Kryptozoologia
 
Obecny czas: 25 Lis 2024, 18:05

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 201 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 06:05 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 18 Cze 2010, 23:16
Posty: 44
Aligator vs żarłacz
Szanse wyrównane, każdy może wygrać, wystarczy tylko jeden błąd i przeciwnik wygrywa. Kiedyś był program o tym, stawiałem na żarłacza, ale częściowo się pomyliłem


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 19:40 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Nawiązując do mojego poprzedniego posta, walki między różnymi drapieżnikami się zdarzają, ale zazwyczaj nie są to pojedynki śmiertelne, zawsze któraś ze stron ustąpi chyba, że broni młodych albo coś... Zdecydowanie częściej do takich walk dochodzi w świecie "robali, skorupiaków, pająków itp", tylko tam zazwyczaj są to walki na śmierć, i tak zastanawia mnie kto byłby górą w starciu modliszka vs skorpion...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 20:02 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Bez sensu są takie gdybania. Jakie to ma znaczenie które zwierzę wygra. Zwycięży ten a może tamten. Tego typu pytania zadają sobie np. organizatorzy walk psów. Sprawdźmy! poszczujmy jedno na drugie. Ciekawa zabawa nie ma co. Pomijam już aspekt który ktoś wcześniej poruszył. To czy w jednej walce "wygrał" np. tygrys z lwem nie oznacza że w każdym przypadku tak będzie. Innym razem lew pokona tygrysa. Tylko po co zaprzątać sobie głowę walkami które nigdy nie nastąpią? No chyba że ktoś bogaty kierowany najniższymi instynktami napuści w klatce jedno na drugie.
A na koniec, jak już się w to "bawicie" to chociaż pomyślcie co piszecie. Starcie modliszki ze skorpionem. Fajnie, tylko której modliszki z którym skorpionem. Modliszki liczą sobie około 2000 gatunków a skorpiony ponad 1500!!! Niech jakiś matematyk obliczy liczbę możliwych starć.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 20:45 
Quizodawca
Quizodawca
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2008, 18:24
Posty: 180
Miejscowość: Ruda Śląska
3 000 000 :P Racja, nie ma sensu rozważać takich pojedynków. Równie dobrze można gadać o tym co by było gdyby ludzie mieli skrzydła itp. Przyroda jest skonstruowana w taki a nie inny sposób.
A jeśli ma chodzić o inteligencję, to cóż, najlepszym drapieżnikiem jest człowiek.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 20:53 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Czy ja wiem czy to takie bez sensu? Może niezbyt mądre, znaczenia też nie ma wielkiego ale taka dyskusja pomaga ustalić jakimi atutami może pochwalić się zwierzę "A", jakie strategie mogło by stosować przeciw zwierzowi "B" itp... poza tym jak pisałem wcześniej a teraz potwierdziłeś, że szanse zależą od wielu czynników raz wygra zwierzę "A" a raz "B", choć na podstawie wcześniej wspomnianych atutów możemy określić przykładowe szanse jednego gatunku vs drugiego (biorąc pod uwagę że oba zwierzęta są podobnego zdrowia a teren starcia nie faworyzuje stron), i dla przykładu weźmy tego nieszczęsnego lew vs tygrys, wdg mnie w 7/10 starć wygrywa tygrys dlaczego? Choćby dlatego że, siłą lwu nie ustępuje a jest na pewno zwinniejszy...Zakładając że dwa gatunki mogły by żyć w tym samym rejonie, możemy ustalić kto jest na szczycie łańcucha pokarmowego (orki i rekiny wdg. mnie bardzo trafny przykład)...co do skorpion vs modliszka, weźmy gatunki najbardziej charakterystyczne, a zarazem dość silnych przedstawicieli swoich gatunków np. modliszka olbrzymia,skorpion cesarski (jeden z największych), skorpion Androctonus crassicauda (najjadowitszy skorpion na świecie)...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 21:05 
Quizodawca
Quizodawca
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2008, 18:24
Posty: 180
Miejscowość: Ruda Śląska
Tylko nie można zapominać, że to jakie atuty ma zwierze w dużej mierze zależy od obszaru na jakim występuje. Wiec jeśliby występowało gdzie indziej byłoby inaczej przystosowane, jeśli jego naturalnym wrogiem byłby jakiś dany gatunek to wykształciłoby jakąś obronę przed nim. Można sobie snuć różne scenariusze ale nigdy nie będzie się mieć pewności co do ich słuszności.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 21:08 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Gru 2005, 15:16
Posty: 220
Miejscowość: Wrocław
Sorki ale nie chce mi się ciągnąć wątku. Ciekawość kto wygra lew czy tygrys jest bardzo infantylna. Dyskusja o tym do niczego nie prowadzi. Jest tylko próbą zaspokojenia niezdrowej ciekawości. Rozważane są tu sytuacje walk sztucznych, na "życzenie" człowieka a nie walka o byt. Zwierzę A wygra z B, a B pokonało C więc spróbujmy jeszcze A z C!!! Wszelkie rozważania są tylko teorią. O wyniku walki można się przekonać tylko ... w realu. Tylko patrzeć jak w końcu jeden z "ciekawskich" małolatów kupi na bazarze skorpiona i modliszkę. Jak będzie duży będzie szczuł kaukaza na pitbula. Dajcie sobie spokój.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Lip 2010, 21:10 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Może macie racje...od dzisiaj nie oglądam boksu...

