Kryptozoologia
 
Obecny czas: 13 Lis 2025, 20:46

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 24 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 12:18 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Znalazłem fajne zdjęcie w necie i aż nie mogłem sobie odmówić by wstawić tą fotkę w dziale z zagadkami.
I teraz moje pytanie brzmi :
Co się stało temu pieskowi :
http://img512.imageshack.us/img512/120/fffzv9.jpg

A i żeby nie było...to zdjęcie jest autentyczne.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 12:42 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
[hide]Miał randkę z jeżozwierzem...[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 12:44 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
[hide]
Spotkanie 3-go stopnia z jeżozwierzem.
Albo właściciel zapisał go na akupunkturę.; p [/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 13:15 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
[hide]Zaatakował jeżozwierza ?[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 13:32 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
[hide]Lol... ale zgodność :P A tak na serio to się okaże pewnie, że to jakaś choroba.[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 13:45 
[hide] Psia akupunktura  :D?, nie wiem  ;) [/hide]


  
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 14:11 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
[hide]Nie ma chyba takiej choroby, żeby psu też z nosa kolce wychodziły :P[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 14:40 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lut 2007, 19:47
Posty: 92
Miejscowość: Poznań/Warszawa
[hide]bliskie spotkanie z jeżozwierzem[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 15:13 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
[hide]Ale to też niemożliwe, żeby tak go jeżozwierz urządził... już prędzej urson, one maja grubsze kolce a takie widać na psie.


EDIT
A jednak jeżozwierz...
http://urbanlegends.about.com/library/b ... cupine.htm [/hide]


Ostatnio edytowany przez Chupas, 19 Lip 2007, 15:19, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 15:42 
[hide] tak szczerze, to na początku tez myslalem o jezozwierzu  :D [/hide]


  
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 16:10 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
[hide]Przebrał się na bal karnawałowy... A tak na serio, to nie mam pojęcia, tylko chcę zobaczyć odpowiedzi.[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 16:16 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lut 2007, 19:47
Posty: 92
Miejscowość: Poznań/Warszawa
[hide]
Cytuj:
A jednak jeżozwierz...

słowo porcupine oznacza każdy rodzaj jeżozwierza (ursona także) http://en.wikipedia.org/wiki/Porcupine

[/hide]


Ostatnio edytowany przez Kiedrzu, 19 Lip 2007, 16:30, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 16:24 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
[hide] Swoją droga ciekawe jak mu (jej?) to ten jeżozwierz zrobił. Przecież jakby się raz pies pokuł to kolejny by nie próbował tego zwierzaka łapać czy coś. A ten psiak ma kolce dosłownie wszędzie na pysku, jakby z tym jeżozwierzem się godzine szamotał. [/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 16:50 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
[hide], co ciekawe pies przeżył...usunięto mu wszystkie kolce....wydaje mi się mi się, że to była sprawka ursona(urson podobnie jak koendu są jeżozwierzami NŚ, a jeżozwierz i jeżatka są jeżozwierzami z SŚ)...tak, pewnie to był urson...jednak podejrzewam, że gryzoń tego spotkania nie przeżył......pies był głupi i tyle...zadawał się ciągle z gryzoniem i za swoje dostał...w Afryce, jeżozwierze, nie tak często padają ofiarą innych zwierząt....a kiedy już spotykają jeżozwierza, to najczęściej, po jednym ukłuciu kolcem, rezygnują z ataku....obojętnie czy napastnikiem jest lampart czy stado lwów.
[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 17:18 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
[hide]
Kiedrzu napisał(a):
jednak podejrzewam, że gryzoń tego spotkania nie przeżył......pies był głupi i tyle...zadawał się ciągle z gryzoniem i za swoje dostał

Mimo, że to jest autentyczne to aż się wierzyć nie chce. Ten pies musiałby być jakimś masochistą! On miał te kolce nawet na oczach, języku i nosie! Nawet jakby na siłę mu te kolce wbijać to po pierwszych kilku każdy pies by uciekał jak szalony :-/ [/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 17:36 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
[hide] no cóż, jak wszyscy wiemy, pitbulle są bardzo groźne i nie łatwo ustępują.
Nie znam się za bardzo na psach, nie lubię tej rasy, ale przeczytałem cosik ciekawego na wikipedi, to być może rozwiąże problem, dlaczego pies tak łatwo nie ustąpił :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gameness
[/hide]


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 17:54 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Co za idiota wyhodował takie psy? To jest smutne, że ludzie dla swojej przyjemności robią taką krzywdę zwierzętom :(.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 18:21 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
nikifoor napisał(a):
Co za idiota wyhodował takie psy? To jest smutne, że ludzie dla swojej przyjemności robią taką krzywdę zwierzętom :(.

