeszcze nie, ale napewno tam jest".
Oszołomów? No wiesz, to ich życie i oni mają prawo postanowić co z nim zrobić. Jedni poświęcają życie gonitwie za kasą, inni siedzeniu z piwem przed telewizorem, a inni badaniu Potwora z Loch Ness. I jakoś tak mi się wydaje, że ta ostatnia grupa ma najszlachetniejszy cel.
Zresztą takich "oszołomów" jest pełno w każdej dziedzinie naukowej. To dzięki nim mamy wiele odkryć w fizyce, chemii czy historii. Właśnie dlatego, że jakiś oszołom poświęcił życie temu, a nie gotowaniu grochówy dla piątki bachorków.
Cytuj:
eśli nessie ma istnieć to pokaż/pokażcie mi chodź jeden dowód/zdjęcie/nagranie cokolwiek, co mogło by potwierdzić, że nessie może, powtarzam może istnieć.
Niektóre rzeczy warto złożyć na karb niedoskonałości naszych aparatur, maszyn. Powietrza też do pewnego momentu nikt nie widział, ale wiedzieli, że istnieje, prawda?
Cytuj:
Zauważcie, że w większości relacji, mowa jest o długiej szyji wystającej z nad powierzchni, że ma 3 metry itp...
Tak jak wspominałem, jest pełno zdjęć i filmów, które mają przedstawiać nessie....tylko dlaczego, na tych zdjęciach i filmach, nie ma owej potężnej bestii z szyją wystającą nad wodą. Czyżby, ona chowała głowę, jak ktoś wyjmował kamerę lub aparat.
Jeżeli zakładasz, że jest to zwierze skretyniałe to pewnie nie. No ale wystarczy już przyjąć ideę, że to może być mądre stworzenie, to czemu nie?
A poza tym wydaje mi się, że większość zdjęć to podróba. Poza tym nessie może pływać przez dłuższy okres czasu z głową zanurzoną w wodzie. Można głowę migawkowo zobaczyć, ale nie każdy ma wtedy akurat aparat, żeby móc ją sfotografować.
Cytuj:
Jeśli to jest pradawny gad/ssak, to i tak wcześniej czy później musi zaczerpnąć świeżego powietrza ?
Nie da się ukryć, że takie zdjęcie/film, ukazujący całą bestie w okazałości, byłby niewątpliwym dowodem. No niestety....mamy same garby....
No i to właśnie jest dobry temat do zbadania... Dlaczego obserwatorzy mówią o głowie, a na fotografiach jakoś jej nie widać.
I trza poczekać jeszcze trochę na taki dowód....
Cytuj:
Loch Ness, jest wielkim jeziorem....ale jest ubogie w jakąkolwiek formę życia....w jaki sposób miała by tam przetrwać nessie ?
Czym miała by się żywić ?
Jedną rybą na tydzień ?
Nic nie wiemy tak na prawdę o budowie biologicznej tego stworzenia, więc nie ma co spekulować. Może być przystosowana do Loch Ness i tyle. Życie zawsze znajdzie drogę, aby istnieć, przetrwać.
Cytuj:
-czy uważasz, że nessie istnieje ?
Absolutnie nie, ani nie uważam, że istnieje, ani, że nie istnieje. Na razie myślę, badam, szukam. Polemika z Tobą to po prostu moje głośne zastanawianie się, a nie poza "uważam, że istnieje".
Cytuj:
czym jest według ciebie nessie ?
Ludzie próbują nessie określić jako jeden ze znanych nam gatunków. A może to nowy, absolutnie, ale to absolutnie niezależny i niezbadany gatunek?
Na tej planecie jest jeszcze więcej niezbadanych rzeczy, niż nam się wydaje.