A tak na serio to mi się wydaje że tygrysy i lwy kiedyś występowały na tych samych terenach także do starć na pewno dochodziło...

Tak ciekawość to pierwszy stopień do piekła tylko miejmy na uwadze że bez niej dalej byśmy gonili się po drzewach i bili o banany...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 16 Lip 2010, 00:04 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
Dopler w pełni popieram..bez sensu rozważać starcia indywidualnych osobników..tym bardziej w warunkach i na zasadach określonych przez człowieka..to jakaś kpina i bzdura. Można obserwować całe populacje..jak to w naturze.
Pabio lew i tygrys występował razem w Azji. Tygrysy całkowicie zdominowały lwy i wyparły je, dodam mimo tego, ze tygrysy prowadzą samotniczy tryb życia. Więc chyba przewaga tygrysa jest bezdyskusyjna. Lwy przy konkurencji z tygrysami skarłowaciały. To nam pokazała sama natura. Podobnie jak z sandaczem i szczupakiem..też natura nam wyjaśniła który gatunek będzie zawsze dominujący.
Uważam, że w naszych czasach najdoskonalszym i bezkonkurencyjnym drapolem jest orka. Nie ma naturalnych wrogów jak tez nie notowano nawet przypadkowych ataków innych drapieżników na nie. Są niekwestionowanymi królami, nikt im nie fiknie. nawet żarłacze białe są ustawiane przez nie..bez szwanku dla orek.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 16 Lip 2010, 01:16 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Nie do końca się zgodzę, najdoskonalszym, bezkonkurencyjnym drapieżnikiem jest człowiek...a co do orek to rzeczywiście są wspaniałymi drapieżcami ale czasem i one są atakowane przez rekiny, kiedyś czytałem artykuł który opisywał orkę która utknęła w zatoce prześladowana przez 2 rekiny, jak go znajde to zacytuje fragment...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 16 Lip 2010, 08:20 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 18 Lip 2008, 08:14
Posty: 252
chyba to logiczne, ze pominąłem człowieka..jak też wszystkie bakterie i wirusy:) Fajnie by było gdybyś znalazł ten fragment..sam jestem ciekaw, bo nigdy o czymś takim nie słyszałem...no może w filmie pt: Szczęki:))


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 23 Lip 2010, 21:45 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 20 Cze 2010, 18:55
Posty: 212
Miejscowość: Żywiec
Niestety nie znalazłem tego artykułu, w 99% pewny jestem że był na tej stronce - http://www.orcinus-orca.pl/ ;
a wracając do wspaniałych drapieżców, rekin biały, zapewne jest jednym z najdoskonalszych tworów natury, jedna uwaga, ktoś pisał że temu predatorowi oceanów wszystko jedno jak wielka jest ofiara. Nie zgodzę się z tym, rekiny te w głównej mierze polują na ryby i foki rzadziej delfiny, żółwie. Nigdy nie słyszałem żeby ten gatunek polował na coś, co jest choćby porównywalnej wielkości jak on sam... Niedługo pewnie ktoś napisze że rekinom, zdarzały się ataki na wieloryby, no cóż raczej wątpię ażeby rekin był w stanie zabić wieloryba, prędzej młodego bądź stosunkowo niewielkiego walenia, no i takie ataki to bardziej bym przypisał żarłaczom tygrysim...

