Kryptozoologia
 
Obecny czas: 04 Maj 2024, 00:00

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 70 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 31 Gru 2009, 07:51 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Pawel napisał(a):
a ciągnąć truchło tylko po to aby zdjąć skórę?

Być może w pobliżu mieli obóz? Albo ktoś akurat zapomniał narzędzi i musieli gdzieś dociągnąć? Albo niedźwiedź był na zamówienie? Itp. etc., możliwości mnóstwo.

_________________
Kryptozoologia


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 31 Gru 2009, 11:42 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
Tak naprawdę to nieważne czym ten zwierz jest. Ważne czym prawdopodobnie nie jest, czyli bigfootem ani innym yeti.

_________________
What are Friends for??---->They are forever


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 01 Sty 2010, 20:24 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 23 Gru 2009, 08:27
Posty: 117
Miejscowość: Kraków
No raczej ważne czym jest bo inaczej  nigdy się nie dowiemy czy są bigfooty czy ich niema.Jeżeli nie będziemy weryfikować  każdej fotki itp

_________________
Dobry naród.Tylko ludzie głupi
                                            
                                       Józef Klemens Piłsudzki


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 01 Sty 2010, 21:07 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 Lis 2009, 19:02
Posty: 266
Miejscowość: Bielsko-Biała
a widzisz na tym zdjęciu bigfoota? Co za różnica czy to pies czy niedźwiedź. ;D

_________________
What are Friends for??---->They are forever


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 01 Sty 2010, 21:33 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 23 Gru 2009, 08:27
Posty: 117
Miejscowość: Kraków
Nie widzę.Ale to raczej niedźwiedź ;)

_________________
Dobry naród.Tylko ludzie głupi
                                            
                                       Józef Klemens Piłsudzki


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 06 Sty 2010, 13:45 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
A ja widzę kupkę ... czegoś  :) Może to siano, wełna, jakieś rzucone na śnieg skóry? Zwróćcie uwagę na sposób kadrowania zdjęcia. Gdyby to o czym rozmawiamy było najistotniejszym tematem zdjęcia to czy autor nie umieściłby tego w centrum kadru. Zdjęcie prezentuje raczej widok lub to coś na tle widoczków. Wyobraźcie sobie że znajdujecie w górach padlinę kryptydy. Robicie zdjęcie plenerowe czy raczej staracie się sportretować zwierzę?


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 06 Sty 2010, 15:26 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
o tym już dopler mówiliśmy, ale powtórzę jeszcze raz - autor zdjęcia mógł chcieć objąć punkt odniesienia, żeby móc określić wielkość zwierzęcia.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 06 Sty 2010, 19:23 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
To już co najmniej 3 raz na tym forum gdy "kryptyda" okazuje się niedźwiedziem, a ja się z Wami nie zgodzę. Prędzej przyznam rację tym, którzy twierdzą, że na zdjęciu jest pies. To pewne, że istota nie poruszała się na dwóch nogach, budowa ciała to wyklucza(zresztą ktoś wcześniej poruszał już tą kwestię). Hominid powinien mieć dłonie, widoczne palce, u "istoty" na zdjęciu wyraźnie widać kończyny przystosowane do poruszania się po ziemi, ale też kolei nie widać dużych pazurów. Ogona na zdjęciu nie widać, co wcale nie znaczy, że to nie mógł być pies (stwierdzenie czysto teoretyczne).
Dlaczego uważam, że to nie niedźwiedź? Futro wydaje się być miększe, skędzierzawione - nie zaś szczeciniaste i krótsze jak u niedźwiedzia.
Z kolei zastanawiają mnie tylne kończyny - jak na moje oko za długie i nieproporcjonalne, nie wiadomo gdzie się kończą.
No i zwierz za chudy jak na niedźwiedzia, ale może po prostu wygłodzony? ;)

Cytuj:
Gdyby to o czym rozmawiamy było najistotniejszym tematem zdjęcia to czy autor nie umieściłby tego w centrum kadru.


Niekoniecznie, bo: po pierwsze nie wiemy czy to jedyne zdjęcie jakie zrobił, po drugie może chciał pokazać miejsce w którym je znalazł(?), lub pokazać  jakiej był wielkości. Gdybym mogła zrobić tylko jedno zdjęcie to zrobiłabym takie właśnie zdjęcie plenerowe, a nie np. z profilu.

Cytuj:
Wyobraźcie sobie że znajdujecie w górach padlinę kryptydy.


A czy autor zdjęcia wiedział co znalazł? Jeśli się mylę to poprawcie, bo mogłam czegoś nie doczytać.

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 06 Sty 2010, 19:56 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Dla porównania wielkości ziwerzęcia fotografuje sie go obok punktu odniesienia. Jak można określić wielkość zwierzęcia porównując je do drzew w oddali (jakiej odległości? jak duże te drzewa?). De Loys fotografując słynną małpę przedstawił ją jak najdokładniej mógł czyli portretując a nie leżącą na tle drzew.
Faktycznie nie wiemy czy były inne zdjęcia, tyle że w tamtych czasach raczej nie pstrykało się serii zdjęć  :)
Ajris00 również ma rację: autor nie wiedział co znalazł. Wychodzę jednak z założenia, że padlina psa lub nawet niedźwiedzia nie byłaby obiektem godnym uwiecznienia. W tamtych czasach fotografia była kosztownym hobby, a fotograf skrupulatnie wybierał temat zdjęcia.
Pzdr


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Zagadkowa fotografia z 1894 roku
PostWysłany: 06 Sty 2010, 20:44 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Lip 2007, 23:05
Posty: 231
Cytuj:
Dla porównania wielkości ziwerzęcia fotografuje sie go obok punktu odniesienia.


Masz rację, to było założenie teoretyczne, wcześniej toczyła się tu rozmowa pt. " rakiety śnieżne a wielkość stworzenia", więc podałam jedną z możliwości.

_________________
ImageKiedy bezpowrotnie tracimy to co najbardziej kochamy, nasze życie staje w martwym punkcie.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 70 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:



Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group