Kryptozoologia
 
Obecny czas: 29 Lis 2024, 05:08

Wszystkie czasy w strefie UTC






Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 14 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 22 Sie 2006, 08:00 
Średnio zaawansowany
Średnio zaawansowany

Rejestracja: 27 Sie 2005, 18:12
Posty: 123
Miejscowość: Spytkowice k/Rabki
Nauka rozpoznaje tylko trzy żywe rodzaje nietoperza wampira: wspólnego nietoperza wampira, uskrzydlonego przez biel n. Wszystkie trzy rodzaje są znalezione w Ameryce Południowej i w Ameryce środkowej.
Dzisiejsze nietoperze wampiry są całkiem małe; oni mogą łatwo sie zmieścic w ręce osoby, z rozpiętościami skrzydeł,
które nie przewyższają 8 cali. Ale oni mieli większego kuzyna, który uważa się, że jest wygasły.Nazwany olbrzymi nietoperz wampira lub Desmodus draculae,
to stworzenie zamieszkało Wenezuelę i Brazylię w Ameryce Południowej podczas plejstocenu
Jego rozpiętość skrzydeł została zrekonstruowana jako około 17 cali.
Sprawozdania od cattlemen w południowo-wschodniej Brazylii opisują dużego nietoperza,
którego uważa się za olbrzymiego nietoperza wampira.
Z doniesień wynika że jego rozpiętośc skrzydeł ok 3 stopy i 3 cale.
Kryptozoologowie dotychczas zawiedli i nie znaleźli żadnych dowodów materialnych na istnienie olbrzymiego nietoperza wampira,
ale jest nadal wiele nadziei. Nietoperze są kilku z "najtwardszych" zwierząt w świecie,
dlatego uważa się, że wiele nowych rodzajów oczekuje na odkrycie.

Text przetłumaczony z http://www.newanimal.org/gvamp.htm
Co o tym myślicie bo ja myśle że to Otiliału .


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 22 Sie 2006, 09:20 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 18:18
Posty: 2960
Miejscowość: Łódź
Nietoperzy, pod względem gatunkowym jest bardzo duzo.
Bardzo duże odkrywa się też nowych gatunków tych ssaków.
Nie zdziwie, się jeśli to będzie nowy gatunek.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 22 Sie 2006, 14:52 
Redaktor
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 Sie 2006, 12:00
Posty: 890
Zapewne, Kiedrzu, zarówno Ameryka południowa jest tajemniczym najmniej poznanym kontynentem, na którym żyje wiele nieznanych zwierząt, a jak wiemy nietoperze to zwierzęta nocne które jeszcze mniej są poznane.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 18 Paź 2006, 12:41 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 Kwi 2005, 15:01
Posty: 2304
Dawidq na przyszlosc zanim wkleisz jakis tekst z translatora to go popraw tak, aby nie trzeba sie bylo domyslac, o co w nim chodzi...

Nauka zna tylko trzy zyjace gatunki nietoperzy-wampirow: zwykly nietoperz-wampir, nietoperz-wampir o bialych skrzydlach i nietoperz-wampir o dlugiej siersci. Wszystkie trzy gatunki odkryte zostaly w Ameryce Poludniowej i/lub Srodkowej. Dzis nietoperze-wampiry sa dosc male, moga sie zmiescic w ludzkiej dloni, zas rozpietosc ich skrzydel nie przekracza 20 centymetrow. Mialy one jednak wielkiego kuzyna, ktory byc moze wciaz istnieje. Zwany wielkim nietoperzem-wampirem Desmodus draculae zamieszkiwal obszary Wenezueli i Brazylii w okresie plejstocenu. Rozpietosc jego skrzydel wynosila okolo 45 centymetrow.

Jednakze ten lub podobne gatunki moga zyc do dzis. Doniesienia od hodowcow bydla w poludniowo-wschodniej Brazylii zawieraja opisy wielkiego krwiopijczego nietoperza, ktory wydaje sie byc wielkim nietoperzem-wampirem. Doniesienia mowia o roznej rozpietosci skrzydel, niekiedy dochodzacej do prawie metra. Kryptozoolodzy nie znalezli zadnych zywych okazow wielkiego nietoperza-wampira, wciaz jednak maja nadzieje [na jego odnalezienie]. Nietoperze sa jednymi z najtrudniejszych do zlokalizowania zwierzat, tak wiec wiele nowych gatunkow wciaz moze cczekac na odkrycie.