-- 22 Wrz 2010, 19:48 --

http://www.orcinus-orca.pl/archiwum2008.html
znalazłem ten artykuł trochę inaczej to wyglądało niż pisałem ale potwierdza to iż rekinom zdarza się atakować nawet orki - notka z 1 listopada 2008...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 06 Gru 2013, 20:28 
Nowa krew
Nowa krew

Rejestracja: 06 Gru 2013, 18:23
Posty: 2
Sorry za archeologie ale temat i dyskusja wydają mi sie bardzo interesujące.
Kilka stron wczesniej widziałem dośc fachowe scenariusze walk przedstawicieli różnych gatunków.
Interesują mnie starcia poszczególnych zwierząt: Anakonda, Goryl, Baribal, Tygrys.
Zakładamy ,że waga zawodników jest mniej więcej wyrównana i każdy walczy z każdym, 1 na 1.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 07 Gru 2013, 07:48 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Lip 2010, 14:43
Posty: 755
Cytuj:
Interesują mnie starcia poszczególnych zwierząt: Anakonda, Goryl, Baribal, Tygrys.

Gdyby starcia miały miejsce w wodzie lub blisko niej to na 90 % wygra anakonda.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 15 Gru 2013, 20:34 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 Sie 2012, 09:25
Posty: 259
Miejscowość: Sandomierz
Racja na lądzie z kolei decydowały by zapewne pierwsze sekundy - tygrys teoretycznie ma przewagę prędkości jeśli zadałby śmiertelny cios na samym początku starcia to zwycięstwo jego, przy przedłużającym się starciu goryl i baribal górują raczej nad nim siłą. A pomiędzy nimi? Baribal silniejszy ale goryl większa ruchliwość no nie mówiąc o inteligencji...


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 13 Sie 2015, 11:10 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lut 2015, 13:57
Posty: 61
Moim ulubionym drapieżnikiem jest gepard. Chyba nie trzeba mówić dlaczego, król pościgu.


Ale widzę że dyskusja zeszła na obstawianie walk zwierząt. Co wg. mnie jest bardzo interesujące ( nie tyle patrzenie jak zwierzęta się zabijają ) co ta dyskusja i przewidywanie tych walk.

Tu trochę pytań ode mnie.


Czarna Pantera vs Puma
Puma vs Lampart
Lampart vs Jaguar
Lampart vs Gepard
Hipopotam vs Nosorożec
Serwal vs Ocelot
Hiena vs Gepard
Ratel vs Rosomak
Rosomak vs Gepard
Rosomak vs Hiena
Ratel vs Hiena
Niedźwiedź Polarny vs Niedźwiedź Brunatny



Jeżeli któraś z walk była już omawiana to przepraszam.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 13 Sie 2015, 14:08 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
Crunko napisał(a):
Moim ulubionym drapieżnikiem jest gepard. Chyba nie trzeba mówić dlaczego, król pościgu.


Ale widzę że dyskusja zeszła na obstawianie walk zwierząt. Co wg. mnie jest bardzo interesujące ( nie tyle patrzenie jak zwierzęta się zabijają ) co ta dyskusja i przewidywanie tych walk.

Tu trochę pytań ode mnie.


Czarna Pantera vs Puma
Puma vs Lampart


Czarna pantera to całkiem ten sam gatunek co lampart, Panthera pardus, jedyne czym się różni od klasycznego lamparta w cętki to większa ilość melaniny w sierści. Nie widzę większego sensu w omawianiu jej osobno.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 13 Sie 2015, 15:05 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 08 Lip 2015, 09:58
Posty: 20
Widziałam nagranie z walki między gepardem i lampartem. Z geparda niewiele zostało. :-(


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 13 Sie 2015, 17:10 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lut 2015, 13:57
Posty: 61
Wiedźma napisał(a):
Crunko napisał(a):
Moim ulubionym drapieżnikiem jest gepard. Chyba nie trzeba mówić dlaczego, król pościgu.


Ale widzę że dyskusja zeszła na obstawianie walk zwierząt. Co wg. mnie jest bardzo interesujące ( nie tyle patrzenie jak zwierzęta się zabijają ) co ta dyskusja i przewidywanie tych walk.

Tu trochę pytań ode mnie.


Czarna Pantera vs Puma
Puma vs Lampart


Czarna pantera to całkiem ten sam gatunek co lampart, Panthera pardus, jedyne czym się różni od klasycznego lamparta w cętki to większa ilość melaniny w sierści. Nie widzę większego sensu w omawianiu jej osobno.


