KryptoZoo https://www.kryptozoologia.pl/forum/ |
|
Latający wąż ze środkowej Serbii https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=576 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Schnappi [ 09 Gru 2006, 18:45 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowej Serbii |
Dusan Pjevaca z wioski w regionie Sumadija w Serbii relacjonował, że 6 grudnia 1999r. został ugryziony przez latającego węża. Twierdził, że latający gad skoczył na jego ramię z dachu domu i ugryzł go w policzek, jednak Dusan szybko zareagował, zrzucił węża i zabił znalezionym w pobliżu kawałkiem skały. Nie był pewny, czy stworzenie jest naprawdę martwe, więc wrzucił je do pieca, gdzie zostało pochłonięty przez płomienie. Następnie pojechał do szpitala, gdzie jego lekarz powiedział, że wąż nie był jadowity i rana po ukąszeniu zagoi się w ciągu dwóch tygodni. Raczej bardzo trudno jest uwierzyć w istnienie latającego węża czy innego latającego gada w tej części świata. Bardziej prawdopodobne jest, że był to jakiś przedstawiciel znanego gatunku węża, być może zdeformowany osobnik lub jakiś okaz z rozciągniętą skórą, lub czymś innym, co mogłoby wyglądać jak ,,skrzydła”. Albo może był to naskórek pozostały z ostatniego linienia. To jednak nie wyjaśnia faktu skakania węża. Wielka szkoda, że Dusan Pjevaca nie zachował ciała tego stworzenia, by tajemnica tego ,,skrzydlatego” węża mogła zostać wyjaśniona, lecz zamiast tego spalił je, by nigdy nie było już szansy ponownego jego ujrzenia. Źródło: http://www.europacz.com/EnMainPage.htm Tłumaczenie: Schnappi |
Autor: | Kiedrzu [ 09 Gru 2006, 19:05 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Moje zdanie : jak dla mnie to już troche przesadzone....wąż poprostu spadł z dachu i ugryzł biednego serba. A w tamtych rejonach węży jest sporo. To tyle ode mnie. |
Autor: | quatl pietrzak [ 09 Gru 2006, 19:22 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Ja też tak myślę.......ale tak naprawdę nigdy się tego niedowiemy jaka jest prawda,...ale według mnie jest właśnie taka. |
Autor: | Chupas [ 09 Gru 2006, 20:07 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Dlaczego tak jest zawsze?! Dlaczego się pytam?! Albo niewyraźnie zdjęcia, albo spalone zwłoki... Cholera by ich wszystkich, czekam na foto z jakąś kryptydą dziarsko wypiętą jak do zdjęcia w dowodzie osobistym I w rodzielczości conajmniej 800x600 ;P Albo uwiązaną na smyczy ewentualnie... Żeby nie było nieporozumień... |
Autor: | Schnappi [ 09 Gru 2006, 20:49 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Też prawdę mówiąc nie wziąłem tego na poważnie......czasem skóra rzeczywiście tak schodzi, że może to wyglądac na coś w rodzaju skrzydeł...i pewnie ten wąż był po prostu w trakcie linienia. Ale kryptyda to w końcu kryptyda. |
Autor: | Assassinio [ 22 Gru 2006, 00:26 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
to to akurat żadna kryptyda.. absolutnie zgadzam się tutaj z Kiedrzem (znowu problem z odmienianiem )... a pozatym.. no jakoś nie potrafie wyobrazić sobie stworzenia bez kończyc za to ze skrzydłami.. po co ten wąż mialby latać? po to żeby łatwiej go upolowały zwierzęta latające? mi się to wydaje kompletnym absurdem... a spalone zwłoki to jak dla mnie tylko przykrywka, bo tak naprawde nie było to nic niezwykłego. |
Autor: | nikifoor [ 22 Gru 2006, 15:33 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
"Assassinio" napisał(a): a pozatym.. no jakoś nie potrafie wyobrazić sobie stworzenia bez kończyc za to ze skrzydłami..
