KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Wietnamskie lotniki nocne
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=80
Strona 1 z 1

Autor:  Ivellios [ 22 Paź 2005, 14:58 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Mimo, iż relacji naocznych świadków jest niewiele, opisują one jedno z najbardziej intrygujących powietrznych anomaliów. Według jednej z nich, w 1969 roku, gdzieś na południu Wietnamu, trzech amerykańskich Marines - pełniących obowiązkową wartę nieopodal Da Nang - było świadkami nieprawdopodobnej obserwacji.

Tych troje żołnierzy widziało trzy nieubrane, owłosione, kobiece sylwetki (wszystkie miały blisko 1,5 metra wzrostu) przelatujące po niebie około trzeciej nad ranem. Marines opowiadali również, że słyszeli trzepot błoniastych, hebanowych skrzydeł, pokrytych futrem o trzepoczącej sierści. Skąd te stworzenia przybyły lub jak ktokolwiek przypuszczał, a także jak daleko zaszły zespoły poszukiwawcze? W czasie wojny w Wietnamie nie znaleziono legowisk tych stworzeń.

Oryginał na www.americanmonsters.com
Tłumaczenie: Ivellios

Autor:  JanPe [ 23 Paź 2005, 08:06 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Ahool w wersji damskiej, skośnookiej i lekko owłosionej. Co sądzicie :?: Czy żołnierze nie byli na haju albo coś takiego :?:

Autor:  Domimen [ 27 Paź 2005, 13:48 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Żołnierze, po kilku godzinach ciężkiej służby, zmęczeni itd. mogli pomylić zwykłe nietoperze z jakimiś nagimi, owłosionymi kobietami (o czym oni myślą... :twisted: )

Autor:  JanPe [ 28 Paź 2005, 14:11 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Żołnierze, Najważniejsza k..wa jest zaprawa!!! Tamci nie byli dość zaprawieni i dlatego mieli zwidy, ale mieli wybujałą wyobrażnie :wink:

Autor:  Aslan [ 04 Lut 2006, 20:20 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Nie wierzę.
Przewidzenie.
Jeśli tak dalej będzie , zobaczą następnym razem meżczyzn z pięcioma nogami.

Autor:  Kryptyd [ 21 Kwi 2006, 15:55 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

3żołnierzy,3dziwne stwory o wyglądzie nagich kobiet...dziwne

Autor:  Pawel [ 22 Kwi 2006, 10:45 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

:mrgreen: Jeszcze okaze sie ze jeszcze ich porwaly :mrgreen:

Autor:  Wulver [ 21 Cze 2006, 10:13 ]
Temat postu:  Wietnamskie lotniki nocne

Harpie lub syreny. Ale pewnie jakiś zwykły nietoperz i substancje wspomagające. Z drugiej strony w Wietnamie odkryto kilka nowych gatunków.

Autor:  Marchewa [ 05 Lip 2007, 11:15 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Mimo iż wszystko wskazuje że żołnierze mieli zwidy podobne sytuacje mają równierz miejsce:

Orang - bati



        Orang - bati to w języku malajskim oznacza ,,latający człowiek". Zwierzę to jest przedmiotem nieprawdopodobnych opowiadań podróżników i tubylców zamieszkujących niewielką wyspę Seram, w archipelagu Moluków, na zachód od Nowej Gwinei. Wyspa ta do dziś pozostaje niezbadana, ponieważ porośnięta jest wyjątkowo gęstą i trudną do przebycia dżunglą. Informacje o tym niezwykłym stworzeniu po raz pierwszy zasłyszał, w latach 80., pracownik eksperymentalnej farmy na Seram, Tyson Hughes. Mieszkańcy wyspy twierdzą, że siedzibami orang - bati są kratery wygasłych wulkanów. Zwierzęta te są ssakami, posiadają czerwoną skórę, długi, cienki ogon i duże, czarne skrzydła. Według wyspiarzy, każdej nocy stworzenia te przelatują ze swoich kryjówek na wybrzeże, wydając przy tym przeraźliwe, głośne jęki. Wśród tubylców krążą również legendy, jakoby zwierzęta te porywały dzieci i unosiły je do swoich siedzib. Opowieści takie uznać można za lokalne przesądy, ale przekonanie i paniczny strach mieszkańców wyspy nakazują sądzić inaczej. Wydaje się, że tajemniczy ,,latający człowiek" to raczej gatunek ogromnego nietoperza, być może spokrewnionego z Ahoolem. Ta teoria wydaje się być znacznie bardziej prawdopodobna, niż istnienie uskrzydlonej małpy.

