Kryptozoologia
 
Obecny czas: 25 Lis 2024, 17:25

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 44 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 12 Lut 2007, 15:55 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
"Oszołom" napisał(a):
Równie dobrze mógłbyś porównać go do św. Inkwizycji albo od krzyżowców.

A to ciekawe, kiedy to te dwie organizacje mordowały za niszczenie przyrody ?

Co do dalszej części posta to nick idealnie do Ciebie pasuje. W zaślepieniu nie zauważasz, że to nie jest projekt Kaczyńskiego ale ministra Szczygły.
A jeśli chodzi o liberałów - aż żal czytać niczym nie poparte filipinki jacy to liberali są źle i fuj, a jak są przeciwko niszczeniu Rospudy to tylko ze względów koniunkturalnych. Naprawdę nie fajnie się czyta takie bzdury, sugerujące że dla liberał, który z definicji ma wolną wole i sam decyduje o tym co chce robić ze swoim życiem nagle musi gnać za pieniądzem. Może najwyższy czas się zastanowić czy w tej Twojej śmiesznej organizacji Ci wody z mózgu nie robią?


Ostatnio edytowany przez Virgo C., 12 Lut 2007, 15:57, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 12 Lut 2007, 18:44 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Ogólnie do Canicha i wszystkich:

Żeby zrobić "coś" potrzeba mieć najpierw ludzi, i to prawdziwych fanatyków oddanych sprawie a nie "grupkę radykalnych ekologów" którzy raz się zbiorą i ministerstwo podpalą. Mówmy o konkretach: co najmniej 1 - 2 miliony popierających, ok. 500 tys. aktywnych członków. I nie walczymy o byle Rospudę, ale jeśli już to trzeba przejąć kontrolę i władzę nad całym państwem, wykończyć wszelką opozycję. Potem naturalnie jak najszybszy rozwój dyplomatyczny (+ zakonspirowany militarny) i zbieramy jak najwięcej państw sojuszniczych. Gdy już mamy odpowiednio rozsianych po świecie sojuszników przechodzimy do planu "czystka smogu i dymu" likwidując opozycję zagraniczną. A gdy najsilniejsi zlikwidowani likwidujemy mniejszych opozycjonistów. Poczym ogłaszamy Zjednoczoną Zieloną Planetę: i nie ma konfliktów rasowych (bo jedno wielkie państwo), nie ma konfliktów gospodarczych (bo jedno wielkie państwo), nie ma konfliktów na tle sądowym ("Co, jaśnie pan składa apelację? Wania, zaprowadź pana do komory..."), itd. itd.



A teraz na poważnie: wszystko pięknie i zgrabnie tylko nierealne. Dlaczego? Bo nie ma ludzi o identycznych poglądach/celach. Zawsze znajdzie się ten, który chce wszystko dla siebie. I dlatego ludzie powinni zostać wytępieni, a jeszcze lepiej nie powinni się w ogóle pojawić.


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 12 Lut 2007, 18:51 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
Już to kiedyś ktoś mówił Ci chyba Chupas ale powtórzyć wypada - zmiane świata zacznij od siebie ;)

Co do tego Twojego planu - utopia. I bynajmniej nie tylko z powodów, które podałeś


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 12 Lut 2007, 19:50 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Sty 2007, 20:51
Posty: 100
"Virgo C." napisał(a):
A to ciekawe, kiedy to te dwie organizacje mordowały za niszczenie przyrody ?