Ostatnio edytowany przez Ivellios, 18 Paź 2006, 12:43, edytowano w sumie 1 raz

 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 20 Paź 2006, 15:30 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Nietoperz wampir istnieje a atakuje ludzi chupa. On tez ma byc nietoperzem wampirem. Wiekszość donoszeń o pozabijanych ludzich przez nietoperze to pewnie sprawka chupy :P.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 09:54 
Początkujący
Początkujący

Rejestracja: 27 Paź 2006, 12:55
Posty: 18
czy te nietopeze istnieja??

Wampiry żyją w dużych, nawet dwutysięcznych koloniach, najczęściej jednak kolonia składa się z około 100 zwierzšt. W ciągu dnia odpoczywają, zawieszone głową w dół, w dziuplach starych drzew lub w jaskiniach. Po zmroku wyruszają na wyprawy po pożywienie.
Ciężarne samice i samice z młodymi, wylatują trochę wcześniej niż samce. Wampiry opuszczają kryjówki w późniejszych godzinach, by uniknąć swych nocnych wrogów. Czekają np. aż ze swych łowieckich wypraw powrócą sowy. Jest to najczęściej też pora, kiedy bydło mocno już śpi i wampiry mogą się doń niepostrzeżenie zbliżyć. Jeśli księżyc świeci jasno i bydło pasie się też w nocy, wampiry nie atakują. Przypuszcza się, że wampiry wykorzystują swe doświadczenie, aby lepiej znaleźć stada bydła lub innych zwierząt gospodarskich.
Zdarza się też, że opuszczają kryjówki i wyszukują nowe, leżšce bliżej źródeł upatrzonego pożywienia. Do przelotów w terenie służą im np. wąwozy i toki rzek. Na otwartym terenie łatwiej im nawigować niż w gęstym lesie.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 11:06 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Wampiry na pewno istnieją. Ale oczywiście te nietoperze.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 15:28 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Wampiry ludzkie też istnieją. Są to ludzie chorzy na hemofilię w zaawansowanym stadium. Hemofilia to zbyt powolny proces tworzenia czerwonych krwinek i silne krwotoki nawet przy najmniejszych skaleczeniach. W konsekwencji skóra blednie, dostaje się poparzeń po przebywaniu na ostrym słońcu, w wynkiu czego chorzy na tą chorobę ludzie muszę unikać ostrego światła. A resztę to średniowieczni ludzie sami sobie dopowiedzieli, już nie raz dowiedli że umieją ;)


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 16:36 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Tylko że oni nie przyjdą do ciebie nie wbiją ci zębów i nie wypiją krwi. A potem odlecą w postaci nietoperza.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 18:14 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Właśnie to miałem na myśli mówiąc "A resztę to średniowieczni ludzie sami sobie dopowiedzieli". Już nie raz dowiedli że lubią przesadzać w większości niewyjasnionych lub strasznych spraw.


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 18:32 
Zaawansowany
Zaawansowany

Rejestracja: 31 Maj 2006, 19:38
Posty: 269
Miejscowość: Opole
Miałeś chyba na myśli PORFIRIĘ? Hemofilia to choroba krwi - i poza zmniejszoną krzepliwością (niekiedy wybitnie zmniejszoną) nie ma wiele wspólnego z Twoim opisem...


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 28 Paź 2006, 18:35 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Uh, no właśnie. Wiedziałem że jakaś -filia tylko nie pamiętałem początku. Kiedyś się tym zajmowałem, ale pamięć ludzka ulotna...


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 11 Lis 2006, 14:51 
Zaawansowany
Zaawansowany
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:42
Posty: 174
Miejscowość: Katowice
Pominmy nazwe ale oni pili krew ?? Jak tak to czyją ??


 Profil 
 
 Temat postu: Nietoperz wampir
PostWysłany: 11 Lis 2006, 15:48 
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Paź 2006, 12:53
Posty: 1906
Miejscowość: z Krainy Leniwców
Ludzie chorzy na porfirię piją krew, ale tylko w przypadku połączenia z chorobą psychiczną, która jest wynikiem porfirii. Dokładniej: brakuje im erytrocytów, organizm objawia ich brak bladą, skurczoną skórą (tzn. skóra staje się bardziej cienka, obumiera kilka warstw naskóreka i drobne draśnięcie powoduje krwotok). Jak wiadomo, czerwone krwinki nie wrócą do naszego krwiobiegu po wysysaniu krwi od innego organizmu, jednak podświadomość podpowiada odwrotnie. I tu zaczyna sie choroba psychiczna. Ale powtarzam: jeśli chory na porfirię wysysa krew od kogoś/czegoś w żaden sposób go to nie leczy ani nie przynosi fizycznej ulgi organizmowi!


 Profil 
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz [ 14 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
księgarnia ezoteryczna Warszawa

cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group