KryptoZoo
https://www.kryptozoologia.pl/forum/

Saltie - potwór z Bałtyku
https://www.kryptozoologia.pl/forum/viewtopic.php?f=40&t=917
Strona 1 z 1

Autor:  SWAT [ 17 Cze 2007, 11:43 ]
Temat postu:  Saltie - potwór z Bałtyku

W maju 1909 roku, kmdr Emil Smith wraz z żoną, spacerowali przed dużym, hotelem wypoczynkowym w Saltsjobaden, niedaleko Sztokholmu, kiedy nagle zauważyli dziwne stworzenie w Bałtyku. ,,To, co widzieliśmy, było dużą, ciemnoszarą masą, unoszącą się na wodzie", mówił Smith później. ,,Mierzyło 10-12 metrów długości i nie poruszało się". Nagle zwierzę zaczęło się ruszać, ,,tocząc się w wodzie", świadkowie przekonali się, że była to żywa istota. ,,Ten lewiatan kręcił się dokoła własnej osi, aż wysokie fale rozbijały się o brzegi. Nie widzieliśmy żadnego ogona, płetw, ani głowy". Miesiąc później, potwór, przez gazety szwedzkie nazwany "Saltsjobadsodjuret" lub w skrócie Saltie, pojawił się znowu. 25 czerwca sześć osób płynęło łodzią od jednej szwedzkiej wyspy - Husaro, do drugiej - Angodomen. ,,Kiedy przybyliśmy na miejsce, zaskoczyła nas mgła, ponieważ była dopiero siódma wieczorem. Zauważyliśmy duży, czarny obiekt, który początkowo wzięliśmy za małą łódź", powiedział później Anton Rundkvist, jeden ze świadków. Dwie godziny później, kiedy wracali z powrotem, zobaczyli trzy garby wychodzące z wody tylko 25 metrów od nich. Największy garb był szeroki na około 1 metr. "Żyję tu od siedmiu lat, widziałem foki i morświny, jednak nigdy nic takiego jak to", zapewniał Rundkvist. ,,Jednakże, rybacy ze Svartlogafjarden i Moji powiedzieli mi, że widzieli coś podobnego." We wrześniu 1913 roku, płynący statkiem Nils Osterman i jego żona zderzyli się z potworem niedaleko Vaxholm. ,,Byłem z moją żoną na naszej motorówce, podróżowaliśmy z prędkością 9 węzłów niedaleko Rindobaden, kiedy nagle łódź uderzyła w coś tak gwałtownie, że niemal się wywróciła!", opowiadał. ,,Nie było to jednak nic groźnego, wyłączyłem tylko silnik. Nagle usłyszeliśmy syczący dźwięk dochodzący od strony rufy, a kiedy postanowiliśmy to zbadać, ujrzeliśmy przerażającego potwora z trzema garbami na grzbiecie i grubą głową, przypominającego hipopotama z szeroko otwartą paszczą!". Po chwili potwór skrył się pod powierzchnią wody. Trzy lata później, latem 1916 roku, major Oskar W. Smith zauważył dziwne zwierzę niedaleko zaludnionej wyspy Lidingo. ,,Woda była gładka jak lustro, żadna łódź, która mogłaby wywołać fale, nie była widoczna. Jednak nagle pojawił się jakiś ruch i zobaczyliśmy potwora i jego niezwykłą, wężopodobną głowę!" Zwierzę miało przynajmniej 25 metrów długości, ponieważ grzbiet (pokryty dużą ilością garbów) znikał pod powierzchnią wody. Stwór poruszał się z prędkością dwóch węzłów, był widziany przez ponad minutę z odległości 100 metrów. W lipcu 1920 miała miejsce jedna z najlepiej udokumentowanych obserwacji Saltie, której dokonał młody rybak Einar Oberg, który udał się do Svinskar na polowanie na ptaki morskie. ,,Niedaleko od siebie, w płytkiej wodzie, zobaczyłem coś, co początkowo wziąłem za parę niespotykanie dużych morświnów, jednak wkrótce przekonałem się, że było to coś, co przypominało dwa straszne węże, długości przynajmniej trzech metrów i średnicy 50 cm. Płynęły z głowami ponad powierzchnią wody, a kiedy były blisko, koło 15 metrów, ode mnie, jeden z nich odwrócił głowę i zaczął się na mnie patrzeć. Byłem przerażony, uciekłem z plaży i biegłem jeszcze długo, zanim nie ochłonąłem. Saltie przestała pojawiać się w latach 20' i nic nie wskazuje na to, aby zaczęła się znowu pojawiać w Bałtyku.

Źródło: http://kryptozoologia.w.interia.pl/

Autor:  Kiedrzu [ 17 Cze 2007, 12:40 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Cytuj:
Saltie przestała pojawiać się w latach 20' i nic nie wskazuje na to, aby zaczęła się znowu pojawiać w Bałtyku
i tak jest do dziś.