Smutne to jest, że ludzie nie czytają ze zrozumieniem...


Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 19:19 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Chupas napisał(a):
Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz...

Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 19:56 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
nikifoor napisał(a):
Chupas napisał(a):
Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz...

Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia.

A co to ma do rzeczy w tym temacie? Tutaj facet ma psa, który zaatakował ursona ze skutkiem wiadomym. Wyjęli mu kolce i pies przez rok jechał na antybiotykach i lekach przeciwbólowych. Nigdzie nie widzę tu nic niemoralnego :-/ A nawet wręcz przeciwnie...

A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa...


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 19 Lip 2007, 20:03 
Stary wyjadacz
Stary wyjadacz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 Maj 2006, 10:52
Posty: 1748
Miejscowość: Koserz
Chupas napisał(a):
nikifoor napisał(a):
Chupas napisał(a):
Ten gość zainwestował kupe kasy w leczenie tego psa a Ty z jakimiś teoriami z kosmosu wyjeżdżasz...

Chodzi mi o wyhodowanie ras psa, które mogą tracić instynkt samozachowawczy, a to wszystko dla walk, na których gruba forse trzepie mafia.

A co to ma do rzeczy w tym temacie?

Drobne offtopy są dopuszczane. No dobra, ja juz nic nie piszę :X.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 20 Lip 2007, 07:33 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Cytuj:
A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa...

Tiaaaa....pies na zdjęciu to pitbull, jakich wiele....przykładowy terrier tak wygląda :
http://www.bigpawsonly.com/dog-images/a ... icture.jpg
lub tak
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:We ... rier-2.jpg
Terriery owszem, były i są do dziś używane do polowań na zwierzęta, ale wydaje mi sie, że terrier by tak daleko by się nie posunął, by walczyć na śmierć i życie z ursonem....


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 20 Lip 2007, 09:05 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Kiedrzu napisał(a):
Cytuj:
A ten pies to zwykły terrier, a nie żadna specjalnie hodowana do walk rasa...

Tiaaaa....pies na zdjęciu to pitbull, jakich wiele....przykładowy terrier tak wygląda :
http://www.bigpawsonly.com/dog-images/a ... icture.jpg
lub tak
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:We ... rier-2.jpg
Terriery owszem, były i są do dziś używane do polowań na zwierzęta, ale wydaje mi sie, że terrier by tak daleko by się nie posunął, by walczyć na śmierć i życie z ursonem....


About.com napisał(a):
Apart from the fact that the poor pooch pictured above is mislabeled as a pit bull (she's actually a bull terrier), these pictures are authentic. They were originally posted on a community bulletin board by the dog's owner on May 25, 2005. The terrier's name is Inca.


"ten biedny pies jest mylony z pit bullem (ona jest tak naprawdę bull terrierem)"

"Terrier ma na imię Inca."

EDIT-

Już sam nic nie rozumiem :-/ Wikipedia twierdzi, że pit bull i bull terrier to to samo (American Pit Bull Terrier), a tutaj piszą co innego... 


Ostatnio edytowany przez Chupas, 20 Lip 2007, 09:11, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Z innej beczki...
PostWysłany: 20 Lip 2007, 20:44 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Wyjeżdżam w góry, więc zamykam ten szoł.

Co się stało więc, temu psiakowi ?

Otóż, miał spotkanie trzeciego stopnia z przedstawicielem rodziny jeżozwierzy - ursonem.

Pies na szczęście przeżył to spotkanie, choć jak zdjęcie to wskazuje, nie był w dobrym stanie.
Punkcik załapali :
- Schnappi
- Chupas
- Virgo
- Vilq
Gratuluje.

ps....jak będą jakieś zagadki, to poczekajcie na mnie do 29 lipca...wtedy ja też w nich wezmę udział :P ::)


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów. [ 24 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot]


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group