No... Tego nie tylko nie można sobie wyobrazić, ale i nie jest nawet teoretycznie możliwe. Skrzydła są kończynami, tak więc jeżeli ma się skrzydła to ma sie kończyny. |
Autor: | Schnappi [ 22 Gru 2006, 15:55 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Ech,....to oczywiste, że to niemozliwe. Ale smutne jest to, że w przypadku europejskich kryptyd nie ma w czym wybierać....ten kontynent jest tak przeeksplorowany, że nie ma tu właściwie szans na odkrycie nowych gatunkow, załużmy rozmiarów zaskrońca, nie mówiąc już o napradę dużych zwierzętach... Dość charakterystyczne dla europy są opowieści o olbrzymich wężach....tak dawniej, jak i w ostatnich czasach....niektóre te relacje to po prostu żarty, w innych przypadkach rzeczywiście widziano wielkiego węża - pytona birmańskeigo lub anakondę zbiegłą z zwierzyńca. W ogóle coś dużo w Europie dużych gadzich kryptyd.....to bardzo dziwne, bo wielkie zmiennocieplne i ciepłolubne jednoczesnie zwierzeta, jakimi sa gady, nie zamieszkuja tak chłodnych obszarów na ladzie. Lindwurm....to mogły być po prostu wymarłę obecnie większe gatunki węży z rodziny połozów - gdyby osiągały załóżmy 3-3,5 m długości, nie byłyby wiele wieksze od niektórych żyjacych obecnie europejskich gatunków. Bardzo prawdipodobne również, że w tamtych czasach węże takie jak zaskrońce czy eskulapy bywały większe - zobaczono parę razy takiego 2,5 metrowego zaskrońca, i juz ludzie gadali, że 10 metrowy lindwurm grasuje...i krowy porywa..nihil nowi sub sole.... ... Najzwyczajniej obrosły one w legendę, ,,otrzymały" w opowieściach 15-metrową długość, grzywę na grzbiecie, sprowadzanie nieszczęść na wioski....... |
Autor: | Oszołom [ 17 Sty 2007, 01:06 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Chciałbym zauważyć, że u nas Kolberg opisywał, z tego co pamiętam, "powietrzne żmije", latające i atakujące ludzi na Suwalszczyźnie (jako rzeczywiście istniejąca zwierzęta). To mogą być jakieś stwory czysto mityczne, wręcz alegoryczne, połączone z rzeczywistymi faktami, takimi, jak liniejący wąż spadający z dachu. W końcu Serbowie wyemigrowali z terenów Polski. Dla porównania "król wężowy" ze słowiańskich bajek był to wąż w czasie linienia ze starą skórą ukształtowaną na głowie w kształcie korony. Widziałem gdzieś zdjęcie czy rysunek takiego "króla". Z tymi kończynami to nie do końca prawda. Dusiciele mają szczątkowe odnóża. |
Autor: | Schnappi [ 17 Sty 2007, 01:27 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Szczątkowe odnóża jak i pozostałości pasa miednicowego mają dusiciele i inne prymitywne wężę, tyle, że są to kończyny tylne, w dodatku zredukowane praktycznie do malutkich kolców na wysokości kloaki..za pomocą których samiec stymu....znaczy się wywołuje u samicy orgazm ( ). Prawdopodobieństwo, że z tych maleńkich kikutków, w dodatku położonych tuż przy ogonie węża, rozwiną się skrzydła...jest żadne. Ale to już zostało powiedziane wcześniej. |
Autor: | Oszołom [ 18 Sty 2007, 09:55 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Istnieje jeszcze teoretyczna możliwość lotu ślizgowego na skrzydłach takich, jak u agamy zwanej smokiem latajacym, czyli z żeber. |
Autor: | Schnappi [ 18 Sty 2007, 11:51 ] |
Temat postu: | Latający wąż ze środkowen Serbii |
Właściwie, to nawet nie tylko teoretyczna - w koncu wężoloty (rodzaj Chrysopelea) potrafią szybować na spore odległości,a nawet zmieniać kierunek szybowania, dzięki rozkładaniu żeber, co zwiększa szerokość ich tułowia dwukrotnie, dodatkowo rozkładające się żebra wciągają brzuch, przez co staje się on wklęsły. Zwiększa to znacznie stosunek powierzchni ciałą do jego masy. Waż dodatkowo wije się w powietrzu, tak jakby pełzł po ziemi - jak widać takie wężowe osowate wyginanie ciała z boku na bok to niezwykle uniwersalny sposób poruszania się - sprawdza się w wodzie, na ziemi, pod ziemią, na drzewach...i nawet w powietrzu. [size=9px][ Dodano: 2007-01-18, 13:34 ][/size] Tyle, że w przypadku węża z tej opowieści chodziło właśnie oto, że miał mieć coś w rodzaju skrzydeł - a były to najpewniej po prostu płaty zrzucanej skóry....... |
Autor: | Tryk [ 11 Lip 2007, 20:41 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Mój wujek mówił, że w garażu ma zdechłą latającą jaszczurke. Kiedy przyjechałem okazało się,że to poprostu jaszczurka, której schodziła skóra i wyglądało to jak szkrzydła |
Autor: | Zima [ 28 Lip 2007, 16:45 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Och- węże latają Nie tylko świetnie potrafia poruszać sie na lądzie i w wodzie, ale także w powietrzu! Cytuje artykulik na ten temat z gilidy naukowej: Cytuj: Latające węże!