A od kiedy Czerwone Brygady mordowały za niszczenie przyrody? Nie chciałbym też robić uwag na Twoim pozimie kultury w związku z Twoją umiejętnością czytania, ale ja wcale nie pisałem o mordowaniu za niszczenie przyrody, tylko za tyranię (która przejawia się m. in. w niszczeniu przyrody, ale to tylko jeden z przejawów) i ciągoty rewolucyjne. Do tego należałoby zresztą dodać jeszcze parę innych "zasług", a mianowicie: rozwalanie Polski pod pretekstem "rozwoju" w tempie znacznie szybszym, niż to robili komuniści, wspieranie podejrzanych klik biznesowych, wysyłanie polskich żołnierzy jako mięso armatnie do Afganistanu, oszukanie Polaków w najpodlejszy sposób, bo hasłami patriotycznymi... Wszystko to ma znamiona zdrady narodowej
Cytuj:
Co do dalszej części posta to nick idealnie do Ciebie pasuje. W zaślepieniu nie zauważasz, że to nie jest projekt Kaczyńskiego ale ministra Szczygły.

Nieistotne, czyj jest projekt - zresztą, o ile wiadomo, powstał on dużo przed tym, jak prof. Szyszko (nie Szczygło!) został ministrem. Pewne jest, że upieranie się przy nim to sprawa nie tylko ministra, ale ogólnie kaczystów. Oczywiście, jeśli chcesz wierzyć, że minister podejmuje decyzję o złamaniu umowy międzynarodowej bez konsultacji z resztą rządu(szczególnie jeśli się pamięta o doskonale współgrającą z tym wypowiedzi Kaczora), to sobie wierz... . Przecież Tobie, w odróżnieniu ode mnie, wody z mózgu nie zrobili, więc z pewnością masz rację.
Przeniosłem odpowiedź na temat liberalizmu do off-topicu.Gdyby nasze organizacja była "śmieszna", to by jej kaczyści nie zwalczali. Kiedyś nawet jedno forum zlikwidowano z jej powodu.

Dałeś mi swoją wypowiedzią mnóstwo okazji do złośliwości, ale się powstrzymałem. Po co zamieniać dyskusję w połajankę.

[size=9px][ Dodano: 2007-02-12, 21:12 ][/size]
"Chupas" napisał(a):
Żeby zrobić "coś" potrzeba mieć najpierw ludzi, i to prawdziwych fanatyków oddanych sprawie a nie "grupkę radykalnych ekologów" którzy raz się zbiorą i ministerstwo podpalą. Mówmy o konkretach: co najmniej 1 - 2 miliony popierających, ok. 500 tys. aktywnych członków. I nie walczymy o byle Rospudę, ale jeśli już to trzeba przejąć kontrolę i władzę nad całym państwem, wykończyć wszelką opozycję. Potem naturalnie jak najszybszy rozwój dyplomatyczny (+ zakonspirowany militarny) i zbieramy jak najwięcej państw sojuszniczych. Gdy już mamy odpowiednio rozsianych po świecie sojuszników przechodzimy do planu "czystka smogu i dymu" likwidując opozycję zagraniczną. A gdy najsilniejsi zlikwidowani likwidujemy mniejszych opozycjonistów. Poczym ogłaszamy Zjednoczoną Zieloną Planetę: i nie ma konfliktów rasowych (bo jedno wielkie państwo), nie ma konfliktów gospodarczych (bo jedno wielkie państwo), nie ma konfliktów na tle sądowym ("Co, jaśnie pan składa apelację? Wania, zaprowadź pana do komory..."), itd. itd.


Chupas, coś w tym, co piszesz, jest :D . Tylko proponujesz iść "od zwycięstwa do zwycięstwa" - nie mówiąc, w jaki sposób. Samą brutalnością nic się nie osiągnie, a wręcz należy uważać ją za ostateczność. Choć jesteśmy terrorystami, pilnujemy się tej zasady.
Nie należy też działać na zasadzie zamordyzmu, lecz stawania na czele ludności przeciw władzy. Tylko dzięki temu naszej organizacji udało się cokolwiek osiągnąć. Inaczej nawet, gdyby się wygrało, stworzy się następną klikę, która szybko pogodzi się z poprzednią i będzie robić to samo.
Najlepszy sposób na likwidację opozycji to podwyższanie poziomu umysłowego ludności (czym się zresztą zajmujemy), bo wszelkie dominujące dziś siły polityczne bazują na głupocie/ogłupianiu ludzi. Pomóc im siłą można jedynie wtedy, kiedy oni sami będą unikać argumentacji i bazować na sile fizycznej.

Cytuj:
A teraz na poważnie: wszystko pięknie i zgrabnie tylko nierealne. Dlaczego? Bo nie ma ludzi o identycznych poglądach/celach. Zawsze znajdzie się ten, który chce wszystko dla siebie. I dlatego ludzie powinni zostać wytępieni, a jeszcze lepiej nie powinni się w ogóle pojawić.


Nie chodzi też o to, żeby każdy miał dokładnie takie same poglądy/cel, tylko o to, żeby te poglądy miały ogólną wspólną zasadę, a różniły się tylko o tyle, że by się uzupełniały. Dlaczego wszelkie mafijne kliki polityczne potrafią się doskonale dogadywać tak wewnątrz, jak i między sobą, a zwykli ludzie w identycznej sytuacji zaraz zaczynają wymyślać teorie, że jest to rzekomo niemożliwe?
Od bezpośrednich aktów przemocy istotniejsze jest dziś podkopanie moralne rządzącej kliki (w przypadku PiS nie jest to konieczne, bo PiS podkopuje się sam, można to tylko wzmocnić) oraz stworzenie organizacji dysponującej siłą fizyczną, z którą władza musiałaby się liczyć, nawet, gdyby ta organizacja nie chciała tej siły używać.
Jeśli się znajdzie ten, kto chce wszystko dla siebie, to się go wyłączy z grupy i do widzenia. To, co napisałeś na końcu, pachnie mi gnozą.


Ostatnio edytowany przez Oszołom, 22 Lut 2007, 07:35, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 13 Lut 2007, 19:24 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Oszołom... zrozum, głównie chodziło o pewną rzecz, którą powiedziała mi babcia:

Albo podbijasz świat, albo siedzisz w domu przed telewizorem w ciepłych papuciach.

Dla niekumatych: jak coś robić, to na maxa. Żadne hocki-klocki i podchody w stylu protestów itp. W skrócie: Albo nie robimy nic, albo wszystko.
Dlatego uważam, że ta Twoja organizacja nie ma sensu... Pierwszy raz o niej usłyszałem tutaj, na forum. Dlaczego? Bo wy nie działacie naprawdę, siedzicie "w podziemiu" i co jakiś czas wytykacie nos z nory żeby coś zrobić. Bez sensu moim zdaniem. No cóż, tak czy kwak to nie moja sprawa...


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 13 Lut 2007, 20:49 
Specjalista
Specjalista
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Sty 2007, 16:23
Posty: 593
Miejscowość: Kraków
@Oszołom
A ja pisałem o mordowaniu w imię ideałów, a nie tyranii. Zresztą odnosiłem się nie tylko do Czerwonych brygad ale też do innych organizacji lewicowych. Chyba, że planujesz mi wmawiać że ruchy proekologiczne nie są lewicowe, ale wtedy ja kończe dyskusje, kopać się z koniem nie lubie i nie zamierzam.
Co do wysyłania żołnierzy do Afganistanu - nie przypominam sobie, aby biskupi byli za wysłaniem żołnierzy na wojnę. A jeśli pijesz do całego PiS to cóż, ja na mój gust z jednej strony to olbrzymia szansa dla naszego wojska, z drugiej PiS pozbawił żołnierzy osłony wywiadowczej. Ale póki nie ma ofiar nie zamierzam twierdzić, że jadą tam jako mięso armatnie. Chyba, że w dniu wylotu zamiast zapowiadanego sprzetu dostaną karabiny pamiętające czasy układu warszawskiego i zero kamizelek kuloodpornych, hełmów, a rosomaki zostaną w kraju. Ale wtedy to podejrzewam że dowództwo na miejscu od razu ich odeśle do domu.

Z minister Szczygłą faktycznie się kopnąłem, mój błąd. Jednak przypomne, że prezydent apelował o ponowne rozpatrzenie miejsca budowy. Co do mojej wiary czy nie wiary - a skąd wiesz, że akurat widziany przez Ciebie projekt trafił do premiera ? Zresztą podejrzewam, że jakby przeanalizować do kogo należą działki, które mają się znajdować przy obwodnicy to szybko by wyszło komu tak bardzo zależy na takim, a nie innym jej przebiegu.

Co do liberałów - wyjaśnij mi więc prosze czym się różni wolna wola od tego, że robi się to na co się akurat ma ochotę ?
To, że dla Ciebie liberał i kapitalista oznaczają tą samą osobę nie znaczy wcale, że wszyscy tacy są. Zakładając nawet Twoją wizję wstrętnego liberała jako człowieka nurzającego się w hedoistycznej pogoni za zachciankami czy zachcianką nie będzie chęć podziwiania piękna w naturalnej postaci ? Dolina Rospudy jak wiele osób podkreśla jest piękna, więc dlaczego liberał nie chciałby tam pojechać i pobyć trochę ? Wiele rzeczy nie ma wartości materialnej, a estetyczna i one również są dla liberałów cenne, czego zdajesz się wogóle nie dostrzegać bądź nie akceptować.
Ale nawet zakładając, że liberał = kapitalista. Celem kapitalisty jest maksymalizacja zysków przy minimalizacji kosztów. Skoro, jak sam twierdzisz, alternatywny projekt budowy obwodnicy jest tańszy w realizacji to już chociażby z tego powodu zyskuje ich aprobate. Dodatkowo eliminuje z rachunku ekonomicznego kary, jakie na Polskę nałoży UE. A tym samym także na nich jako osoby płacące podatki. Więc to nie jest koniunkturalizm jaki zarzucasz ale dbanie o własną kieszeń. A takie stanowisko myśle łatwiej Ci będzie zaakceptować niż fakt, że mogą wśród nich być ludzie ceniący sobie bardziej piękno niż wartości materialne.
Poza tym na wszelki wypadek encyklopedyczna definicja liberalizmu, bo ciągle mam wrażenie, że posługujesz się obiegową:
liberalizm system poglądów burżuazji, powstałych w okresie jej walki z ustrojem feud., oparty na indywidualistycznej koncepcji człowieka, dążący do zagwarantowania swobody działania jednostkom (zwł. w dziedzinie polit. i gosp.) i usunięcia interwencji państwa

Co do dalszej części Twojego postu skierowanej do Chupasa - zgadzam się. Raz, że przemoc rodzi przemoc i do niczego nie prowadzi. Dwa - podejrzewam że gdyby taki np. Greenpeace zaczął mordować drwali w lasach deszczowych czy łowców wielorybów to szybko by zniknął. Nie tyle nawet w powodów prawnych co ludzie by się od niego odwrócili. Co innego bronić przyrody, a co innego w jej imieniu mordować. A że społeczeństwo jest ogólnie przeciwko morderstwo Wyjątek to kara śmierci, ale drwala za swoją prace raczej na nią nie zasługuje.

Co do Twojej organizacji - jak Chupas zauważył nikt o niej nie słyszał, a dodatkowo przypisywanie sobie uwalenie SLD jest co najmniej naciągane. Jeżeli jakaś organizacja może sobie przypisać upadek tej partii to ona sama, o czym zresztą też zdaje się pisałeś w innym temacie.


