Istnienie w dzisiejszych czasach pterodaktyla a właściwie całej populacji bo przecież nie mógłby to być jeden osobnik.... było by najmniej prawdopodobne od istnienia wszystkich innych tajemniczych zwierząt.... morskich węży, plezjozaurów itp. ponieważ duże zwierzęta latające wszcześniej czy póżniej powinny zostać zauważone przez większe grono osób i udokumentowane. Pterozaury pokonywały przecież olbrzymie odległości.

Indianie, a więc ludzie najbardziej obeznani z tym ptaszorem - jeśli istniał - przedstawiali go z tego co wiem zawsze jako ptaka. Na totemach Indian Północno-Zachodniego Wybrzeża ptaki gromu zdecydowanie nie przypominały jednak sępów, raczej puchacze - miały najczęściej charakterystyczne "uszy": http://www.cathedralgrove.eu/text/07-To ... ites-7.htm, https://www.google.pl/search?q=tlingit+ ... s&imgdii=_.