Sprawdziłem forum, ale nie znalazłem tego tematu więc go założyłem.
A więc podam swój sen.
Chodziłem po działkach u mnie na osiedlu( nie są zbyt duże, ale ciekawe
) i nagle zaczęły się powiększać do rozmiarów jakiegoś Parku Narodowego w górach.
Znalazłem jakąś drogę pod górę, więc zacząłem nią wychodzić na szczyt.
Gdy tak wychodziłem na przeciw mnie wyszły dwie wysokie włochate postacie , o futrze koloru ciemnobrunatnego.
Gdy je zobaczyłem zaczęły się do mnie zbliżać, wtedy się obudziłem.
Ciekawe jest to że dwa dni później przyśnił mi się podobny sen, tylko zaczął się tak że wychodziłem na szczyt w jakichś ośnieżonych górach i była jakaś nawałnica,
i tu powtarza się że dwie włochate postacie idą do mnie tylko były białego koloru.
To moje sny jak przypomnę sobie inne o napisze. Wy też coś napiszcie.