Witam serdecznie wszystkich użytkowników Kryptozoo.
Co byście powiedzieli na to żeby spróbować zrobić książkę o kryptydach? Wiem że już kiedyś był podobny temat, ale nic z niego nie wyszło, a szkoda.Ale nie przekreśla to faktu, że tym razem może się udać. Potrzebuję paru osób do pomocy przy redagowaniu opisów zwierząt. Byłbym wdzięczny jeżeli ktokolwiek jak natknie się na jakiś mit czy legendę to czy mógłby przesłać link. I prosiłbym Pana Administratora o zezwolenie na wykorzystanie kilku artykułów ze strony.

Jeżeli już, to Kryptozoo powinno samo pomyśleć o wypuszczeniu takiej książki.
Autor zbiorczy pod pseudonimem Kryptozoo (zależy czy artykuły są własnością ich autorów czy samego Kryptozoo), wydać to i jaka reklama dla strony!
No i dofinansowanie, na utrzymanie strony.

Jeśli byś chciał, to mógł bym przy tym pomagać, przez większość wakacji. Potem bende miał mniej czasu, ale pomysł dobry.

Wiesz, wątpię. Możliwe, że będzie do tego jeszcze trzeba dołożyć. Znaleźć wydawce nie jest łatwo. Chyba, że ktoś ma jakieś doświadczenie czy znajomości. Ogólnie to poważna sprawa, trzeba będzie uważać na wszystkie prawa autorskie, szczególnie jeśli chodzi o grafikę. Spróbować można, najwyżej będzie z tego e-book. Mogę pomóc w pracy, szczególnie jeśli chodzi o redakcje i edytowanie - poprawki itp. ale uwaga, bedę sie czepiać.

Podejdę to pomysłu dość sceptycznie. Opracowanie takiej książki będzie wymagało naprawdę dużo zaangażowania, pracy i wysiłku. A znając życie, słomiany zapał szybko minie i ludzie się wykruszą. Ci, co zostaną, mogą po prostu mieć tego dość i rzucić w cholerę nieukończone dzieło. Ale nie można tylko narzekać. Jeżeli dobrze wykorzysta się słomiany zapał kilku ludzi, to zanim się wypali, część pracy mogą odwalić. Trzeba więc ustalić, jaki kształt miałaby mieć ta książka? Rodzaj jakiejś encyklopedii? Spis kryptyd, wraz z opisami, podzielony na kategorie, tak jak na stronie? Zamieszczane różne teorie, wykluczane te mało prawdopodobne, jakieś inne wytłumaczenia? Trzeba się nad tym zastanowić, zanim jakakolwiek praca się zacznie.

Jeśli już to w grę wchodzi raczej tylko ebook. Mniejsze koszta, łatwiej znaleźć wydawcę, no i łatwiejszy zysk.

A jest np. możliwość, ebookiem zarobić na wydanie książki w oprawkach?
Bo widzę że nie mówisz że to niemożliwe. A pomysł mi się zalągł w głowie. Mogę się pobawić grafiką, jak coś. Skończyłem niedawno kurs Photoshopa i mam nawet certyfikat. Mój warsztat pisarski też nie jest najgorszy moim zdaniem.
Tylko ktoś musi mi wyraźnie mówić, co i jak.

właściwie to mam już pomysł jak to zrobić. Tak sobie pomyślałem że nie ma co się żucać na głęboką wodę odrazu więc robic książkę częściami myślałem na tym żeby zacząć od Europy i jechać później jak wypali z innymi kontynentami. A co do wydania to mógłbym kilka egzemplarzy wydrukować w formacie A5 (jezeli mowa tylko o europie na początek), mozna tez zrobić o kilku najciekawszych kryptydach choc według mnie pierwszy pomysł lepszy. co wy na to???

Też mi do głowy wpadła taka idea ostatnio. W sieci są popularne tzw. ziny czyli czasopisma amatorskie.
Jakby KryptoZoo wypuszczało taki zin co miesiąc lub dwa miesiące, było by to lepsze e-booka, bo kosztowało by mniej pracy.
Na początek cztery, pięć stron by wystarczyło w tym okładka i jakaś osatania strona z humorem, krzyżówką czy zapowiedzią następnego numeru.
Jakby chwyciło, byśmy zwiększali stopniowo ilość stron.

Tylko takie czasopismo wymagałoby regularnej pracy oraz poświęcenia, a także włożenia energii w reklamę. Trzeba by porozgłaszać to, pospamować trochę, trochę porozsyłać. Do tego, jeżeli już zaczniemy, trzeba będzie regularnie to pisać, żeby nie tylko sobie renomę wyrobić, ale i reputacji nie zepsuć. Dlatego sądzę, że powinna to być poważna i przemyślana decyzja. Jeśli się zdecydujemy, oczywiście zamierzam uczestniczyć.

Dobry pomysł,ale nie wiem czy obecnie bylibyśmy do tego zdolni! Może najlepiej się nad tym zastanowić ,a także poszukać kogoś do pomocy

No to kto chce mi pomóc to prosiłbym o kontakt PW. to wtedy zobaczymy ilu nas jest i co lepiej nam się opłaca.

Niedawno miałem jakiś kurs Photoshopa i otrzymałem też certyfikat, więc mogę zrobić próbny projekt okładki takiego zinu.

To można spróbować z tym zinem na początek i wydawać go dla pewności co miesiąc ale trzeba zebrać kilka osób bo we dwóch to chyba nie damy rady tego ciągnąć. A kiedyś z najciekawszych artykułów można skleić jakąś książkę.

