Kto sie jeszce zgłasza do projektu napisania książki:
na razie osoby biorące udział:
Kiedrzu
Schnappi
Domimen
Chupas
Caniche

Mozna zrobić tak: na końcu książki zrobić spis kryptyd i znanych gatunków(ale tylko wymienić, i tylko kręgowce a bezkręgowce ogólnie rodziny-to bedzie przynajmniej profesjnalnie.
A najpierw wstep, później Zoologia (ogólnie), nowe odkrycia
1. wstep-co jeszcze nie znane...
2. Zoologia i kryptozoologia(ogólnie)- czym jest, czym sie różnią, badacze zoolodzy i kryptozoolodzy.
3. Najważniejsze odkrycia ostatnich lat.
4. kryptydy lądowe
5. kryptydy wodne
6. kryptydy powietrzne
7. Hominidy
8. Fałszerstwa (fake), oczywita nieprawda, sensacje itd.
9. Najbliższe odkrycia (które kryptydy sa najbliższe uznania przez naukę- nie w formie spisu a w formie rozważań)
10. Nieznane tereny na ziemi....(dżungle, wyspy, wysokie, niedostępne góry)
11. Spis kryptyd ( z podanymi stronami w książce)
12. Spis gatunków znanych kręgowców i rodziny bezkręgowców, taksonomicznie.

Ale nie wiem czy nie lepiej kontynentami, jak to zrobił Heuvelmans w książce "Na tropie nieznanych zwierząt", i w wielu książkach tego typu też się to pojawia.

Ja biorę:kryptydy: Psowate, kotowate i niektóre drapieżne ssaki, oprócz niedźwiedzi+parzystokopytne, ssaki naczelne - bez hominidów, spis taksonomiczny gatunków, ostatnie odkrycia (razem z Kiedrzem),


Wasze propozycje tytułu książki, oraz poszczególnych rozdziałów

Coś w stylu Encyklopedii Kryptyd ? Chętnie się przyłączę, mógłbym napisać Wstęp, sporządzić kilka opisów. jestem na tak :]

Jak już ustaliliśmy z Canichem, biorę na siebie wszystkie kryptydy niedźwiedzie, wydry, leniwce i gryzonie. Postaram się zrobić "Galerię sławnych fałszywek (zdjęcia-fake'i)" i kryptomapę - czyli to samo co robię w naszym serwisie.

Jaki tytuł ?

"Kryptozoologia - nauka o nieznanym" ?

O NIE! Żadnego "nieznane, nieodkryte, niewiarygodne, nierealne" itd.! Uważam, że ta książka powinna brzybliżyć ludziom prawdziwość i sens kryptozoologii - a nie jeszcze bardziej ją uniewiarygodnić!

"Prawda o kryptozoologii"
opis na okładce:
Prawdziwy świat, a w nim prawdziwe zwierzeta których człowiek jeszce nie widział , nie opisał, nie sklasyfikował.

Nie musi tak być, podałem tylko przykład.

Encyklopedia kryotozooologii // Encyklopedia kryptyd // Kryptopedia
Jak dla mnie tytuł powinien mieć poważniejszy wydźwięk.

W encyklopedii musiałyby być hasła poukładane alfabetycznie.

Właśnie. Opis Caniche'a jest dobry, ale trzeba wyrzucić "których człowiek jeszcze nie widział" Oczywiście, że widział. Bo niby skąd o nich wie?

Ale nie wszystkie, jest dużo kryptyd których człowiek nigdy nie widział na wolności...np. kting Voar, wilk andyjski, a jeszcze więcej jest takich których w ogóle nie zna, i może nigdy o nich sie nie dowie nawet jako takich które zostaną określone jako "kryptyda".

Choc faktycznie trza to zmienić... może "nierozpoznał"

A jeszcze jedno ....nikifoor ..dlaczego nie chcesz pisać z nami- interesujesz sie, kotami, wymarłymi zwierzeta które sa określane jako "kryptydy", może sz też popracowac ze mną nad geografią(nieznane obszary ziemi-gdzie żyją nieznane kryptydy- wyspy, lasy tropikalne,itd.)

tylko w jakiej formie chcecie tą książkę wydać?
w formie papierowej czy w formie płatnego ebook'a?

Mógłbym być pomocnikiem przy tym projekcie, tj. nie zabierałbym się za jakąś konkretną grupę kryptyd, ale w razie czego mógłbym dodawać co neico od siebie, wyszukiwać jakieś informacje, itp.
Ale póki co, nie ustaliliście jak ma ta książka wygladać.

