Kolejna ciekawostka, którą znalazłem w najnowszym numerze National Geographic.
Od dziesiątków lat pojawiają się pogłoski o istnieniu dwóch nowych gatunków orek w okolicach Antarktydy. Ile jest w tym prawdy, stara się ustalić biolog i stypendysta NG Robert Pitman. Jeden z potencjalnych nowych gatunków bardzo się różni od znanych nam z oceanariów czarno - białych
Orcinus orca . Jest krótszy o 2-3 m, a ubarwienie ma szare, czarne i jasnożółte. Drugi nowy gatunek ma takie samo umaszczenie, jest nieco większy i odżywia się raczej fokami niż rybami. Na początku tego roku Pitman oznakował 10 żywiących się rybami wielorybów i pobrał od nich próbki DNA. W przyszłym roku chce kontynuować badania. - ,,Podejrzewam, że istnieje co najmniej jeden nowy gatunek, a może i dwa'' - mówi. - ,,Musimy ustalić, co robią i gdzie żyją.''
Jakby co, można przesunąć do zoologi.