13 maja 2005 Możesz myśleć, że węże nie potrzebują już więcej narzędzi w ich zestawie do straszenia. A jednak - niektóre z nich latają! Pomimo braku atrybutów ptaków, są one bardzo dobrymi powietrznymi podróżnikami. Jak więc one to robią? Na początku spłaszczają swoje ciało od czubka głowy do końca ogona. Ponieważ posiadają żebra na całej długości, spłaszczają właśnie je, by w wyglądzie przypominać znaną zabawkę - Frisbee. To aerodynamicznie przystosowuje ich do szybowania. Gdy wąż zaczyna spadać, zaczyna wysyłać spore fale w kształcie litery es, głównie poprzez poruszanie głowy w obie strony. Dzięki temu utrzymuje też równoległość w stosunku do gruntu. Z powodu braku skrzydeł lot kontrolowany jest poprzez rodzaj odpowiedniego przeciskania się przez powietrze. Przypomina to trochę uzyskiwanie równowagi u linoskoczków. By wzbić się w powietrze, węże wspinają się wpierw na drzewo, a potem aktywnie wybijają się, uprzednio odnajdując wymarzone miejsce do lądowania. Robią to, gdyż chcą zaoszczędzić energię. Łatwiej w ten sposób pokonać nawet 50 stóp. |
Autor: | Tryk [ 28 Lip 2007, 18:21 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Zima napisał(a): Och- węże latają Nie tylko świetnie potrafia poruszać sie na lądzie i w wodzie, ale także w powietrzu! Cytuje artykulik na ten temat z gilidy naukowej: Cytuj: Latające węże! 13 maja 2005 Możesz myśleć, że węże nie potrzebują już więcej narzędzi w ich zestawie do straszenia. A jednak - niektóre z nich latają! Pomimo braku atrybutów ptaków, są one bardzo dobrymi powietrznymi podróżnikami. Jak więc one to robią? Na początku spłaszczają swoje ciało od czubka głowy do końca ogona. Ponieważ posiadają żebra na całej długości, spłaszczają właśnie je, by w wyglądzie przypominać znaną zabawkę - Frisbee. To aerodynamicznie przystosowuje ich do szybowania. Gdy wąż zaczyna spadać, zaczyna wysyłać spore fale w kształcie litery es, głównie poprzez poruszanie głowy w obie strony. Dzięki temu utrzymuje też równoległość w stosunku do gruntu. Z powodu braku skrzydeł lot kontrolowany jest poprzez rodzaj odpowiedniego przeciskania się przez powietrze. Przypomina to trochę uzyskiwanie równowagi u linoskoczków. By wzbić się w powietrze, węże wspinają się wpierw na drzewo, a potem aktywnie wybijają się, uprzednio odnajdując wymarzone miejsce do lądowania. Robią to, gdyż chcą zaoszczędzić energię. Łatwiej w ten sposób pokonać nawet 50 stóp. Latają ale nie wszystkie i tak jak gdzies wyżej pisało że to mógł być wąż który spadł z dachu... |
Autor: | Gość [ 21 Sie 2007, 09:48 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Ma ktoś książkę "Prawdziwa Historia Stworów Fantastycznych"? Są tam materiały z archiwów Londyńskiego Towarzystwa Kryptozoologicznego opisujące między innymi tzw. Amphisbenę żyjącą na terenach dawnej Jugosławii. W książce znajdują się: zdjęcie rzekomej skóry tego gada przybitej do drzewa, szkic, raport terenowy, rzekomą czaszkę i pióro. |
Autor: | Kiedrzu [ 21 Sie 2007, 10:26 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Nie słyszałem o tej książce, a to źle. Na szczęście w necie, jest kilka egzemplarzy do kupienia za niską cenę, więc zakupie sobie tą książkę. |
Autor: | user [ 03 Wrz 2007, 15:37 ] |
Temat postu: | Odp: Latający wąż ze środkowej Serbii |
Nie wierzę w coś takiego. Dlaczego ludzie zawsze spalają ciało ? Niech świat nareszcie pozna prawdę !!! |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |