Coraz częściej w internecie można spotkać plagiaty, czyli skopiowane artykuły z innych stron, podpisane nie nazwiskiem czy nickiem autora artykułu, ale nickiem właściciela strony, na której przykładowy artykuł się znalazł.

Niestety, ofiarą plagiatu padł również i nasz portal... i to nie pierwszy raz.

http://www.zatajone.fora.pl/index.php
Administrator zlinkowanego forum non-stop kopiuje artykuły z Paranormalium i Portalu Kryptozoologicznego, nie podając źródła ani nawet informacji o autorze bądź tłumaczu artykułów.

Na marginesie, poza artykułami wypowiedzi administratora ograniczają się do "hehe", "noo jest super" i temu podobnych i rzadko przekraczają długość 1/2 linijki...

Moje artykuły i tłumaczenia:
"Row - gwinejski dinozaur"
http://www.zatajone.fora.pl/viewtopic.php?t=56

"Johor: zakaz tropienia przez badaczy z zagranicy śladów Bigfoota!"
http://www.zatajone.fora.pl/viewtopic.php?t=58

"Chupacabra w Rosji" (artykuł ukazał się również w Paranormalium)
http://www.zatajone.fora.pl/viewtopic.php?t=55

Tłumaczenie wykonane przez nikifoor'a:
"Mamuty nepalskie"
http://www.zatajone.fora.pl/viewtopic.php?t=54

Skontaktowałem się z administracją Fora.pl, jako że admin tamtego forum nie daje żadnych widocznych znaków życia...

Narazie posłałem im linki do skopiowanych artykułów i oryginałów znajdujących się w Paranormalium i w Portalu Kryptozoologicznym. Mam nadzieję, że podejmą jakieś kroki w celu ukarania plagiatora.



Wcześniej z Darnokiem z Paranormalium zrobiliśmy mały najazd na forum http://forumzn.katalogi.pl/ gdzie użyszkodnik zola18 skopiował KILKADZIESIĄT artykułów z Portalu Kryptozoologicznego, a gdy pojawiła się odpowiedź w jego temacie, w którym były artykuły, napisał:



Była też batalia z administratorem www.gracek.widmo.biz również o artykuły, niedawno okazało się, że przywłaszczył sobie też nazwę "Paranormalium", wpisując ją do aliasu...

Przed chwilą zakończyłem wojnę jako redaktor www.paranormalne.pl z serwisem www.pzp.avh.pl gdzie admin skopiował z VRP kilkadziesiąt tekstów (postów, relacji i artykułów), w źródle podając tylko linka ze zmniejszoną czcionką. Admin PZP zobowiązał się więcej plagiatu nie popełniać

To tyle, jeśli chodzi o moje osiągnięcia w dziedzinie walki z plagiatorami

W tym temacie możecie zgłaszać przypadki kopiowania artykułów z Portalu Kryptozoologicznego na innych stronach, szczególnie jeśli administratorzy tych stron będą usuwać informacje o autorze bądź tłumaczu.

to wielki brawa Chyba tego robić nie wolno !!

A czy jak ktoś by przekopiował  i dał nazwę to co ?? to dozolone ??

Chyba nie wolno tez spamowac i pisac dwoch postow pod rzad. Nauczysz sie wreszcie?
Tak, jakby przekopiowal i podal zrodlo, byloby ok. Choc jeszcze lepiej by zrobil, pytajac o zgode.

No właśnie, z tym pytaniem o zgodę to jest tak, że nikt nie pyta, tylko od razu kopiują ciotki jedne i jeszcze bezczelnie się pod moimi pracami podpisują.
I jak tu k***cy nie dostać...

Na Paranormalium np pisze jak byk pod artykułami że kopiowanie dozwolone tylko i wyłącznie z podaniem źródła... no masz! Przyjdzie ci taki skurczony byk, skopiuje arta, wklei go sobie na bloga z dollsami i jeszcze podpisze "To J35T QrVV@ MoJ3!!! Kopyrajt ar mi" :/

Cóż...w dzisiejszych czasach, to plaga....a walka z tą plagą, to istna walka z wiatrakami....

Taaa... że nie wspomnę o wyjątkowo dziwnej interpretacji określenia "prawo autorskie" jakiej dokonują co niektórzy.
Na jednym forum webmasterskim widziałem kiedyś jak jeden z użytkowników się wykłócał że niby kopiując czyjeś artykuly nie narusza praw autorskich "bo skoro autor je opublikował to dlaczego ja ich nie mogę skopiować, przecież internet to dobro powsechne"

Taaa, sama padlam tego ofiara, jak na youtube ukazal sie klip zrobiony w calosci przeze mnie. Uzytkowniczka bezczelnie wyciela moj podpis z konca klipu, a na moja wiadomosc odpowiedziala, ze zrobila to dlatego, ze chronila moj e-mail (przy czym, na moje wyrazne zyczenie, go potem nie dodala). Napisalam do serwisu youtube, by cos zrobili, to poprosili mnie o adres firmy - czyli, ze zajmuja sie tylko Powaznymi sprawami.
Co ciekawe, konto uzytkowniczki zostalo skasowane jakis czas temu. Byc moze byly na nia inne skargi - bo umiescila jako swoje takze inne ukradzione skads kipy.
A najwiekszy szlag mnie trafial, jak dostawala komentarze w stylu "Swietne!!! Wspaniala robota!!!" i z wdziekiem sarenki odpowiadala "Dziekuje, ciesze sie, ze sie podoba".

