Członkowie ekspedycji wysłanej w głąb lasów Demokratycznej Republiki Konga (Afryka) odkryli sześć nowych gatunków zwierząt.
Konserwatorzy odnaleźli jeden nowy gatunek nietoperza, nowy gatunek szczura oraz po dwa nowe gatunki ryjówek i żab.
Region, leżący we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, od 1960 roku z powodu niestabilnej sytuacji politycznej jest trudno dostępny dla badaczy.
Wyprawa kierowana przez organizację Wildlife Conservation Sobiety odbyła się między styczniem a marcem 2007 roku. Obejmowała ona obszar 1000 kilometrów kwadratowych lasu.
Badacz z WCS, dr Andrew Plumptre, powiedział: "Jeśli potrafimy znaleźć tutaj sześć nowych gatunków zwierząt w tak krótkim czasie, budzi to nadzieję, że nowych gatunków jest tu dużo więcej. Ten obszar lasu był prawdopodobnie przez 10 000 lat odizolowany od reszty".
Spośród dwóch nowych gatunków zwierząt ziemnowodnych jeden należy do rodziny Hyperolius, drugi zaś, 2-centymetrowa czarna żaba, to prawdopodobnie całkiem nowy gatunek.
Tajemnicze rośliny
Konserwatorzy twierdzą, że w zalesionym obszarze, między innymi w lesie Misotschi-Kabogo, odkryli także kilka nowych gatunków roślin.
Botanicy biorący udział w ekspedycji nie byli w stanie zidentyfikować około 10% zebranych okazów roślin. Zostaną one przebadane w celu stwierdzenia, czy należą one do nowych gatunków.
Zespól dodał, że badany obszar lasu posiadał wyjątkową różnorodność biologiczną, pomimo trwającego w tym regionie od wielu lat konfliktu.
Dr Plumptre powiedział BBC, że las od 1960 roku był używany jako baza dla rebeliantów.
Ekipa znalazła w lesie wiele gatunków ptaków, gadów i zwierząt ziemnowodnych. Były tam również większe ssaki, takie jak szympansy, bongi (rodzaj antylopy), bawoły, słonie, leopardy oraz kilka gatunków małp, lecz w ilości osobników dużo mniejszej niż oczekiwano, ten stan jest spowodowany prawdopodobnie działalnością kłusowników.
Badacze wierzą, że w lesie żyje dużo więcej zwierząt, ponieważ obszar ten jest odizolowany i słabo zamieszkany.
Zespół WCS mówi, że potrzebna jest prawdziwa ochrona tego terenu.
Dr James Deutsch, dyrektor Programu Afryka, powiedział: "Wyprawa pokazała, że region Misotschi-Kabogo jest wystarczająco ważny z biologicznego punktu widzenia, aby rozpocząć konserwację tego chronionego obszaru. Od kiedy zamieszkują tu ludzie, relatywnie łatwe może być stworzenie parku, który może dać środki na utrzymanie żyjących tu ludzi".
BBC, 8 sierpień 2007
Tłumaczenie: Ivellios
To taki dłuższy news na temat wyprawy, o której pisał Kiedrzzu parę postów wcześniej.
A tu parę zdjątek
/artykul.php?id=460