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 13 Lut 2007, 21:02 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
Wiem, że to offtop, ale Virgo (mówiłeś, żeby tego C nie pisać to nie piszę :P ), co do liberałów, ma rację....
Dlaczego tak myślę?
Bo ja jestem liberałem, mój ojciec jest liberałem.....ale w żadnym wypadku nie jesteśmy materialistami!
Jeśli mam być szczery - wręcz czasami gardzę wartościami materialnymi i dążeniem za pieniądzem, a także chorymi ambicjami niektórych świeżo upieczonych kapitalistów, najważniejsze są dla mnie wartości duchowe, a zwłaszcza naukowe, w żadnym wypadku kasa - dlatego właśnie, wbrew obawom rodziców, planuje wykształcić się na człowieka nie mającego nic z kapitalizmem wspólnego, naukowca, który w naszym kraju (bo wyjeżdżać nie zamierzam, jak narazie) dużo nie zarobi...ale mnie to nie martwi, bo jestem liberałem nie-kapitalistą i pracę oraz wykształcenie wybiorę sobie wg zainteresowań, nie wysokości płac.
Czyżbym aż tak bardzo wyrodził się z tego ,,wrednego plemienia", jakim to wg Ciebie Oszołom są liberałowie??

Szczrze kocham przyrodę, i chciałbym ją chronić w każdej postaci, mając gdzieś, czy mogę mieć w tym jakiś interes czy nie... :wink:


Ostatnio edytowany przez Schnappi, 13 Lut 2007, 21:02, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 15 Lut 2007, 04:29 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Sty 2007, 20:51
Posty: 100
Chupas, wymowa Twojej poprzedniej wypowiedzi była inna, niż teraz piszesz, ale mniejsza z tym.

Virgo, pisałeś o mordowaniu za niszczenie przyrody, można to zresztą łatwo sprawdzić - przejdź na poprzednią stronę. Trzeba się czasem umieć przyznać, że się nie miało racji. O zabijaniu w imię idei pisałem ja - stąd porównanie z Inkwizycją i krzyżowcami, które Ty zakwestionowałeć, "bo krzyżowcy i Inkwizycja nie mordowali za niszczeni przyrody".
Proekologiczne są nie tylko ruchy lewicowe. Tylko, że prawą stronę sceny politycznej zdominowali "konserwatywni (czyt. zamordystyczni) liberałowie," a ekologiczne ruchy lewackie są hałaśliwe, więc o nikim więcej nie słychać. Przeciwko nieszczeniu przyrody byli też prawdziwi narodowcy z LPR - dopóki Gejtych ich nie pousuwał i nie poumieszczał wszędzie liberalnych karierowiczów i zadymiarzy. Dla narodowca ochrona przyrody jest koniecznością, ponieważ jest to element wspomnianego już dziedzictwa narodowego.
Jeśli chodzi o Afganistan, to nie wiem, skąd Ci przyszli do głowy ci biskupi? Jeśli chodzi o PiS, to należy patrzeć na tę partię wyłącznie jako na całość, bo choć na samym dole jest wielu przyzwoitych ludzi, to wszyscy oni są "na telefon" od Kaczora ("Jawohl, Herr Premier!"). Wmawianie, że powinniśmy brać udział w wojnach, w których nie mamy żadnego interesu, bo to "olbrzymia szansa dla naszego wojska", jest śmieszne. Można było jeszcze tak tłumaczyć wojnę w Iraku, gdzie nasi żołnierze pełnili funkcję drugorzędną, walczyli tylko, gdy ich atakowano, straty były niewielkie, i istotnie oswajali się z klimatem wojny.
Natomiast teraz wysyła się naszych do walki w górach. Każdy, kto ma choćby mierne pojęcie o wojnie, wie, że to duża różnica. Niepotrzebne są do tego straty w ludziach, wystarczy samo myślenie. Chyba, że by się zdarzył jakiś cud. Tylko ktoś kompletnie nieliczący się z życiem ludzkim może więc tłumaczyć wysyłanie ludzi do walki względami szkoleniowymi.
Jeśli Prezio "apelował o ponowne rozpatrzenie", to dobry znak. Znaczy to, że kaczyści zaczynają mięknąć, myślą o "wyjściu z twarzą" i istotnie zaczynają bawić się w "dobrego i złego policjanta".
Przynależność działek już została przeanalizowana - wykupili je członkowie miejscowych klik polityczno-biznesowych (zdaje się głównie z Białegostoku).
Odpowiedź na temat liberalizmu również przeniosłem stąd do off-topicu.