W formie drukowanej, jesli sie nie powiedzie to w formie e-booka z wydawnictwa np. "złote myśli"

[hide]Ivellios, wiem ze masz tam jakieś zasiłki z ZUSu ale, jesli nam pomożesz też cos dostaniesz z zarobinych pieniedzy....jesli chcesz pominiemy cie w spisie autorów...[/hide]

Caniche, wiem że jesteś bardzo ambitny, ale drukowaną formę to, biorąc pod uwage nasze obecne możliwości, może sobie ktoś najwyżej zrobić drukując książkę w swojej drukarce.

Wątpisz w nasze możliwości niedowiarku? Jak bym się zawziął to i sojusz z Al-quaidą bym zawarł!

Pozostaje jeszcze problem - kto by to kupił oprócz nas i najbliższego otoczenia Trzeba znaleźć rynek zbytu

Reklama, marketing...zresztą jeśli znajdziemy wydawnictwo, to i klientów.
Np. http://www.zlotemysli.pl/?c=wspolpraca , http://www.zlotemysli.pl/?c=autorzy , http://pp.zlotemysli.pl/ .

Podziwiam waszą determinacje ;p

No widzę, że wreszcie zmieniamy się na coraz poważniejszych kryptobadaczy. Bardzo jestem za, i widzę siebie w tym projekcie jako tłumacz z ang. i trochę z niemca jeśli byłaby taka potrzeba. Nie wiem czemu tłumaczyłem raz i zadeklarowałem Ivelliosowi pomoc w tłumaczeniu a On coś tak niebardzo się odezwał.

...a posyłasz artykuły na PW?
Caniche i Schnappi tak robią

Ja bym na waszym miejscu zaczął jednak od ebooków. Tak żeby sprawdzić czy to się w ogóle przyjmie. Bo żeby książkę wydać na papierze, to najpierw potrzebne jest wydawnictwo, które by ją wydało, potem dochodzą do tego koszty druku i najważniejsze - reklama... i to nie na Paranormalium np czy jakiejś innej stronie, tylko w jakimś bardziej znanym serwisie, że o mediach typu radio nie wspomnę.

A w kwesti sie z toba zgadzam, tez mi sie wydaje że na pierwszy raz e-booki będa lepsze.

A ja nie. E-booka można skopiować dowolną ilość razy z jednego egzemplarza... takie banalnie proste piractwo... A książki już nie skopiujesz tak łatwo. Przecież ze zrobieniem takiej książki jest kupa roboty, wszystkie informacje muszą być sprawdzone na 110%, to nie byle artykuł, który można poprawić w każdej chwili, a wiedza z której ludzie będą korzystać ze świadomością, że jest prawdziwa i sprawdzona. Nie wiem jak wy, ale mi nie uśmiecha się, że ktoś okrada tygodnie mojej pracy bezkarnie kopiując byle e-booka.

No nie wiem. Ja mogę ewentualnie pomóc w rozreklamowaniu książki/ebooka...

Ja chętnie wziąłbym wszelkie potwory i węże morskie, w tym równiez tajemnicze wyrzucane na plaże zwłoki, jak Gambo...no i oczywiście gadzie kryptydy.

Jednak od razu mówię, że wziąsć się za to mógłbym dopiero w wakacje...i w ogóle uważam, że w żadnym wypadku nie powinniśmy się z tym spieszyć, ten projekt powinien się rozwijać stopniowo, wg mnie powinniśmy poczekac, aż serwis bardziej się rozwinie - może nawet kilka lat....lepiej cierpliwie i dłuuuugo poczekać i zrobic to NAPRAWDĘ POŻĄDNIE, niż zrobić wszystko za prędko i potem będzie nas gryzło sumienie, że ,,mogliśmy tam jeszcze tyle dopisać, tyle zmienić"......

Hm... Myślę, że książka nie powinna być reklamowana jako jakieś fachowe dzieło kryptozoologiczne, tylko coś jak ciekawostki zoologiczne. Wtedy odniesie sukces medialny. Mało jest zapaleńców kryptozoologii w Polsce. Wielu kupiłoby po prostu z ciekawości, żeby poczytać o czymś niecodziennym.

Pewnie jeszcze liczysz na reklamy w TVP? Niemniej zgadzam się, nie powinniście tego nazywać czymś fachowym, możecie popełnić kilka blędów, co miałoby ujemny wpływ na opinie o kryptozoologii w Polsce.

He he, a żebyś wiedział ;P

Faktycznie, trzeba poczekać z tą książką....ale kilka lat to chyba troche za długo. Mi sie wydaje że w przeciągu roku, może ? Do 2008....później bedzie można wydac kolejne wydania lub nawet inne ksiązki...bo jeśli wydamy książke za kilka lat ktoś nas może ubiec i zgarnąć cała chwałę dla siebie.

Oj co najmniej kilka osób już was ubiegło, jeśli chodzi o książki poświęcone wyłącznie lub w większości kryptozoologii... no ale jeśli chcecie wydać coś w typie encyklopedii kryptozoologicznej, to możecie być pionierami