(Na wolności przebywają jeszcze co najmniej dwa takie mutanty, fot. kraj.by)

Zabite zwierzę przypomina hienę z nienaturalnie długą szyją - poinformował w środę lokalny portal kraj.by. Czy to legendarna Chupacabra?

Mutant na wschodniej Białorusi
Na Białorusi w okolicach Witebska zastrzelono w poniedziałek nieznaną istotę, która przez kilka miesięcy napadała bydło w pobliskiej wsi Prudniki - poinformował w środę lokalny portal kraj.by. Według słów przedstawiciela Ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych Dzmitryja Pałaczanina, który brał udział w akcji, istota przypomina zmutowaną hienę ze zdeformowanym ciałem i bardzo długą szyją.
Zabita istota według świadków była najmniejsza ze zgrai trzech podobnych, dwie pozostałe uciekły. Główny lekarz weterynarii powiatu Dokszyckiego Aleg Salaujou, który badał ciało zwierzęcia oświadczył, że nie jest w stanie określić jego przynależności gatunkowej. Lekarz dodał, że po badaniu tkanek ciało zostanie spalone. Dwie inne istoty podobne do zabitej wciąż pozostają na wolności.
Czy to Chupacabra?
Już w 2012 roku mieszkańcy miasteczka Starobin na wschodniej Białorusi byli terroryzowani przez nieznaną istotę, masowo zabijającą zwierzęta domowe i wysysającą im krew. Besta miała zabić setki kur, kaczek i indyków, a także kilka świń i psów. Wysunięto hipotezy, że zabijać domowe zwierzęta mogły też tchórz, bóbr-olbrzym albo bezpańskie psy. Napastnikowi nadano nazwę potwora z Ameryki Południowej, również wysysającego krew owcom i kozom. Chupacabra (czyt. Czupakabra) – oznacza po hiszpańsku „wysysacz kóz”. Czy legendarna istota odnalazła się pod Witebskiem?
Dziwne przypadki zainspirowały białoruskiego rapera Vincenta do nagrania piosenki "Chupacabra" – w którym w prześmiewczy sposób oskarżał legendarnego potwora o wszelkie kłopoty w kraju.

http://www.youtube.com/watch?v=c7doOZEKdwY

Michał Janczuk/jb/Biełsat/ Kraj.by
http://www.belsat.eu/pl

Oryginalne źródło: http://belsat.eu/pl/wiadomosci/a,14920, ... -foto.html

To co obstawiamy produkt postczarnobylski czy może miejscowy? Chociaż Łukaszenko z chęcią by pewnie ogłosił że to myśmy mu te mutanty przez przejście w Brześciu przemycili albo z samolotu zrzucili żeby jego socjalistyczny raj zniszczyć.
SWAT nie ma gdzieś wymiarów tego cudaka? Bo z pierwszego spojrzenia to mi najbardziej zniekształconą łasicę przypomina, ale w tekście piszą o zmutowanej hienie...

Pysk może i trochę hienę przypomina... ale patrząc na mlecze i trawę, to to stworzenie nie jest zbyt duże. Dlatego nie bardzo mi się chce wierzyć, że to wybijało im krowy, mogłyby mieć problemy nawet w trójkę. Co innego kury, kaczki i tak dalej. No i jeszcze pytanie, po jaką cholerę chcą palić zwłoki?

Wygrzebałem to: http://belsat.eu/pl/wiadomosci/a,10569, ... erzat.html

I to: http://kraj.by/belarus/news/proisshestv ... 2013-07-24

Warto zwrócić uwagę wg. mnie na:



Co w wolnym tłumaczeniu znaczy: Główny lekarz weterynarii rejonu dokszyckiego, Ales Sołowjow nie widzi sensaci w tym przypadku i po prostu chce spalić zwłoki zwierzęcia.

Jak nie widzi sensacji to niech zidentyfikuje co zacz za gatunek bo jak tak z miejsca spali to ścierwo ludzi tym tylko rozkręci... Ja nie wiem czy jak się żyje w socjalistycznym kraju to trzeba się od razu zachowywać jakby się grało w filmach Bareji...

To u góry na zdjęciu to płód alpaki.

Pudło, wystarczy na łapy spojrzeć...

A może to po prostu zaniedbany pies?
Gdybyśmy znali więcej szczegółów jak liczba palców u poszczególnych łap, jakieś zdjęcie zębów, czy ma wysuwane pazury, to pomogło by chociaż określić przynależność do rodziny.