Wam kopiowali tylko arty i klipy, ja średnio raz na 3 miesiące widzę jak user z mojego forum RPG ( http://zakonswiatla.pun.pl ) robi dokładnie identyczne forum jak moje i jeszcze do tego zabiera mi userów twierdząc że "mam jego pozwolenie i niedługo przejmuje jego (czyt moje) forum bo on kończy już z nim przygodę" to jest dokładny cytat z rozmowy na gg którą przeprowadziłem z jednym z plagiatorów jako zwykły user.

Na takich złodziei najlepiej działają słowa "Wiesz że to jest zastrzeżone prawem autorskim? Tak jakoś wyszło że mam na to papier... więc dogadamy się czy mam pisać pozew?"

http://www.diamentowy.pl/forum/viewthre ... rowstart=0
Masa plagiatów z kryptozoologia.prv.pl i z KryptoZoo

Pisałeś już do nich? Z tego co zauważyłem, to tam jest masa plagiatów także z Paranormalne.pl i pewnie kilku innych stron.

Nie pisałem do nich jeszcze.

Mam nadzieję, że zamierzasz...

W najbliższym czasie tak.

Niekoniecznie. Własnie parę tygodni temu w firmie, gdzie pracowałem, przyszedł faks z Niemiec. Wydawca tamtejszej ksiażki o Messerschmitcie 109T domaga się 5 tys. euro za bezprawne uzycie zdjeć, do których ma prawo i przepisanie oraz przetłumaczenie fragmentów tekstu. Wszstko poparte dowodami i paragrafami. I przyjdzie beknąć...

Kolejny plagiator:
http://straszna-strona.pl.tl/Polskie-kryptydy-ar-.htm
Prawdopodobnie skopiował tego więcej, później sprawdzę, ile.
Jeśli ktoś jest chętny do pomocy, to ten plagiator ma tam dział "Kontakt", możecie do niego napisać i zapodać linki do splagiatowanych artykułów u niego i linki do oryginałów na KryptoZoo

Ten koleś ma stronę w serwisie http://www.stronygratis.pl/  Skrobnij do nich na maila jako administrator KryptoZoo (kontakt - http://www.stronygratis.pl/impressum.php ) i zacytuj odpowiedni fragment podpisu, który stosuję w artykułach ;] W moment mu tą stronke ciachną do kosza...

Skarga poleciała, zobaczymy czy admini serwera zareagują.

No i dupa, zero reakcji...

BTW, kto napisał tą skargę na jego "foróm"?

Ja może nie jest ona "tha best" ale dobrze ze dali forum "poskarż się" i myślę że już tej strony nikt nie obsługuje...

Dostałem odpowiedź od adminów serwera. Mam im w najbliższym czasie wysłać linki do oryginalnych artykułów na KryptoZoo i tych splagiatowanych przez neokida.
Trochę tego będzie

Admini stronygratis.pl ewidentnie robią sobie ze mnie olewkę. MIESIĄC TEMU wysłałem im powiadomienie o plagiatach znajdujących się na hostowanych u nich stronach (?), poprosili o linki do plagiatów i oryginalnych artykułów, ok wysłałem:



Minął miesiąc, a plagiaty jak sobie były tak do dziś nie zostały usunięte. Wysłałem skurczykotom ponaglenie.

Nie ma co się z takimi kłócic powinno się natychmiast to zgłosic bo jeszcze zaczną się przyzwyczajać

Plagiaty nie zniknęły, wysyłam ponaglenie.

Olewka totalna. Mamy 1 luty, a plagiaty jak wisiały tak wiszą.
Mogę w razie czego liczyć na waszą pomoc? Dałbym wam kontakt do adminów tego serwera, na którym są hostowane plagiatujące stronki, i byśmy im trochę emaili powysyłali

Iv, daj mi ich mail i chwilowe pełnomocnictwo. Jak w ciągu tygodnia nic nie poradze - osobiście wyśle im 50 maili, na początek.

Email do nich: support-pl [małpeczątko] webme.com

Kicha.

Niepotrzebnie wysyłałeś im tyle ponagleń. Powinieneś wysłać góra jedno. Jeśli nadal by nie odpowiadali, wysłało by im się dwustronicowe pismo napisane w poważnym, prawniczym tonie z wydźwiękiem "bo inaczej wejdziemy na drogę sądową". A teraz kicha, bo zorientowali się, że tylko maile potraficie wysyłać. I dalej będą je olewać.

Chupas, nie wiem jak Ty, ale ja nie mam zamiaru pierdolić się z jakimiś pismami. Nie mam na to czasu, ochoty ani nerwów.

Ja też nie.... Chodzi o efekt psychologiczny i czystą kalkulację - jeśli olali by maila utrzymanego w prawniczym tonie (i, jak już mówiłem, z konkluzją typu "macie tydzień na usunięcie, inaczej spotykamy się w sądzie") to tym bardziej nie ma sensu wysyłać im zwykłych maili z "prośbą o usunięcie plagiatów". Czyż nie mam racji?