Prawdopodobnie w latach przedwojennych do wsi dotarł uchodźca z terenów Żytomierza albo Berdyczowa ( w tym okresie w na tamtych ziemiach panował wielki głód) i opowiedział historię o takich zwierzątkach jak alaktagi ( prawdopodobnie podczas Wielkiego Głodu musiały być tam jedzone) byłem ostatnio i się dopytywałem.
-- 22 Lut 2024, 16:30 --
Ja nie jestem z tych stron jeździłem w okolicach Przemyśla w poszukiwaniu wymarłej w kraju rośliny psiząb liliowy.
Łukasz Łuczaj mówi o tym w swoim filmie 9:25
https://youtu.be/eE46TG6H3XQ?feature=shared