W roku 1977 25 kwietnia załoga trawlera wyciągneła na pokład coś.
Na pewno każdy zna tą sprawę.Lecz co wyłowili ci żeglarze.na podstawie zdjęć wynikało to , że był to plezjozaur, inni uważają , że to szczątki rekina długoszpara.Do dziś dnia naukowcy głowią się co to moglo być....

[size=9px][ Dodano: 2005-04-17, 14:06 ][/size]
oto zdjęcie www.members.aol.com/adobebill/Images/PlesioLg.jpg

Grzbiet wskazuje że to coś dinozaurowatego...

może to kolejna mistifikacja :/

daje jeszcze jedną stronkę

www.bahnhof.se/~wizard/GUSTeng03/artikl ... _maru.html

Jak dla mnie - bujda i mystifikacja
Chocią może...Cos się tam w morzach zachowało z czasów dinozaurów...
Macie może jakiś artykuł w języku polskim?

Charakterystyczne fałdy na grzbiecie, jak na pierwszym zdjęciu, ma kaszalot. Ale to drugie to już wizja artystyczna.

To co zostało wyłowione tego dnia miało , bodajze 7m., a kaszalot ma ponad 21m.Młode kaszaloty nie maja takich bruzd w młodośći(chyba).Trzeba mieć nadzieje, ze znow coś wpadnie do sieci......

Mają. A poza tym siedmiometrowy kaszalot to już całkiem podrośnięty, kilkuletni zwierz (jeśli samica, to dorastająca).

Wracając do sprawy, rybacy zgodnie twierdzili, iż nie jest to ani mięso walenia, ani rekina, gdyż mięso miała przedziwny zapach, niepasujący do zapachu gnijącego mięsa 2 wyżej wymienionych stworzeń.Widać też dokładnie 4 płetwy, co wyklucza kaszalota i chyba pozostałe walenie....

A to ci dopiero historia Po dokładniejszym przyjżeniu się zdjęciu stwierdzam że niezbyt dokładnie widać te strzępy mięsa na tle lin,masztów itp.Nie można jednoznacznie stwierdzić coto było.Szczątki gdzieniegdzie zlewają się z tłem...Możliwe że jest to kolejna zła interpretacja.Prawdopodobnie jest to zwykły waleń,choć nie jest wykluczone że jest to zupełnie coś nowego,nieznanego...

A jakiś Brytol uparcie twierdzi że to rekin długoszpar...

Cała sprawa z tym "ścierwem" jest rzeczą która mnie najbardziej w kryptozoologii fascynuje.
Brytol twierdzi że to długoszpar.
Australijczyk uważa że to uchatka(samiec).
Japończyk twierdzi że to żółw skórzasty.
Amerykanin twierdzi że to plezjozaur.
Taka prawda.....dosłownie.
Dla mnie są 2 teorie z tych 4 najbardziej prawdobobne.......plezjozaur i długoszpar.
Na jakiejś stronce było nawet porónanie szczątków z tego statku z plzezjozaurem i rekinem.Potem zarzuce bo to dosyć ciekawe było.

http://www.cryptozoology.st/artiklar_zuiyo_maru.html

Oto ta stronka.

Słabe te porównania.Na ostatnich zdjęciach pokazujących porównanie kształtu płetwy plejozaura(zdj.komputerowe) do szczątków(jakaś wywłoka,nie wiadomo co,same szczępy)możemy wnioskować że są podobne,jednak jeśli jesteśmy sceptyczni to ztwierdzimy zupełnie co innego.

Ja myślę że to albo plezjozaur, albo olbrzymia foka. Ale może to być też całkiem co innego, np. foka znosząca jaja i pokryta łuskami oddychająca skrzelami i bezkręgowa

a moze krowa morska stellera?

Ta już X temu wyginęła, i nie wróci więcej.
Nie może to być ani to zwierze ani, też jej krewniacy obecni : diugoń i manat.
One mają głowe owalną, a tu widać, że jest kompletnie inna głowa, a poza tym są to zwierzęcia dość "szerokie w barach".

eeeeeeeee więcej wiary krowa morska ponoć też jest czesto widywana tak wiec jest to kryptyda i zasługuje na artykuł zreszta była o niej wzmianka

Zapewne ludzie widzieli, morsa lub jakiegoś innego płetwonoga.
Jeżeli są takie obserwacje to z chęcią czekam na jakiś artykuł lub coś innego w tym stylu związane z owym ssakiem.

Artykuł na tej stronce chyba jest ale taki króciutki. Swoja drogą jak można pomylić 3-metrowego morsa z 10-metrową krową morską?

Wiesz większość się myli....

Czytałem jakiś czas temu (niestety nie pamiętam gdzie) że Japończycy badali białka z próbek jakie jednak się uchowały i wyszlo im, że to jednak ryba była - czyli wersja długoszpara zyskała na sile...

Dlaczego nikt nie zwraca uwagi na opinie świadków, a wciąż tylko błee, mistyfikacja itd... Przecież ci rybacy chyba nawąchali się w życiu dość smrodu, żeby odróżniać co je wydziela. Co do zdjęcia to nie wygląda mi na podróbę, i do plezjozaura jej najbliżej. Takich długich płetw nie posiada żadna foka, że już nie wspomnę o grzebieniu na plecach i osobliwym kształcie głowy. Pomimo iż ma poszarpaną szyję to pierwszym skojarzeniem jest gad.

Ryło stwora przypomina twarz trzcinnika (taka ryba, wężowa w dodatku)