KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Potwór morski z Tecoluta
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=42&t=1201
Strona 1 z 1

Autor:  Ivellios [ 26 Sie 2007, 16:21 ]
Temat postu:  Potwór morski z Tecoluta

Jednym z najbardziej znanych przypadków tajemniczych zwłok jest okaz, o którym świat usłyszał w 1969 roku, kiedy to morze wyrzuciło na brzeg w Tecoluta w Meksyku niezidentyfikowane, ważące 35 ton ciało. Prawie natychmiast zwłoki zostały porwane przez międzynarodowy medialny cyrk i nie minęło wiele czasu, zanim naukowcy rozwiali mit o bestii.

Zwierzę opisywane było jako wielkie, wężowate stworzenie - pokryte wielkimi, spójnymi, pancernymi łuskami - przy czym jego najdziwniejszym atrybutem był ważący około jednej tony trzymetrowej długości wystający z czaszki kieł.

W prasie prawie natychmiast pojawiły się odniesienia do prehistorycznych kuzynów zwierzęcia. Nawet naukowcy - którzy spekulowali, że mogą to być zwłoki nieznanego gatunku wielkiego narwala - po zbadaniu zwłok musieli przyznać, że nie są w stanie przypisać ciała do jakiegokolwiek znanego gatunku zwierzęcia morskiego.

20 kwietnia 1969 roku siedmioosobowa komisja naukowców przybyła do Tecoluta w celu zbadania zwierzęcia, po czym stwierdziła - jak to bywa w przypadku badania takich spraw przez przedstawicieli naukowego establishmentu - że każde tak wielkie ciało musi należeć do walenia.

Całkowicie ignorując wielki kieł, naukowcy przypisali zwłoki do płetwala. Siedmiu należących do komisji naukowców nie pozwoliło zbadać zwłok parafowanym naukowcom z marynarki, fakt ten nie został jednak podany do publicznej wiadomości.

Przez wiele lat badacze wskazywali na uderzające podobieństwo pomiędzy potworem z Tecoluta a zwłokami z egipskiej Ataki, jak również potworem z Mentigi i diabelską rybą z wyspy Suwarrow.

Po ogłoszeniu werdyktu naukowcy upierali się, że zwłoki należy zakopać z powodu szybko postępującego rozkładu i od tego momentu nauka już się nimi nie zajmowała. Jednak mieszkańcy Tecoluta, którzy podchwycili pomysł i zaczęli oferować atrakcje turystyczne za pieniądze, zignorowali sugestie naukowców i pozostawili zwłoki na brzegu, gdzie leżały do chwili, gdy morze zabrało je z powrotem.

Źródło: americanmonsters.com
Tłumaczenie i opracowanie: Ivellios

Autor:  Chupas [ 26 Sie 2007, 16:37 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Image

Niech mi ktoś mądry wyjaśni, jakim cudem ci naukowcy tu płetwala widzą...

Autor:  Ivellios [ 26 Sie 2007, 21:34 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Skąd wytrzasnąłeś to zdjęcie?

Autor:  Chupas [ 26 Sie 2007, 21:38 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Z naszej galerii? O.o Zdjęcie sławne jak Bałtyk długi i szeroki...

Autor:  Mentor [ 27 Sie 2007, 16:05 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Chupas jesteś pewien że twoje zdjęcie przedstawia właśnie ten okaz opisywany przez Ivelliosa ? Bo jeśli tak to oznaczałoby to że to kolejny przypadek zatajenia prawdy przez tzw. naukowców. Jeśli tak jest to zachowanie z ich strony jest żałosne : " Nie umiem wyjaśnić a prawda mi nie leży to skłamie"  >:(

Autor:  Chupas [ 27 Sie 2007, 16:09 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Mentor napisał(a):
Chupas jesteś pewien że twoje zdjęcie przedstawia właśnie ten okaz opisywany przez Ivelliosa ?

Gosh... sam sprawdź.. http://images.google.com/images?client= ... a=N&tab=wi
Zdjęcie jest tak sławne, że dziwię się iż Ivellios nie dał go od razu z artykułem. To niemal jak "Zdjęcie chirurga"...

Autor:  Mentor [ 27 Sie 2007, 16:14 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Hehe :D Ciekawe porównanie :P Skoro tak mowisz to niezły numer zrobili z tym wielorybem :D tylko ślepy albo policjant by w to uwierzył

Autor:  Kiedrzu [ 27 Sie 2007, 17:40 ]
Temat postu:  Odp: Potwór morski z Tecoluta

Nie wypowiadałbym się w tym temacie, gdyby nie to :
Cytuj:
Przez wiele lat badacze wskazywali na uderzające podobieństwo pomiędzy potworem z Tecoluta a zwłokami z egipskiej Ataki, jak również potworem z Mentigi i diabelską rybą z wyspy Suwarrow.


Egipska Attaka = Tecoluta ?
No cóż....wszystko by było fajnie, oprócz tego, że Attaka była jedną wielką pomyłką.
Nie będę wrzucał tu fotki, owej Attaki.....każdy to widział...wielkie ścierwo i wystają z niego dwa kły. Nie da się ukryć to musi być mega mors albo inna maszkara....a może jednak nie...jeśli jesteś zainteresowany do przejdź tym tajnym przejściem do innego wątku, gdzie mamy do czynienia z historią taką jak z Attaką. Ostatni post wszystko wyjaśnia i w tym momencie, teoryjka to nie jest, tylko najprawdziwsza prawda.
To tyle odnośnie samej Attaki, tak więc nie ma sensu porównywać Attaki do Tecoluty.

Co do Tecoluty, cóż ja tu chyba widzę Mobby Dicka...

I jeszcze jedno...a właściwie 2 rzeczy.
Po pierwsze, to jeszcze z dwa razy, morze wyrzuciło na brzeg w tamtym rejonie, takie szczątki.
Po drugie, to ponoć czaszka tego stworzenia z 1969 roku, zostało przekazane do miejscowego muzeum....w Tecolucie rzeczjasna.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/