Ostatnio edytowany przez Oszołom, 22 Lut 2007, 07:53, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 15 Lut 2007, 13:00 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sie 2006, 12:00
Posty: 890
Wszystko fajnie.....tylko że to miał byc temat o ochronie puszczy Białowieskiej a nie o organizacjach politycznych...jak co to proszę do offtopu.


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 15 Lut 2007, 14:36 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Sty 2007, 20:51
Posty: 100
Już przeniosłem.


 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 15 Lut 2007, 19:15 
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Wrz 2006, 18:27
Posty: 895
Byłbym bardzo wdzięczny w ogóle, gdyby skończono tutaj (i w innych nie związnaych tematach) dyskusję o liberalizmie. Jest o tym w końcu temat, no nie??

Więc nie rozumiem, dlaczego kłócicie się o to w wielu innych. Nie moglibyście (tu głownie do Oszołoma, bo to Ty (bez urazy) zwykle te dyskusje inicjujesz) pogadać o tym spokojnie w tamtych tematach????
Bo tak szczerze mówiąc, to argumenty Oszołoma jak narazie nie zdołaly mnie zniechecić do liberalizmu, ale ilość dyskusji o nim - owszem, już mi od tego obrzydł...;/
Są osoby, które wolałyby porozmawiać o temicie, czyli ochronie puszczy białowieskiej a to im to niemal uniemożliwia...:\


Ostatnio edytowany przez Schnappi, 15 Lut 2007, 19:28, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 20 Lut 2007, 23:48 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 16 Sty 2007, 20:51
Posty: 100
Ja z reguły poruszam mnóstwo pobocznych wątków - bo tak to jest, że wszystko łączy się ze wszystkim. I to właściwie nie do mnie powinieneś mieć pretensje, tylko do tych, którzy wątek poboczny ciągnęli.
Stworzyłem w off-topicu nowy temat pt. "Liberalizm a ochrona przyrody" i poprzenosiłem tam wszystkie fragmenty dotyczące dyskusji o liberalizmie. Dobrze by było, gdyby to samo zrobili inni jej uczestnicy.

Wracając do tematu Puszczy Białowieskiej - słyszałem że podobno mieszkańcy Puszczy byli pierwotnie przeciwnikami poszerzenia Parku na cały kompleks leśny. Jednak najazd masowych turystów z Zachodu zmęczył ich do tego stopnia, że stali się jego zwolennikami. A paczka ks. Rydzyka chciałaby zapędzić do Puszczy jeszcze więcej turystów masowych...
Oczywiście, sama Puszcza z pewnością wymaga specjalnej ochrony - zwłaszcza, że leśnicy ponoć traktują, niestety, to królewskie łowisko jak zwykły las produkcyjny. Jednak mamy tu zarazem dowód (jeden z wielu) na to, że masowa turystyka powoduje podział kraju na dwa rodzaje stref: strefy wypełnione różnojęzycznym tłumem masowych turystów i strefy, gdzie wstęp jest wzbroniony. Czy jest to zdrowy objaw? Wątpię. Oczywiście, entuzjaści masowej turystyki nie biorą tego pod uwagę.


Ostatnio edytowany przez Oszołom, 22 Lut 2007, 07:58, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 28 Lip 2007, 18:59 
Doświadczony
Doświadczony
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 Lip 2007, 20:55
Posty: 891
Podpisałem się ale co to da...
A może tym razem poujdzie
Trza być optymistom :P


 Profil 
 
 Temat postu: Odp: Ochrona puszczy białowieskiej
PostWysłany: 09 Sie 2007, 19:45 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 Mar 2006, 09:31
Posty: 950
Miejscowość: Przemyśl
Przyrode trzeba chronić- nie fanatyków lecz kilkanaście milionów ludzi dbajacych o nią chociaz trochę.


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 44 posty(ów) ] Idź do strony Poprzednia  1, 2

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group