Naukowcy z Bangladeszu twierdzą, że w ich kraju odkryto nieznany gatunek olbrzymich jaszczurek.
Stworzenia te, odkryte ponoć na bagnach Bangledeszu, zostały przez naukowców opisane jako groteskowe, dziwaczne, ,,prawie nie z tego świata", wyglądające jak relikty ery mezozoicznej. Miały być dla zachodnich naukowców tak twardym orzechem do zgryzienia, że mieli oni nakazać zatajenie informacji o ich odkryciu.
Według naukowców z Bangladeszu, ich zachodni koledzy po fachu całkowicie zignorowali to odkrycie, które wciąż nie zostało potwierdzone.
Zwierzęta te, w liczbie około setki, miały zostać zaobserwowane na bagnach Bangladeszu, kraju regularnie nawiedzanego przez katastrofalne powodzie. Około tuzina tych monstrualnych gadów miało razem rywalizować (domagać się ?) o pokarm.
Tubylcy z chęcią dokarmiali je szczątkami i wnętrznosciami zwierząt hodowlanych.
Światowy Serwis Informacyjny BBC poświęcił temu znalezisku obszerny materiał informacyjny, powtórzony 29 maja 2000r., 3 czerwca wspomniało o tym również CNN. Od tego czasu jednak o tym unikalnym odkryciu zrobiło się cicho. Odkryciu, którym naukowcy z zachodu w ogóle nie chcieli się zainteresować.
Pozostaje jednak pytanie, czy tak wielkie zwierzęta mogłyby tak długo pozostawać nieodkryte? Mają one osiągać długość ponad 7 m i wagę prawdopodobnie ponad jednej tony (!) - to przecież więcej, niż największy współcześnie żyjacy krokodyl i przynajmneij jak dotąd największy gad na świecie - krokodyl różańcowy (Crocodylus porosus).
Bagna Bangladeszu zamieszkują znane nauce wielkie, częciowo przebywające w środowisku wodnym jaszczurki - warany paskowane (Varanus salvator), osiągają one do prawie 3 m długości i są drugimi co do wielkosci jaszczurkami świata, jednak ten rzekomy nowo odkryty gatunek byłby od nich prawie trzykrotnie dłuższy.
Prawdopodobne jest, iż są to przedstawiciele rodziny olbrzymich kredowych morskich jaszczurek, spokrewnionych z waranami - mozazaurów (Mosasauridae). Być może w trakcie milionów lat ewolucji przystosowały się one do życia na słonawych bagnach namorzynowych, utworzonych przez delty Gangesu, Brahmaputry i Meghny. Możliwe również, że są to ich bliscy krewni - nieopisany gigantyczny przedstawiciel rodziny waranów (Varanidae). Wiele gatunków waranów, jak waran nilowy czy
Varanus mertensi, jest silnie związanych ze środowiskiem wodnym.
Te zagadkowe gady wykazuja również podobieństwa do nieznanego, opisywanego jako przypominające ogromną jaszczurkę zwierzęcia o nazwie Buru, które miało niegdyś zamieszkwiać bagna w w pewnej dolinie w Himalajach, jak również do afrykańskiego Ninki-nanka.
Na terenie Bangladeszu mozna również spotkać dwa gatunki wielkich jaszczurko-podobnych, aczkolwiek z jaszczurkami nie spokrewnionych gadów - krokodyla błotnego (Crocodylus palustris) i krokodyla różańcowego.
Liczebność tych tajemniczych zwierząt miała się jednak zmniejszyć po katastrofalnym tsunami z 2004r.
Miejscowi biolodzy, równie zdziwieni, co wściekli z powodu reakcji swojego własnego rządu oraz reszty świata, mówią:
Te olbrzymie jaszczurki są mozazaurami czy może bezpośrednimi potomkami dinozaurów, zmodyfikowanymi biologicznie i genetycznie, w celu zaadaptowania się do zmieniajacego się środowiska? Czy dinozaury naprawdę wymarły czy jednak nie?! A może wymarły, lecz pozostawiły swoich potomków w postaci tych zwierząt, nazwanych przez nas Olbrzymimi Jaszczurkami? (Warto w tym miejscu zaznaczyć, że mozazaury nie były dinozaurami i nie były z nimi bliżej spokrewnione).
Obawiają się również, że dla tych zwierząt poważne zagrożenie mogą stanowić kłusownicy, którzy mogą je zabijać dla ich skór. Liczą na organizacje, takie jak WWF czy Greenpeace, mają nadzieję, iż pomogą one w zachowaniu tego prehistorycznego reliktu.
Opracował Schnappi, na podstawie informacji podanych na stronie GUST i własnych przemyśleń.
__________________________________________________________________________________
Tak się zastanawiam...moze wie ktoś o tym coś więcej??
Jakoś o tym wcześneij nie słyszałem....czy jeśli rzeczywiście byłoby to takie epokowe odkrycie, to czy byłoby o tym tak cicho...?....
Bo w te całe teorie spisku, o tym jak to ,,naukowcy z zachodu zdecydowali, jak ma wyglądać świat, i to, co do tego ich obrazu świata nie pasuje, jest przez nich trzymane w tajemnicy"to mi się jakoś wierzyć nie chce....