Przydałyby się zdjęcia w większej rozdzielczości z kilku perspektyw...na łasicowatego to tułów jest dla mnie za krótki, chyba że się tak skuliło. Nie wiadomo jeszcze, czy przypadkiem po śmierci zwierzęcia szyja się nie przedłużyła poprzez jakieś uszkodzenie... Jak zwykle pewno nie będzie ani więcej zdjęć, ani żadnych wyników, heh.

Szyja może być mocno naciągnięta, widać, na niej zaciśnięta pętlę, więc zwierzak mógł być ciągany na sznurku, stąd ewentualna deformacja. Jak dla mnie jakiś chorowity pies.

Nieznany, zmień dilera. : /
Mi to wygląda na anomalię. Dziś często się widzi zdeformowane zwierzęta, a połowa z nich to "Chupacabry"...

Pewnie coś z okolic Czarnobyla się im przyplątało

Jak dla mnie to zdeformowany pies. Moze z czarnobzla.

Patrzy mi to na sparszywiałego jenota. Krótkie okrągłe uszy, stosunkowo krótki ogon, i bure futro, ciemniejące na łapach, ogonie i karku, do tego zdecydowanie psie kończyny, jenot jak nic.

Inne uszy .

Akurat ciężko stwierdzić jak naprawdę jest z tymi uszami, bo właśnie w tym miejscu jakość zdjęcia zdaję się być wyjątkowo kiepska

Ale za małe są jakosc nie jest taka zła .

Tam za małe. Oto dwa jenoty w szacie letniej, złapane z profilu, jak ów zewłok:



Uszy pasują? No jak w mordę dał.

nie pasują bo są inne

Nie pasują, bo są dwa :p

Kształt rzeczywiście trochę różny ale to też może być wpływ mutacji...

... albo choroby, widać, że zwierzak jest mocno wyliniały, no i ten baloniasty brzuch, jakby się ziarna nawpieprzał....

stawiam na jakąś chorobę

Baloniasty brzuch może być także efektem tego, że zewłok nie był już zbyt świeży, a jama brzuszna wypełniła się gazami pochodzącymi z rozkładu.

Też racja, wyleciało z głowy najprostsze rozwiązanie "balonika".

No ale o tym właśnie mówię. My dumamy, rację możemy mieć albo i nie a wystarczy jedno badanie DNA, potem szybkie porównanie z którąś internetową bazą danych i w jeden dzień, masz wynik pewny na 99,99999999%. To jest właśnie główny problem ze wszystkimi zwłokami przypisywanymi Chupie. Zamiast zrobić szybki test DNA, a to jest coraz tańsze i prostsze, woli z jeden z drugim weterynarz czy gość z sanepidu machnąć ręką i powiedzieć "to pewnie to i to" a że pewnie dla wielu ludzi robi różnicę to zostawiają przez to pole do spekulacji i innych teorii spiskowych zamiast to wszystko rozwiać...

Proponuje powołać naszą jednostkę specjalną będzie odbijać trupy

Lekarz zaznaczył, że ciało zostanie spalone po badaniu tkanek, więc nie jest to po prostu machnięcie ręką. Za to niemal pewne jest, że wyników tych badań nie poznamy - jeśli okaże się, że to chory jenot, albo coś w tym stylu, to nie będzie powodu do robienia sensacji. A gdyby to był jakiś nieznany gatunek i podaliby to do wiadomości, to tylko mogliby tym panikę zwiększyć. A tak, nic nie mówić i ludzie zapomną, bo mają ważniejsze problemy.

Ok, masz rację, ja o tych badaniach tkankowych nie doczytałem. Ale z drugiej strony jestem ciekaw czy rzeczywiście nic nie podadzą... O tej białoruskiej Chupie zrobiło się dość głośno - z jednej strony władze sprawy nie chcą jeszcze bardziej nagłaśniać a z drugiej wolały by wreszcie tę sprawę zamknąć...
BiGi spoko chętnie się zaciągnę ale na akcje w Białorusi skombinuj najpierw czołg albo od razu lepiej F-16

Znając życie władze nic nie ujawnią ale kto wie .
Moge załatwić fiata ''malucha '' tylko

-- 08 Sie 2013, 07:14 --

Znając życie władze nic nie ujawnią ale kto wie .
Moge załatwić fiata ''malucha '' tylko

Może nie jenot, a lekko zdeformowana kuna domowa lub sobol.