Zapewne wiele z tych obserwacjii, były "błędnymi".......pamiętajmy o tym, że Bałtyk zamieszkują foki i morświny, a często morze, gości inne stworzenia, delfiny, wieloryby, czy inne stworzenia, które mogły być odebrane przez świadków, za "straszne potwory" .

Autor:  SWAT [ 18 Cze 2007, 08:29 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Ale to są relacje długo mieszkających tam osób którzy musieli by się postarać pomylić morświna lub fokę z wężowatym potworem.

Autor:  Kiedrzu [ 18 Cze 2007, 11:50 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Każdy może się pomylić....zapewne młody rybak, nie widział dwóch strasznych węży, a zwykłe węgorze....tyle że ciut duże....młody był....i pewnie tak dużych nie widział....jeszcze jego wyobraźnia dodała parę "bonusów" do wyglądu tego stworzenia i dziwić się, że uciekał przez całą plaże...

Autor:  SWAT [ 19 Cze 2007, 08:39 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Bardziej chodziło mi o ten przypadek gdzie było 7 osób na statku.
Zbiorowa halucynacja?

Autor:  Kiedrzu [ 19 Cze 2007, 14:15 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Trzy garby wychodzące z wody....a może trzy beczki....a może trzy kłody...niejednokrotnie ludzie się na takie rzeczy nabierali...
A tak apropos...SWAT, jak wyobrażasz sobie stworzenie, które płynąc na powierzchni, miało by za sobą te 3 garby ?
W jaki sposób pływało by to zwierze, by mogło "pokazać nam" tych kilka garbów ?

Autor:  SWAT [ 19 Cze 2007, 14:22 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Image
Tak mniej więcej.

Autor:  Kiedrzu [ 19 Cze 2007, 14:50 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Ok.

I jak teraz to zwierze miałoby wyglądać ?
Czy było by ono, posiadaczem tych kilku garbów, czy tymi garbami, w rzeczywistości miało by być kilka fragmentów ciała wystających na powierzchni ?

Pytam się, gdyż odziwo, trudno jest mi wyobrazić, sobie tak długie stworzenie, które pływało by ruchem falistym.
Jeżeli, taka Saltie, ma wężopodobny wygląd, to o żadnych garbach nie ma mowy, gdyż wtedy, owy serpent poruszałby się w wodzie "zygzakiem", a co za tym idzie, o żadnych gabrach, nie było by chyba mowy...

Autor:  SWAT [ 19 Cze 2007, 15:07 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Cytuj:
Ale nie był to koniec terroru który zaprowadziły w oceanach gady. Około 90 mln lat temu wykształciły się mozazaury, które królowały w płytkich wodach do końca kredy. Napędem dla mozazurów  był falisty ruch ogona (podobnie porusza się węgorz)

Źródło: http://www.kwp.radom.pl/pgm/pgm06_06.htm

I jeszcze takie małe info o potworkach głębinowych.

Autor:  Kiedrzu [ 19 Cze 2007, 15:57 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Chwilka, bo coś mi się pomieszało.....mój błąd...(z tym falistym ruchem)
Chodzi mi o to, że nie jestem w stanie wyobrazić sobie długiego serpenta, który porusza się jak waleń....w jego przypadku waleni, podczas pływania na powierzchni, często widzimy ten jeden garb wystający ponad wodą. Wiele rycin i obserwacjii serpentów, przedstawia właśnie poruszanie się serpentów, w ten właśnie sposób.

O taki "niewyobrażalny"(jak dla mnie) ruch serpenta mi chodzi :
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... n_1639.jpg


Stworzenia o podobnym wyglądzie, choćby węgorz czy też wąż, wiją się.
Cytuj:
Napędem dla mozazurów  był falisty ruch ogona (podobnie porusza się węgorz)

Czyli można by rzecz, że się wił, tak jak węgorz.



ps...już się mi wszystko j***e i myli

Autor:  carter [ 19 Cze 2007, 16:12 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Wąż porusza  się tak samo w wodzie i na lądzie tak jak opisałeś  wyżej, ale poruszanie się ruchem gąsienicowym w wodzie jest raczej niemożliwe  ponieważ woda stawia zbyt mały opór żeby poruszac się w ten sposób.A widoczne garby sugerują taki sposób poruszania .  W tym stylu poruszania ( o ile jest on możliwy)widzielibysmy tylko 1 garb lub część  grzbietu w momencie wynurzenia  i zanurzenia.

