Chupas - to Twoje gadanie, że nie byłoby przestępczości, gdyby byłą kara śmierci, to najzwyklejszy...MIT. Z badań wynika, ze w krajach, w których jest kara śmierci, przestępczość wcale nie jest mniejsza - nikt się tej kary nie boi, bo wysoka przestępczość nie wynika ze zbyt pobłażliwych kar, ale z wiary w możliwośći policji - której to zwyrodnialcy nie mają, i dlatego mordują ludzi i zwierzęta ,,ci nieudacznicy umieją tylko jeść pączki i pić kawę, jak niby mnie złapią? Ucieknę i g**** mi zrobią.."
Gdyby kara śmierci była wprowadzona - i tak dalej mordowali, bo uważają, że policja i tak ich nie złapie. Doskonałym przykładem, choć w dużo delikatniejszym wydaniu, są te telefony o podłożeniu bomby...zawsze złapią tego delikwenta co zadzwonił, ale jemu się wydaje, że jest sprytny i nie dadzą redy go wykryć....zbyt wielu ludzi ma się za osmy cud świata, wulkan inteligencji, a innych wokół siebie - za idiotów.
Wracajac do tematu - ja bym tego gościa tez obdarł ze skóry, posypał solą, przez 20 godzin kopał go w interes....ale co z tego?? Co z tego, że w całkowicie słusznej sprawie, skoro zabójstwo to zabójstwo, poszedłbym siedzieć, a gdybym jego podałdo sądu za zabicie gołębia, to sędziowie stwierdziliby, że ,,mała szkodliwość społeczna czynu" ( :x ) i g...by mu zrobili. Wpiep..ył bym mu - do takiego tłuka by nie dotarło, śmiałby sie tylko z nas, że to ,,tylko zwierze".
Na pewno powinny być znacznie ostrzejsze kary za zabijanie zwierząt i znęcanie się nad nimi - ja zaryzykowałbym nawet takie same, jak za zabicie człowieka, czyli dożywocie, ale to by się NIESTETY nie przyjęło........ale chociaż te 25 lat......ale z tego też by się to prymitywne polskie społeczeństwo nabijało...,bo ,,przecież to tylko zwierzęta".....spotykałem się w swoim środowisku nawet z takimi, co uważali, że dokarmianie głodnych zwierzęt to głupota - ,,zajmijcie się ludźmi".. :/ Owszem, zająłbym się, ale tymi właśnie, kórzy tak mówią i nie byłoby to dla nich przyjemne........