Tekst z: http://kryptozoologia.w.interia.pl/

Batman z Brooklynu

Ponad 100 lat temu człowiek o nazwisku W. H. Smith doniósł gazecie "New York Sun", że zauważył "uskrzydloną ludzką postać" przelatującą nad Brooklynem w Nowym Jorku 18 września 1877 roku. Trzy lata później pojawiło się wiele relacji z nowojorskiej Coney Island, opowiadających o człowieku z nietoperzowatymi skrzydłami, lecącym na wysokości około 300 metrów. Jak mowili świadkowie reporterom "New York Timesa", człowiek leciał z wybrzeża New Jersey i posiadał "okrutny i zdecydowany" wyraz twarzy.


Rosyjska legenda

Istniały w Związku Radzieckim legendy o latającym człowieku, jednak nie takim, jak to zostało opisane powyżej. Myśliwi w pobliżu gór Sikhote niedaleko Władywostoka twierdzili, że natknęli się na bose ślady stóp człowieka, które skończyły się nagle, jak gdyby odfrunął on w powietrze. Takie stworzenie widział pisarz Władymir Arseniew w lipcu 1908 roku. "Widziałem na ścieżce ślad, który był bardzo podobny do odcisku ludzkiej stopy... wtedy coś zaczęło biec między krzakami. Wówczas nachyliłem się, podniosłem kamień i rzuciłem w stronę nieznanego zwierzęcia. I wtedy zdarzyło się coś niespodziewanego: Usłyszałem trzepot skrzydeł. Coś dużego i ciemnego wyłoniło się z młgy i przeleciało nad rzeką".


Latający człowiek powraca

W 1952 roku Taylor Sinclair, młody żołnierz na warcie w obozie Okubu w pobliżu Kyoto w Japonii, podobno widział latające coś, myśląc najpierw, że to ptak. Kiedy stworzenie zbliżyło się i przeleciało nad nim, dozorca mógł dostrzec, że posiada ciało człowieka, oraz że w pozycji stojącej istota miałaby przeszło 2,1 metra wzrostu. Rozpiętość jego skrzydeł również została oszacowana na około dwa metry. Czując zagrożenie, żołnierz zaczął strzelać z karabinu, czymkolwiek jednak było to stworzenie, zdołało uciec. Co ciekawe, kiedy strażnik doniósł o wydarzeniu, sierżant ujawnił, że inny strażnik był świadkiem dokładnie takiego samego wydarzenia rok wcześniej.

Batman z Teksasu

18 czerwca 1953 roku w Houston w Teksasie (USA) trzej ludzie cieszyli się gorącą letnią nocą, siedząc na werandzie. Noc okazała się wyjątkowo dziwna, gdy spostrzegli uskrzydlone stworzenie, które usiadło na pobliskim drzewie. To była, jak mówili, "duża ludzka postać ze skrzydłami jak u nietoperza. Była ubrana w szary lub czarny obcisły kostium. Stała tam jakieś trzydzieści sekund, kołysząc się na gałęzi starej leszczyny". Opisali stworzenie jako noszące pelerynę i trzewiki. Najdziwniejsza była wzmianka jednego ze świadków o "świetlistej aureoli" otaczającej stworzenie.