Autor:  Schnappi [ 19 Cze 2007, 18:25 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Ciekawe, że niektózy świadkowie wyraźnie zaznaczali, że to co widzieli poruszało się ruchem "gąsiennicowym" czyli wyginając ciało w pionie ale jednocześnie dodawali, iż poruszało się tak samo, jak węże zamieszkujące wody śródlądowe...węże poruszją się w wodzie zawsze ruchem zygzakowatym, muszą mieć oparcie, żeby poruszać się ruchem gąsiennicowym. Więc może gdy takie stworzenie płynie zygzakiem i wystawia wtedy nad wodę tylko skrawki grzbietu stwarza to wrażenie, że porusza się ruchem gąsiennicowym?

Ale trzeba też pamiętać, że ryby oraz gady takie jak węże poruszają się inaczej niż ssaki - wyginają ciało w poziomie, podczas gdy walenie - w pionie, tak jak rzekome morskie potwory.

Autor:  Marchewa [ 20 Cze 2007, 11:13 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

tak tylko że raz S pływa z waleniowato a jedna relacja mówi że z głową nad wodą i raz ma głowe węża o drugi raz jak hipcio

offtop: Schnappi o co chodzi z tą Marchewą w twoim podpisie?

Autor:  nikifoor [ 20 Cze 2007, 11:28 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Marchewa napisał(a):
offtop: Schnappi o co chodzi z tą Marchewą w twoim podpisie?

To taka tania sztuczka na niewtajemniczonych. Każdy widzi w tym podpisie swoją ksywę, [you][/you].

Autor:  Marchewa [ 20 Cze 2007, 12:44 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

offtop:aha niezłe...the end offtop

Autor:  Tryk [ 27 Lip 2007, 17:50 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Gdzieś czytałem, że Mozazaury żyły niegdyś na terenie bałtyku więc może był to Mozazaur?

Autor:  nikifoor [ 27 Lip 2007, 18:11 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Tryk napisał(a):
Gdzieś czytałem, że Mozazaury żyły niegdyś na terenie bałtyku

To nie jest (a właściwie było) możliwe, ponieważ mozazaury wymarły dziesiatki milionów lat temu a Bałtyk wyszktałcił się dopiero ok. 10 tys. lat p.n.e.

Autor:  Tryk [ 27 Lip 2007, 18:14 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

Ale ja pisze że na terenie dzisiejszego bałtyku wiem ze jescze nie istniał tylko nalezal do Atlantyku

Autor:  nikifoor [ 27 Lip 2007, 18:57 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

No wiesz, to ciężko powiedzieć co było w mezozoiku "terenem obecnego Bałtyku" bo wtedy ogólnie kontynety były inaczej ułożone.

Autor:  Tryk [ 27 Lip 2007, 19:02 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

wiem że wyglądały inaczej i mówie tylko to co czytałem

Autor:  nikifoor [ 27 Lip 2007, 19:58 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

A mógłbyś podać źródło tych informacji?

Autor:  Schnappi [ 27 Lip 2007, 20:21 ]
Temat postu:  Odp: Saltie - potwór z Bałtyku

nikifoor napisał(a):
A mógłbyś podać źródło tych informacji?


Pozwól Tryk, że Cię wyprzedzę ;): http://www.ava.nazwa.pl/dinozaury/index ... Itemid=137 (na samym końcu tekstu)

Zresztą popatrz, jak wyglądał obszar obecnego Bałtyku w późnej kredzie - http://www.pittsburghgeologicalsociety. ... aceous.jpg - południe tego obszaru znajdowało się pod wodą, więc mogły tam zapływać mozazaury, nie chodzi o to, że odwiedziały Bałtyk taki, jakim jest on dziś, lecz teren, na którym obecnie się znajduje - więc się zgadza ;).

Autor:  Kowboj Bieszczadzki [ 10 Lis 2010, 15:47 ]
Temat postu:  Re: Saltie - potwór z Bałtyku

W Bałtyku miały żyć również nieszkodliwe dla ludzi żółte węże morskie, dł. 30-40 stóp. Pisze o tym Wacław Jaroniewski w "Jadowitych wężach świata" (WSiP, Warszawa 1988) na s. 11 i nawet podaje rysunek takiego stwora z XVII-wiecznej książki Jana Jonstona, lekarza i zoologa, z pochodzenia Szkota.

Autor:  MarcinK [ 10 Lis 2010, 17:31 ]
Temat postu:  Re: Saltie - potwór z Bałtyku

Kowboju mógłbyś zeskanować ten rysunek i przepisać ten tekst? Tej książki nie posiadam a mnie to interesuje.

Autor:  Kowboj Bieszczadzki [ 10 Lis 2010, 18:22 ]
Temat postu:  Re: Saltie - potwór z Bałtyku

Tylko że tu się nie chcą załączać ilustracje.

Autor:  MarcinK [ 11 Lis 2010, 07:41 ]
Temat postu:  Re: Saltie - potwór z Bałtyku

Klikasz "Odpowiedź" następnie na przycisk "Img" wklejasz link do zdjęcia które wcześniej wysłałeś np. przez http://fotoo.pl/ i tyle :

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/