Moim zdaniem to świetny pomysł z takim krypto czasopismem tudzież książką

Właściwie ebookiem ale jakoś sprawa umilkła, a ciekaw jestem czy już ktoś zaczął coś robić ;p

Wracając do tematu to jeżeli admin by się zgodził to to wykorzystać tylko artykuły z serwisu, można by było rozszerzyć je o jakieś relacje z książek i neta, wybrać kilka najciekawszych tak żeby z każdego kontynentu coś było. I napisać ,,Przedstawione artykuły pochodzą z serwisu kryptozoologia.pl jeżeli lektura tych kilku tekstów zainteresowała ciebie zapraszamy po więcej na nasz serwis" czy coś w tym stylu i to będzie według mnie dobra reklama a i pracy za dużo nie będzie przy tym.

Relacje z książek i neta, muszą mieć zgody autorów, bo inaczej to plagiat

Niekoniecznie, jeśli np piszesz książkę która de facto stanowi opracowanie na podstawie kilku źródeł, to wówczas to już nie podpada pod plagiat. Można nawet zacytować fragmenty publikacji innych autorów (oczywiście, z podaniem nazwiska autora i tytułu publikacji).

Co innego gdybyś zrzynał słowo w słowo i sam się pod tym podpisał

tak przykładowo opracować po kilka zwierząt z każdego kontynentu, według mnie to niema sensu opisywać takich jak potwór z loch ness czy czupy bo o tym jest już za dużo. bazując na zasobach portalu, książkach np. wszystkim znana pozycja na tropie nieznanych zwierząt czy śladami noego wikipedio etc. i na koniec zrobić taki skorowidz w którym będzie wypisane z czego korzystaliśmy. Tak to widze i będę to powoli realizował, a jeżeli ktoś chce pomóc zapraszam do współpracy, a ci którzy widzą to sceptycznie to proszę o chociaż nie zarażać pesymizmem
P.S. Jakby co to jestem obecnie na etapie zbierania materiałów i informacji, aczkolwiek z powodu braku czasu prace nad tym idą bardzo powoli.

Można też zrobić opracowanie poświęcone kryptydom występującym w Europie Środkowej i Wschodniej.

można tylko gdzie szukać o nich informacji, o smokach z rabki dowiedziałem się z tego portalu i na tym kończy się moja wiedza o tych terenach pod względem kryptozoologi

jeśli chodzi o smoki z Rabki to ja czytałem o tym króciutki artykuł po angielsku na jakiejś zagranicznej stronie ale nie wiem gdzie to było...

-- 23 Lis 2011, 06:47 --

Znalazłem, te informacje o smokach z Rabki są między innymi pod linkiem http://forteanzoology.blogspot.com/2010 ... oland.html oraz http://forum.davidicke.com/showthread.php?t=183140

Przekopiuje tu cały ten tekst w angielskiej wersji:

" Dinosaurs of Poland
Richard Freeman writes...

Miroslav Fišmeister, a friend of mine from Czechoslovakia, recently sent me some information on dinosaur-like entities encountered in 19th-century Poland. I have never heard of these creatures before and I think this is the first time the account has seen the light of day in English.

Here are the Rabki dragons. I'll have a look into books of legends from here as soon as I can.

ARNOŠT VAŠÍČEK
Planeta záhad, I. díl: Tajemná minulost, Baronet, Praha, 1998, ISBN 80-7214-157-0

I. Nestvůry z temnot dávnověku
Příliš mnoho důkazů (str. 28 a 29)

Planet of Mysteries, Volume I: Enigmatic past, Baronet, Prague, 1998, ISBN 80-7214-157-0

I. Monsters from the darks of antiquity

'One of the latest reports of the presence of unknown animals comes from Poland. In the area of Novosady dolina between the promontory of Beskids and Gorce a pack of strange aggressors used to trouble the shepherds since time immemorial. They were roughly the size of a human, they looked like lizards and they were bipedal. Usually, albeit very seldom, they were seen in the forests on the hillsides which are full of many caves. They hunted the stray kettle or sheep on the little guarded remote pastures. As for wolves which were among the most feared animals of those areas, the could easily kill them. One priest from Rabki owned a fur of a giant wolf which, together with his female partner, was unwilling to give up his prey – a stray lamb. The pair of wolves had their throats bitten through and it was apparent that they faced a most powerful opponent.

'A human was attacked only once by the mysterious monsters. One shepherd wanted to protect his herd and was knocked down and terribly bitten by one of the lizards. The existence of an unknown animal is confirmed by records from a local monastery and village chronicles record the testimonies of eye-witnesses. As it seems, the herd was getting smaller and smaller as time went by, until only solitary specimens remained. The last time the lizard was seen was in 1897.

'The info on the dragons of Rabki was being collected by a well-known researcher Mieczyslaw Wojcieszyn at the end of the 1920s. Some of the witnesses tried to draw the animal. They were simple highlanders. None of them read books or even newspapers, let alone knowing anything about paleontology. Despite that, they all made similar pictures of creatures which looked like carnivorous dinosaurs. Their survival into modern times, if we admit that the reports are true, was enabled by the special microclimate conditions of the area. The lizards are said to have been inhabitants of caves and holes dug near the hot springs. They survived the cruel winters, probably in the same way as some other animals, by hibernating. That is, they were only observed since spring to autumn, and their tracks were never seen in the snow.' "