Tekst z: paranormalium.pl

Stephen Wagner
Na podstawie:
"Unexplained!" Jerome Clark; Visible Ink, 1999
"Unexplained Mysteries of the 20th Century" Janet and Colin Bord; Contemporary Books, 1989.

Tłumaczenie: Ivellios

Autor:  Marchewa [ 28 Sie 2007, 12:44 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

http://youtube.com/watch?v=ycjdwn9WEtA& ... ed&search=

Autor:  user [ 01 Wrz 2007, 12:06 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Żółnieże najprawdopodniej byli bardzo zmęczenii    i tak powstała relacja o latających kobietach.
Ale przyjrzyjmy się faktom. Nietoperze mają bardzo muskolarne klatki piersiowe. A klatka piersiowa nietoperza takich rozmiarów ze względu na wielkość , przypominaa by klatkę kobiety.  Więcej w Tajemnice stworzenia ( książka)

Autor:  Bakeneko [ 04 Wrz 2007, 12:37 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Czytałem to i nawet ma jakiś sens.

ps. patrzę i czytam: Wietnamskie nocniki lotne :D

Autor:  Chupas [ 07 Wrz 2007, 20:46 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Tryk napisał(a):
Może Wietnamskie Nocniki Lotne, ups lotniki nocne mają związek z Ahoolem ???

Widzę, że znowu wracasz do pieprzenia głupot...

Autor:  Domimen1991 [ 09 Wrz 2007, 14:31 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Sorry, że się wtrące, ale mógłbyś Drogi Chupasie używać trochę mniej ordynarnego języka na forum  :o Rozumiem, że takie zwroty sa normalne w życiu codziennym (rozmowach koleżeńskich), ale to forum czytaja też inni ludzie...

Co nie zmienia tego, ze Tryk rzeczywiście wysuwa pochopne wnioski  ;)

Autor:  SWAT [ 09 Wrz 2007, 18:30 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Niezły link Marchewa. A Ci żołnierze pewnie chcieli zrobić sobie kawał z kolegów. A z resztą wojna w Wietnamie była bardzo ciężka i moim zdaniem to jest przewidzenie, co nie znaczy że nie wierze w podobne kreatury.

Autor:  Domimen1991 [ 11 Wrz 2007, 17:31 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Swoja droga, to ciekawe czy nie ma wiecej takich historii? Z pewnoscią sa one ciekawe, lecz w większości nieprawdziwe.

Autor:  SWAT [ 13 Wrz 2007, 10:48 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

http://www.newanimal.org/f-monster.htm - Jedyne co z tego skumałem to tytuł i że chodzi o latające potwory. Jak ktoś umie po angielsku to może sobie to przeczytać.

Autor:  Makbet [ 23 Paź 2008, 17:00 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

Na stronie, którą podał SWAT jest kilka dobrych artykułów, lecz są też takie przy których można spaść z krzesła, gdyż opis istot wygląda jak wyciągnięty z jakiegoś filmu SF. Co jednak nie znaczy, że niewierze jakoby podobne istoty istniały.

Autor:  keron [ 23 Paź 2008, 19:13 ]
Temat postu:  Odp: Wietnamskie lotniki nocne

ja przyjrzeć się dokładnie, przeklatkować na powiększeniu, to postać na filmiku podanym przez Marchewę ma w 100% kształt ludzki jak także odruchy. Widoczne głownie jest to w momencie zeskakiwania...niestety po ładnym króciutkim locie zaczyna przedziwnie wypinać brzuch do przodu zostawiając kuper z tyłu:)))) Pewnie to nakładka, jakoś spreparowany filmik lub inny trick nie koniecznie za widzą filmujących. Ale jest pewne, że postać jest anatomicznie człowiekiem...tylko te skrzydła:))) Nawet przy zeskakiwaniu podkurczenie nogi... Dałbym góry złota aby to było coś dla spragnionych nowych odkryć, gatunków...ale na moje to ludź:))

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/