Właśnie podczas pisania tych pojedynków miałem wątpliwości czy jest to poprawne. Zawsze mnie to myliło. A w internecie znajdywałem informacje typu że istnieje i czarna puma , i czarna pantera, i czarny jaguar, a teraz dochodzi jeszcze do tego że czarna pantera to lampart. Pomoże mi ktoś rozwikłać tą zagadkę? Co jak co ale w tym to jestem zielony

Teraz dopiero odkryłem , że lampart to określenie rodzaju ssaków kotowatych a że pantery to podrodzina to wiele wyjaśnia . A zawsze myślałem że lampart oznacza tylko konkretny gatunek zwierzęcia. (lampart plamisty)
Lampart (Panthera) – rodzaj ssaków z rodziny kotowatych

Do tego dochodzi http://dinoanimals.pl/zwierzeta/czarna- ... y-i-fakty/
Dlaczego więc mówi się czarna pantera a nie czarny jaguar albo czarny lampart? (edit. rozumiem że mówi się tak dlatego, żeby objąć tym pojęciem czarnego lamparta i czarnego jaguara panthera to podrodzina w skład której wchodzą lampart i jaguar? Jeżeli tak to wszystko jasne )

Skróciłem nieco moje rozważania na ten temat bo moglibyście się zagubić w tym steku bzdur który był w tym poście przedtem. Jeżeli ktoś chciałby mi odpisać to "no offence please".Ja tylko głośno myśle, fajnie byłoby gdybyście mnie zrozumieli ;)


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 13 Sie 2015, 21:46 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 Sie 2012, 16:39
Posty: 247
Crunko napisał(a):
Właśnie podczas pisania tych pojedynków miałem wątpliwości czy jest to poprawne. Zawsze mnie to myliło. A w internecie znajdywałem informacje typu że istnieje i czarna puma , i czarna pantera, i czarny jaguar, a teraz dochodzi jeszcze do tego że czarna pantera to lampart. Pomoże mi ktoś rozwikłać tą zagadkę? Co jak co ale w tym to jestem zielony


Czarna puma nie istnieje. Przynajmniej oficjalnie istnienia melanistycznych pum nie stwierdzono.

Cytuj:
Do tego dochodzi http://dinoanimals.pl/zwierzeta/czarna- ... y-i-fakty/
Dlaczego więc mówi się czarna pantera a nie czarny jaguar albo czarny lampart? (edit. rozumiem że mówi się tak dlatego, żeby objąć tym pojęciem czarnego lamparta i czarnego jaguara panthera to podrodzina w skład której wchodzą lampart i jaguar? Jeżeli tak to wszystko jasne )


Mianem "czarna pantera" w języku polskim określa się melanistyczne egzemplarze gatunku Panthera pardus. Czarny jaguar to czarny jaguar. Słowo "pantera" zaś, oprócz tego, że służy jako nazwa podrodziny (która, tak przy okazji brzmi po łacinie Pantherinae, Panthera to nazwa rodzaju), jest w polszczyźnie synonimem słowa "lampart". Stąd zwyczajowe określenie dla czarnych lampartów - czarna pantera.


 Profil 
 
 Temat postu: Re: Drapieżniki.
PostWysłany: 14 Sie 2015, 08:22 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Lut 2015, 13:57
Posty: 61
Wiedźma napisał(a):
Crunko napisał(a):
Właśnie podczas pisania tych pojedynków miałem wątpliwości czy jest to poprawne. Zawsze mnie to myliło. A w internecie znajdywałem informacje typu że istnieje i czarna puma , i czarna pantera, i czarny jaguar, a teraz dochodzi jeszcze do tego że czarna pantera to lampart. Pomoże mi ktoś rozwikłać tą zagadkę? Co jak co ale w tym to jestem zielony


Czarna puma nie istnieje. Przynajmniej oficjalnie istnienia melanistycznych pum nie stwierdzono.

Cytuj:
Do tego dochodzi http://dinoanimals.pl/zwierzeta/czarna- ... y-i-fakty/
Dlaczego więc mówi się czarna pantera a nie czarny jaguar albo czarny lampart? (edit. rozumiem że mówi się tak dlatego, żeby objąć tym pojęciem czarnego lamparta i czarnego jaguara panthera to podrodzina w skład której wchodzą lampart i jaguar? Jeżeli tak to wszystko jasne )


Mianem "czarna pantera" w języku polskim określa się melanistyczne egzemplarze gatunku Panthera pardus. Czarny jaguar to czarny jaguar. Słowo "pantera" zaś, oprócz tego, że służy jako nazwa podrodziny (która, tak przy okazji brzmi po łacinie Pantherinae, Panthera to nazwa rodzaju), jest w polszczyźnie synonimem słowa "lampart". Stąd zwyczajowe określenie dla czarnych lampartów - czarna pantera.





Dzięki za wyjaśnienie. Co do czarnych pum to sam byłem praktycznie pewny że nie istnieją ale w internecie były i takie informacje.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 201 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group